Adoptuję małego kotka - Kraków

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob wrz 30, 2006 10:50

fili pisze:No chyba z forum miau.
Przygnębiające to bardzo, niestety.


W takim razie jestem ciekawa, kto oddał dziewczynie kota bez warunku kastracji... I mam nadzieję, że to nie była kotka... :roll:
Obrazek

Amy

 
Posty: 2865
Od: Pt lip 22, 2005 19:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 30, 2006 11:18

Przyszłam, czytałam że szukany kot do domu wychodzącego - i już myślałam, że powiem rodzicom, którzy dzisiaj pojechali na wieś, żeby złapali malucha jeśli by Azaleia chciała, ale przecież warunek kastracji/sterylizacji jest jasny! niewiem, kto z forum oddał kota nie wymagając tego...
I kolejna kocia bida będzie się rozmarzać... jakby mało niechcianych kotów było :(

Lili

 
Posty: 2311
Od: Wto lut 05, 2002 21:48
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob wrz 30, 2006 12:19

Podpucha...Nie wierzę, że na naszym forum jest ktoś tak obłudny....
salma75
 

Post » Sob wrz 30, 2006 15:06

Też mi się jakoś tak wydaje.
Obrazek

Boo

 
Posty: 20081
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Sob wrz 30, 2006 15:16

Na najwyższym poziomie rozwoju :? może podwyższy sie jeszcze bardziej kiedy zobaczysz swojego maleńkiego kotka leżącego na ulicy? przejechanego przez samochód? a może kiedy dowiesz się że "twój" kotek ma już dwa domki? Czytałam kiedyś na pewnym forum historie dziewczyny,która miała wychodzącego kota.pewnego dnia kot nie wrócił.dziewczyna twierdziła,że go szukała i wywieszała ulotki,ale bez skutku. dopiero od znajomych dowiedziała się,że jej kot mieszka teraz w innym domu u innej pani, która nie wypuszczała go na dwór i nie chciala go oddać. kto tu miał racje?
jestem prawdopodobnie najmłodsza na tym forum,mam 13 lat i jestem całym sercem za kastrowaniem i serylizowaniem zwierząt. chodze po różnym forach o kotach i słyszałam o wielu przypadkach. za miesiąc przygarne kotkę,i jej sterylizacja jest już ustalona. prosze,zastanów sie zanim będzie za późno.
Kot najlepszym przyjacielem człowieka!

Sellen

 
Posty: 20
Od: Śro wrz 27, 2006 15:08

Post » Sob wrz 30, 2006 15:41

Sellen pisze:Na najwyższym poziomie rozwoju :? może podwyższy sie jeszcze bardziej kiedy zobaczysz swojego maleńkiego kotka leżącego na ulicy? przejechanego przez samochód? a może kiedy dowiesz się że "twój" kotek ma już dwa domki? Czytałam kiedyś na pewnym forum historie dziewczyny,która miała wychodzącego kota.pewnego dnia kot nie wrócił.dziewczyna twierdziła,że go szukała i wywieszała ulotki,ale bez skutku. dopiero od znajomych dowiedziała się,że jej kot mieszka teraz w innym domu u innej pani, która nie wypuszczała go na dwór i nie chciala go oddać. kto tu miał racje?
jestem prawdopodobnie najmłodsza na tym forum,mam 13 lat i jestem całym sercem za kastrowaniem i serylizowaniem zwierząt. chodze po różnym forach o kotach i słyszałam o wielu przypadkach. za miesiąc przygarne kotkę,i jej sterylizacja jest już ustalona. prosze,zastanów sie zanim będzie za późno.


