Strona 1 z 1

Wrocław, kotka w wysokiej ciąży na działkach "Niskie Łąki"

PostNapisane: Nie gru 18, 2022 22:20
przez Wojtek
Moja przyjaciółka mieszkająca trochę we Wrocławiu, a trochę w Kędzierzynie, była na działkach "Niskie Łąki" i tam spotkała panią, która zajmuje się kotami (dokarmia?). Okazuje się, że na działkach jest kotka w wysokiej ciąży.
Próbowały zainteresować tym Ekostraż przy Miłoszyckiej, ale dowiedziały się, że Ekostraż nie zajmuje się takimi sprawami. Nie chciałbym czegoś przekręcić, ale jeśli dobrze zrozumiałem, chodzi o to, że kotu nie dzieje się krzywda i nie ma podstaw do interwencji.
Koleżanka wyjeżdża do Kędzierzyna, ale ma kontakt telefoniczny z panią z działek.

Możecie podpowiedzieć gdzie we Wrocławiu szukać pomocy i schronienia dla tej kotki "na już" (kotka może lada chwila urodzić)?

A może ktoś z czytelników ma warunki by zająć się ciężarną kotką?

Re: Wrocław, kotka w wysokiej ciąży na działkach "Niskie Łąk

PostNapisane: Pon gru 19, 2022 12:32
przez kwinta
Może pomoże Pani Małgorzata Szablowska, która prowadzi od wielu lat dom tymczasowy dla kotów we Wrocławiu https://www.facebook.com/ZaMoimiDrzwiami .
Telefon 607 203 053 .

Trzymam kciuki z całych sił !

Re: Wrocław, kotka w wysokiej ciąży na działkach "Niskie Łąk

PostNapisane: Pon gru 19, 2022 12:54
przez Wojtek
Dziękuję, przekazałem. :)

Re: Wrocław, kotka w wysokiej ciąży na działkach "Niskie Łąk

PostNapisane: Pon gru 19, 2022 14:35
przez ita79
ach ta Eko Straż. Wolą poczekać aż małe będą za chwilę umierały na mrozie długo cierpiąc i ich wyczerpana mama też. Ja rozumiem odmowę, z różnych powodów , ale z powodu "nie dzieje się krzywda" to nie łapię. Trzeba być głupim by tak powiedzieć zimą o bezdomnej kotce w zaawansowanej ciąży. Nawet jakby mieli ją zabrać tylko na kastrację aborcyjną (ogólnie nie popieram w wysokiej ciąży, ale tu i tak nie ma szans na przeżycie dla takiej rodziny) .. to już by coś zrobili- uratowali przynajmniej kotkę.

Powodzenia życzę mimo wszystko. Oby znalazł się ktoś bardziej wrażliwy i miał możliwość zabezpieczyć :(

Re: Wrocław, kotka w wysokiej ciąży na działkach "Niskie Łąk

PostNapisane: Pon gru 19, 2022 21:24
przez MaryLux
Może fundacje: Kocie Życie, Koci Zakątek...

Re: Wrocław, kotka w wysokiej ciąży na działkach "Niskie Łąk

PostNapisane: Pon gru 19, 2022 21:45
przez Wojtek
Dziękuję, przekazałem. :)

Re: Wrocław, kotka w wysokiej ciąży na działkach "Niskie Łąk

PostNapisane: Śro gru 21, 2022 12:51
przez Wojtek
kwinta pisze:Może pomoże Pani Małgorzata Szablowska, która prowadzi od wielu lat dom tymczasowy dla kotów we Wrocławiu https://www.facebook.com/ZaMoimiDrzwiami .
Telefon 607 203 053 .

Trzymam kciuki z całych sił !

Pani pomogła znaleźć dom dla kotki. :)
Nie znam szczegółów, wiem tylko tyle, że kotka ma dom i jest pod opieką.

