Koty z Hucianego Grodu cd.

[mir.ka]

Bunia

śliczna z niej pieszczoszka

[ewar]

Bunia ma się świetnie, zrobiła się trochę wybredna i straszny z niej leniuch. Aktywność fizyczną ogranicza do niezbędnego minimum Najchętniej bawi się na leżąco. Podcięłam jej dzisiaj pazurki. Nie była zadowolona, ale ręce mam całe. Manicure zrobiłam też dzisiaj Miszce, Michasi i Lucy. Mimek i Gabryś uciekli do kanapy .

[ewar]

Coś mi się wydaje, że nad ranem była burza, a może mi się śniło? Padało jednak, jest bardzo mokro. Jedno z drzewek ostatnio posadzonych ma już różowe kwiatki mam nadzieję, że oba przeżyją, będę je podlewać w miarę potrzeby. Aronia posadzona koło kociego domku wypuściła kilka listków. Coś tam jeszcze z Dorotą posadzimy.
Pisałam, że Bunia jest leniuchem? Nie wiem jak zmusić ją do biegania. Laserek już ją nie interesuje, czasem tylko pobiegnie za kulką z folii.
Obserwuję Mimka i nie zauważyłam już nic niepokojącego. Wczoraj wieczorem biegał jak szalony za światłem laserka, apetyt mu dopisuje, ale jestem czujna.
Zaraz szykuję się do wyjazdu do Kulek, po drodze sypnę ziarno ptakom i podjadę do Buni.
Coś dziwnego zauważyłam. Koty nie chcą wychodzić na balkon , tylko Adaś. Lubią siedzieć jednak na parapecie przy otwartym oknie z moskitierą. O co chodzi?

[aga66]

Ciekawe z tym balkonem. Może to chwilowe jest ale czemu nie wiem, nic im tam przecież nie grozi.

[Gosiagosia]

[ewar]

Dziękuję
Dwa razy już dzisiaj byłam u Buni-leniwca. W nocy zjadła surowe mięso do spodu, suchą karmę do ostatniej chrupki, a feringi nawet nie tknęła
Dzisiaj u Kulek była Lila i kocia mama, Sreberko się nie pojawiła. Dorota też tam podjechała później i żadnego już kota tam nie widziała.

[mir.ka]

Ciekawe z tym balkonem. Może to chwilowe jest ale czemu nie wiem, nic im tam przecież nie grozi.

może jeszcze im za zimno?

[ewar]

Na pewno nie, może ewentualnie być za gorąco. Dotąd trudno było je zagonić do mieszkania, a teraz tylko Adaś okupuje balkon.

[Nul]

„Tajemnica kociego balkonu”. Brzmi jak kryminał. Tytuł kryminału…

[ewar]

Dobre

[ewar]

Dzisiaj może być nawet 30 stopni Nie żartuję, było mi bardzo ciepło, kiedy jechałam do Buni, a potem do Kulek. Bunia sporo zostawiła po kolacji, mięso jej niezbyt smakowało. Zobaczymy, czy zje śniadanie. Były wszystkie trzy Kulki, jakoś specjalnie na jedzenie się nie rzuciły, ale miały go bardzo dużo. Lila jest strasznie brudna i w dodatku wredna Stara się pogonić Sreberko. Nie pozwalam na to, pilnuję, ale jest, jak jest. Dorota nakarmiła Atola, kot ma miskę obok pergoli śmietnikowej. Dość tam bezpiecznie, bo za ogrodzeniem i sroki też jakoś tam nie zaglądają.

[FuterNiemyty]

Zazdraszczam pogody, ciepelka. Lila ma charakterek, taki czarnawy, a Bunia, cudny, wyluzowany leniwiec .

[mir.ka]

Dzisiaj może być nawet 30 stopni Nie żartuję, było mi bardzo ciepło, kiedy jechałam do Buni, a potem do Kulek. Bunia sporo zostawiła po kolacji, mięso jej niezbyt smakowało. Zobaczymy, czy zje śniadanie. Były wszystkie trzy Kulki, jakoś specjalnie na jedzenie się nie rzuciły, ale miały go bardzo dużo. Lila jest strasznie brudna i w dodatku wredna Stara się pogonić Sreberko. Nie pozwalam na to, pilnuję, ale jest, jak jest. Dorota nakarmiła Atola, kot ma miskę obok pergoli śmietnikowej. Dość tam bezpiecznie, bo za ogrodzeniem i sroki też jakoś tam nie zaglądają.

u nas termometr pokazuje ponad 30

[ewar]

Dzisiaj będzie więcej, tak sądzę.
Zamierzałam dzisiaj jeszcze spróbować nastawić klatkę-łapkę. Niestety, klatka gdzieś się zapodziała w akademiku Zostawiłam telefon, zadzwonią, jeśli się znajdzie. Drugą, kupioną przez UM pożyczyłam. Bogiem a prawdą, to nie wierzę, że uda się kotki złapać. Klatka jest cały czas nastawiona w magazynie knajpy, gdzie pomieszkuje Sreberko i....nic. Kocią mamę próbowałam łapać na Bąbla i też się nie udało.

[ewar]

Super wieści z domku Frodo. Ale się chłopakowi udało Wsuwa polędwicę wołową, bo to lubi najbardziej, wychodzi już na balkon, oczywiście osiatkowany, a troje Dużych rywalizuje o jego względy. Czasem chyba ma już dość mizianek