Raczej nie jesteś najmłodsza... :wink:
Obrazek

Amy

 
Posty: 2865
Od: Pt lip 22, 2005 19:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 30, 2006 17:44 Re: Proszę o usunięcie wątku - już nieaktualne:)

Azaleia pisze:Jutro przyjezdza do mnie o 14 maleńki kotek, wlasnie z forum bez zobowiazania do wykastrowania/sterylizacji w odpowienim wieku, więc to co jest napisane w jednym z postów powyzej nie jest do konca zgodne z prawdą.


od kogo ten kotek?
podaj wątek, bo aż się wierzyć nie chce... :roll: :?
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 30, 2006 18:13 Re: Proszę o usunięcie wątku - już nieaktualne:)

*anika* pisze:
Azaleia pisze:Jutro przyjezdza do mnie o 14 maleńki kotek, wlasnie z forum bez zobowiazania do wykastrowania/sterylizacji w odpowienim wieku, więc to co jest napisane w jednym z postów powyzej nie jest do konca zgodne z prawdą.


od kogo ten kotek?
podaj wątek, bo aż się wierzyć nie chce... :roll: :?


anika, kłamie baba i tyle, prowokuje... :?
salma75
 

Post » Sob wrz 30, 2006 19:34 Re: Proszę o usunięcie wątku - już nieaktualne:)

salma75 pisze:
*anika* pisze:
Azaleia pisze:Jutro przyjezdza do mnie o 14 maleńki kotek, wlasnie z forum bez zobowiazania do wykastrowania/sterylizacji w odpowienim wieku, więc to co jest napisane w jednym z postów powyzej nie jest do konca zgodne z prawdą.


od kogo ten kotek?
podaj wątek, bo aż się wierzyć nie chce... :roll: :?


anika, kłamie baba i tyle, prowokuje... :?


niekoniecznie kłamie
wystarczy, że ma kota z adopcyjnej, a nie stricte z forum :roll:

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Sob wrz 30, 2006 19:49 Re: Proszę o usunięcie wątku - już nieaktualne:)

varia pisze:
salma75 pisze:
*anika* pisze:
Azaleia pisze:Jutro przyjezdza do mnie o 14 maleńki kotek, wlasnie z forum bez zobowiazania do wykastrowania/sterylizacji w odpowienim wieku, więc to co jest napisane w jednym z postów powyzej nie jest do konca zgodne z prawdą.


od kogo ten kotek?
podaj wątek, bo aż się wierzyć nie chce... :roll: :?


anika, kłamie baba i tyle, prowokuje... :?


niekoniecznie kłamie
wystarczy, że ma kota z adopcyjnej, a nie stricte z forum :roll:


Też pomyślałam o adopcyjnej....Pewnie stamtąd....Ufam, że nie od osoby z forum.....Co nie zminia faktu, że kota żal.......
salma75
 

Post » Nie paź 01, 2006 0:10

Azaleia pisze:Kot, ktory poszedl się marcować w maju nie byl kastrowany - nie zrobilabym nigdy żadnemu stworzeniu takiej krzywdy (kastracja i sterylizacja - rzecz dyskusyjna - nie każdy musi ją uznawać, prawda :) ? ).


Szczegolnie mocno pamietam dwa razy, kiedy slyszalam o krzywdzie robionej zwierzetom poprzez poddawanie ich kastracji. Raz - od pani, ktorej kotka pozniej urodzila a kociaki zostaly pozarte przez kocury niemal natychmiast po urodzeniu - zostaly tylko glowki. Drugi raz - kiedy inna pani beznamietnie relacjonowala proces topienia dwumiesiecznych kociat "w kiblu" oraz swoje problemy z dosc sporym kociakiem ktory zatykal jej rury (ta koteczka przezyla, ma dobry dom).
Moze to byly dzieci Twojego kocura?
“Kwiecień słodki nadchodzi, niech się zacznie święto głupców!”
Jestem satyrykiem.
Obrazek

https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytat: Joker

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 13740
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Nie paź 01, 2006 0:12

Liwia pisze: Drugi raz - kiedy inna pani beznamietnie relacjonowala proces topienia dwumiesiecznych kociat "w kiblu" oraz swoje problemy z dosc sporym kociakiem ktory zatykal jej rury


[no_proper_icon]
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 42 gości