Dziękuję wszystkim za pomoc w poszukiwaniach. :D

Re: Wrocław, kotka w wysokiej ciąży na działkach "Niskie Łąk

PostNapisane: Śro gru 21, 2022 13:46
przez kwinta
Bardzo się cieszę,że się udało :D :ok:

Re: Wrocław, kotka w wysokiej ciąży na działkach "Niskie Łąk

PostNapisane: Śro gru 21, 2022 23:24
przez MaryLux
Wojtek pisze:
kwinta pisze:Może pomoże Pani Małgorzata Szablowska, która prowadzi od wielu lat dom tymczasowy dla kotów we Wrocławiu https://www.facebook.com/ZaMoimiDrzwiami .
Telefon 607 203 053 .

Trzymam kciuki z całych sił !

Pani pomogła znaleźć dom dla kotki. :)
Nie znam szczegółów, wiem tylko tyle, że kotka ma dom i jest pod opieką.

Dziękuję wszystkim za pomoc w poszukiwaniach. :D

:1luvu: :1luvu: :1luvu:

Re: Wrocław, kotka w wysokiej ciąży na działkach "Niskie Łąk

PostNapisane: Nie gru 25, 2022 21:48
przez Senanta
ita79 pisze:ach ta Eko Straż. Wolą poczekać aż małe będą za chwilę umierały na mrozie długo cierpiąc i ich wyczerpana mama też. Ja rozumiem odmowę, z różnych powodów , ale z powodu "nie dzieje się krzywda" to nie łapię. Trzeba być głupim by tak powiedzieć zimą o bezdomnej kotce w zaawansowanej ciąży. Nawet jakby mieli ją zabrać tylko na kastrację aborcyjną (ogólnie nie popieram w wysokiej ciąży, ale tu i tak nie ma szans na przeżycie dla takiej rodziny) .. to już by coś zrobili- uratowali przynajmniej kotkę.

Powodzenia życzę mimo wszystko. Oby znalazł się ktoś bardziej wrażliwy i miał możliwość zabezpieczyć :(


Widziałam ich maleńką siedzibę i poupychane klatki na zwierzaki. Oni naprawdę nie mają gdzie ulokować zdrowych zwierzaków, którymi może zajmować się "zwykły" ciepły dom albo Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt.

Re: Wrocław, kotka w wysokiej ciąży na działkach "Niskie Łąk

PostNapisane: Nie gru 25, 2022 21:57
przez MaryLux
Najważniejsze, że kotka ma dom

Re: Wrocław, kotka w wysokiej ciąży na działkach "Niskie Łąk

PostNapisane: Pon gru 26, 2022 8:20
przez morelowa
Senanta pisze:
ita79 pisze:ach ta Eko Straż. Wolą poczekać aż małe będą za chwilę umierały na mrozie długo cierpiąc i ich wyczerpana mama też. Ja rozumiem odmowę, z różnych powodów , ale z powodu "nie dzieje się krzywda" to nie łapię. Trzeba być głupim by tak powiedzieć zimą o bezdomnej kotce w zaawansowanej ciąży. Nawet jakby mieli ją zabrać tylko na kastrację aborcyjną (ogólnie nie popieram w wysokiej ciąży, ale tu i tak nie ma szans na przeżycie dla takiej rodziny) .. to już by coś zrobili- uratowali przynajmniej kotkę.

Powodzenia życzę mimo wszystko. Oby znalazł się ktoś bardziej wrażliwy i miał możliwość zabezpieczyć :(


Widziałam ich maleńką siedzibę i poupychane klatki na zwierzaki. Oni naprawdę nie mają gdzie ulokować zdrowych zwierzaków, którymi może zajmować się "zwykły" ciepły dom albo Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt.

Dokladnie.
I codzienne interwencje w sprawie różnych zwierzaków - od ptaków, wiewiórek po psy.

