Koty z Hucianego Grodu cd.

[maczkowa]

Jaki piękny Henio!! WOW!! A zrobił się trochę śmielszy, bardziej przyludzki- bo w postawie to zero lękowego kota

[ewar]

Lubi małą Dużą, to pamiętam, ale ogólnie jest OK. Najważniejsze, że wszystkie koty ( dwa rodowodowe MCO) się zgadzają ze sobą. To specyficzne koty, a Henio chyba ma trochę takich genów. Takie to było malutkie, kiedy go zgarnęłam z działki, wierzyć się nie chce, że tak urósł.

[FuterNiemyty]

Alez piekny Heniut Futrzany
Najlepszego !

[Gosiagosia]

Ewa tak Cię lubię że wszystkie karteczki Wam wysyłam.

[Nul]

Heniu, Przystojniaku!

Spokojnych i Radosnych Świąt, zdrowia i ciepła!

[Gosiagosia]

[ewar]

Dziękuję Wam
P.Iza i Dorota dziękują za życzenia i też życzą wesołych świąt.
Trudny dzień dzisiaj, bo zmiana czasu i święta. Nie pojadę do Kulek na rowerze tylko pójdę piechotą. Trochę ciężko będzie, ale już tak bywało, dam radę.
Całą noc miałam otwarte na oścież okno, zupełnie nie czuć było zimna. Dwa dni upału, a potem 10 stopni w dół Pogoda wariuje.

[mir.ka]

Dziękuję
Pamiętacie malutkiego Henia z działki? Tak wygląda teraz

śliczny puchatek

[ewar]

Znowu cieplutki dzień, ale bardzo wieje. Dorota była u Kulek, nakarmiła trzy kotki. Kocia mama na dniach urodzi Nie da się złapać Sreberko też nie chce wejść do klatki, jest od wielu dni nastawiona w magazynie, gdzie pomieszkuje. Zła jestem, ale co zrobić?
Od tygodnia w mieszkaniu u Reni mieszka buraska Bunia. To ta, która miała być w ciąży, ale nie była. Pomieszkiwała w suszarni w bloku. Zgarnęłam ją we wtorek i od razu zaniosłam do weta. To dorosła kotka, ale nie ma więcej niż 5 lat. Nie ma przednich ząbków z jakiegoś powodu. Poza tym wszystko w porządku. Badań jej nie zrobiłam, bo nie była na czczo, zrobię to w tym tygodniu. Przetestowałam ją tylko i niestety, FeLV + Liczę, a właściwie mam nadzieję, że jest fałszywie pozytywny. Bunia jest kotką zjawiskową, kochaną, grzeczną ,kuwetkową i bardzo miziastą. Dawno nie miałam tak cudownej kotki. Odwiedzam ją trzy razy dziennie, bawię się z nią i przytulam. Ona jest chyba szczęśliwa, czeka na mnie i w mieszkaniu chodzi za mną jak piesek. Niczego nie niszczy, naprawdę. Ma piękną, mięciutką sierść, jest też grubiutka. Zrobiłam jej parę zdjęć, ale mam kiepski aparat, a kotka jeszcze zlewa się z dywanem u Reni

[maczkowa]

Jaka Bunia jest podobna do mojej Kluseczki!! Budowa, kolor futerka, rozkład pasków, plamek itp!
Za najważniejsze- fałszywe wyniki!

[mir.ka]

ja też potrzymam za to

[Gosiagosia]

[ewar]

Dziękuję
No i mamy jesień Ponuro i mocno pada, ale jeszcze się bardzo nie ochłodziło. Zdążyłam przed ulewą nakarmić Kulki. Lila na mnie czekała, kocia mama pojawiła się, kiedy już odjeżdżałam. Miskę ma pod przyczepą, nie powinno zamoknąć. Sreberka nie było. U Buni już byłam, ale krótko. Zwykle dłużej siedzę wieczorem. Kotka bardzo pragnie towarzystwa, naprawdę. Jest przekochana Wieczorem, kiedy wracam od Buni, spotykam koty(6-7), które mieszkają na zamkniętym osiedlu.. Moim ulubieńcem jest burasek z białymi znaczeniami o imieniu Mruczek. znam go od kociaka, podkarmiałam go dość regularnie. Kotek reaguje na imię, chodzi koło mnie jak piesek. Jest też cudna krówcia o szmaragdowych oczach. Mam parę zdjęć, zobaczę później, czy wyszły.

[Nul]

Buniu, też trzymam kciuki!
Wyglądasz na taką mięciutką kotkę

[ewar]

Bunia




I część kotów z pobliskiego osiedla. Wszystkie przyzwyczajone do obecności ludzi.
Mruczek, mój ulubieniec

Za Mruczkiem wiekowy Michael, bardzo miły

Przemiła krówcia, ma naprawdę szmaragdowe oczy, na zdjęciach tego nie widać

Krówcia i coś płci mi nieznanej


Chyba kocur

Są jeszcze dwa "pingwiny", krótkowłosy, bardzo duży i długowłosy, który mieszka w bloku Reni.