OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

[Agnieszka-]

W styczniu, przy kontroli po covidzie, kiedy jeszcze trzymał mnie kaszel, lekarz upewniał się, jakie leki biorę. I zamiast nazwy Erdomed - bardzo zresztą dobry lek przeciwkaszlowy, podałam Erdogan. Dziwnie się na mnie lekarz popatrzył, ale nie pytał, czy za dużo polityki nie oglądam
No przynajmniej dajemy lekarzom nowe ciekawostki do opowiadania... ciekawe czy wszystkie już wcześniej słyszeli

[Marzenia11]

Kiedyś, za młodego umysłu, pamiętałam wszystko z leków. Aż do stresu
Ostatnio kupując w sklepie rzeczy dla Danki chciałam zapłacić kartą kodów
Byłam super zdziwiona, że nic nie przechodzi
Miło, że inni też mają "wpadki"

ja chciałam płacić kartą warszawiaka (czyli biletem miesięcznym)... też czerwona

[meg11]

Kiedyś, za młodego umysłu, pamiętałam wszystko z leków. Aż do stresu
Ostatnio kupując w sklepie rzeczy dla Danki chciałam zapłacić kartą kodów
Byłam super zdziwiona, że nic nie przechodzi
Miło, że inni też mają "wpadki"

ja chciałam płacić kartą warszawiaka (czyli biletem miesięcznym)... też czerwona

O jak miło- ja zaczęłam płacić kartą miejską - niebieską a kartę płatniczą mam z mBanku czyli kolorek raczej nie niebieski

[ASK@]

Hurra! Dostałam się do ludzkiego weta zwanego rodzinnym
Muszę mu okazać "chorobę" i uzyskać skierowania na liczne badania. Sporo tego jest. W tym rtg płuc, których bez skierowania nie uzyskam.

[meg11]

[IrenaIka2]

[ASK@]

Oj, nie wielkie opóźnienie u lekarza było. Po mojej wizycie to już wielkie się stało. Ale dużo spraw było do omówienia. Chyba wszystko załatwiłam. Chyba, bo dużo tematów było. Nie wiem czy na rtg dostałam skierowanie. Była o tym mowa ale przy tej ilości papierków może umknęło. Nie mam sił sprawdzać. To nic nie zmieni.
Poradnia remontuje się. Jest bałagan. A dziś siadła winda. By dostać się do środka przegnano nas na tyły budynku. Moim oczom ukazały sie "schody" na szybko sklecone z blach i atrap poręczy. Wejście po nich to jakbym zdobywała jakiś ośmiotysięcznik . Zejście mnie przerażało ale, szczęście, zreperowali windę.

[IrenaIka2]

[aga66]

No cóż służba zdrowia tak właśnie funkcjonuje. Jak to się mówi "trzeba być zdrowym żeby się leczyć"

[aga66]

No cóż służba zdrowia tak właśnie funkcjonuje. Jak to się mówi "trzeba być zdrowym żeby się leczyć"

[ASK@]

Wczoraj u doktorki mało radośnie stwierdziłam, że jestem jak dzika kotka złapana w łapkę. Zatargana do domu. Gdy adrenalina wolnościowa odpuszcza zaczyna chorować. Ze mną i moją emeryturą tak się stało. Puścił stres i poszłam po bandzie.
Mina lekarki bezcenna.
Musiałam jej wyjaśnić w czym rzecz. Choć chyba to za trudny temat

[Stomachari]

Jeśli nigdy nie łapała kotów, to raczej nie zrozumiała

[aga66]

Na pewno

[meg11]

Jeśli nigdy nie łapała kotów, to raczej nie zrozumiała

Stawiam że nigdy nie łapała

[ASK@]

Jeśli nigdy nie łapała kotów, to raczej nie zrozumiała

Stawiam że nigdy nie łapała

No temat ciężki. Łatwiej zostać medykiem niż łapaczem
Mając teraz niezwykłe możliwości testowania moich skierowań do specjalistów. Jedno jest pewne. Jesteśmy w czarnej... Okulista nie przyjmuje. Zapisy dopiero w kwietniu.
USG tarczycy nie realne bo nie ma lekarzy. Może po świętach się coś wykluje. Tylko prywatnie można załatwić jeśli szybko chcę.
Nefrolog...to już przerabiałam. Zero na NFZ.
RTG udało mi się jedynie zrobić.
Podobno otwocka służba zdrowia jest poniżej dna. Nie wypłacają pensji od jakiegoś czasu. Tak mówią gdzie nie idę. Więc nie dziwota, że ludzie odchodzą.