Re: Wrocław, kotka w wysokiej ciąży na działkach "Niskie Łąk

PostNapisane: Pon gru 26, 2022 15:17
przez ita79
morelowa, Senata .. macie problem z czytaniem ze zrozumieniem ? To przetłumaczę. Nigdzie nie napisałam , że mieli by przyjąć zwierzaka- bo jak najbardziej rozumiem ograniczenia organizacji (choć tej nie znam) . "JA ROZUMIEM ODMOWĘ"(nawet że może nie być klatki na tydzień by wykastrować) , nie rozumiem stwierdzenia "nie dzieje się krzywda" . Takie słowa nie powinny paść- bo są kłamstwem (a niektórzy by odpuścili wierząc "bardziej doświadczonym" ) .

Super, że udało się pomóc kotce. Kamień z serca i podziękowania dla wszystkich zaangażowanych w tą pomoc.

Re: Wrocław, kotka w wysokiej ciąży na działkach "Niskie Łąk

PostNapisane: Pon gru 26, 2022 16:51
przez Senanta
Senanta pisze:
ita79 pisze:ach ta Eko Straż. Wolą poczekać aż małe będą za chwilę umierały na mrozie długo cierpiąc i ich wyczerpana mama też. Ja rozumiem odmowę, z różnych powodów , ale z powodu "nie dzieje się krzywda" to nie łapię. Trzeba być głupim by tak powiedzieć zimą o bezdomnej kotce w zaawansowanej ciąży. Nawet jakby mieli ją zabrać tylko na kastrację aborcyjną (ogólnie nie popieram w wysokiej ciąży, ale tu i tak nie ma szans na przeżycie dla takiej rodziny) .. to już by coś zrobili- uratowali przynajmniej kotkę.

Powodzenia życzę mimo wszystko. Oby znalazł się ktoś bardziej wrażliwy i miał możliwość zabezpieczyć :(


Widziałam ich maleńką siedzibę i poupychane klatki na zwierzaki. Oni naprawdę nie mają gdzie ulokować zdrowych zwierzaków, którymi może zajmować się "zwykły" ciepły dom albo Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt.


ita79 pisze:morelowa, Senata .. macie problem z czytaniem ze zrozumieniem ? To przetłumaczę. Nigdzie nie napisałam , że mieli by przyjąć zwierzaka- bo jak najbardziej rozumiem ograniczenia organizacji (choć tej nie znam) . "JA ROZUMIEM ODMOWĘ"(nawet że może nie być klatki na tydzień by wykastrować) , nie rozumiem stwierdzenia "nie dzieje się krzywda" . Takie słowa nie powinny paść- bo są kłamstwem (a niektórzy by odpuścili wierząc "bardziej doświadczonym" ) .

Super, że udało się pomóc kotce. Kamień z serca i podziękowania dla wszystkich zaangażowanych w tą pomoc.



Przypomnę ci co napisałaś:
ita79 pisze:ach ta Eko Straż. Wolą poczekać aż małe będą za chwilę umierały na mrozie długo cierpiąc i ich wyczerpana mama też. Ja rozumiem odmowę, z różnych powodów , ale z powodu "nie dzieje się krzywda" to nie łapię. Trzeba być głupim by tak powiedzieć zimą o bezdomnej kotce w zaawansowanej ciąży. Nawet jakby mieli ją zabrać tylko na kastrację aborcyjną (ogólnie nie popieram w wysokiej ciąży, ale tu i tak nie ma szans na przeżycie dla takiej rodziny) .. to już by coś zrobili- uratowali przynajmniej kotkę.

Powodzenia życzę mimo wszystko. Oby znalazł się ktoś bardziej wrażliwy i miał możliwość zabezpieczyć :(

Wypadało by wiedzieć co się pisze a nie pouczać innych ita79.
Tekst pogrubiłam aby łatwiej było czytać.

Re: Wrocław, kotka w wysokiej ciąży na działkach "Niskie Łąk

PostNapisane: Wto gru 27, 2022 16:36
przez ita79
Senata.. i gdzie wyczytałaś że powinni ją zabrać ? Nie cytuj mi całości, tylko pokaż mi gdzie napisałam o tym by ją zabrali ? Napisałam, że nawet gdyby mieli zabrać na kastrację... to by pomogli. A nie , że powinni zabrać . Nie powinni mówić, że nie ma problemu.