Szara kotka perska.Pusia skończyła 17 lat!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie lut 19, 2017 21:01 Re: Szara kotka perska.Domek zrezygnował.Pusia u mnie.

Na razie muszę ją "zrobić" od podstaw.Miałam na tymczasie różne koty, chore, niektóre bardzo.Wzięte z ulicy, działki...itd, ale tak zaniedbanego nie widziałam jak dotąd.Mnie się płakać nad nią chce.Nie wiem jak wyglądają jej zęby, nie była odrobaczana, no rozpacz, po prostu.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55001
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie lut 19, 2017 21:48 Re: Szara kotka perska.Domek zrezygnował.Pusia u mnie.

Nowa bieda :|
Skoro taka niedotykalska, to odpuszczono sobie dbanie o futro kici... eh... :roll:

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2397
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 20, 2017 8:18 Re: Szara kotka perska.Domek zrezygnował.Pusia u mnie.

Jestem umówiona w lecznicy na jutro rano.Nie mogłam spać, bo cały czas myślałam jak bardzo ta kotka musi cierpieć.Ona jest grzeczna, ale dotyk ją boli.Nawet na główce ma potworne dredy.kilka wycięłam, ale ona ma boki, pachwiny i brzuch jakby w potężnych guzach.Golenie jest konieczne, oczywiście pod narkozą.Skóra jest pod dredami zaczerwieniona.
Pusia ładnie korzysta z kuwetki, było dwa razy siusiu, kupki jeszcze nie zrobiła.To będzie kochana kotka, ale musi przestać ją boleć.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55001
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lut 20, 2017 9:02 Re: Szara kotka perska.Domek zrezygnował.Pusia u mnie.

Trzymam kciuki. Ogromne kciuki. Szkoda kota, ale mam nadzieję, że będzie dobrze.
Persowi (jak wszyscy wiedzą) potrzebny jest człowiek, który będzie się nim regularnie, codziennie, zajmował. To niestety bardzo wymagająca rasa. Trzeba się starać, i to z uporem :) Po co ludzie biorą na siebie odpowiedzialność, której nie umieją udźwignąć... (w życiu nie wzięłabym persa, bo wiem, że a to nos, a to oczka, a to czesanie, obróbka nierzadko niechętnego kota - to nie dla mnie :201461

Zilvana

 
Posty: 364
Od: Nie sty 20, 2013 17:33
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Pon lut 20, 2017 12:20 Re: Szara kotka perska.Domek zrezygnował.Pusia u mnie.

Przed narkozą zrób jej koniecznie morfologię.Persy mają tendencję do pnn! A to dodatkowo stara kotka.

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Pon lut 20, 2017 12:25 Re: Szara kotka perska.Domek zrezygnował.Pusia u mnie.

tabo10 pisze:Przed narkozą zrób jej koniecznie morfologię.Persy mają tendencję do pnn! A to dodatkowo stara kotka.

albo wziewną trzeba zastosować
---
:smokin:
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 20, 2017 12:29 Re: Szara kotka perska.Domek zrezygnował.Pusia u mnie.

Pani Ewo wspieram Panią całym sercem, razem z Mimi i Bastet! Czekamy na wieści o Pusi! :ok:

Nana&Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 112
Od: Pon sie 06, 2012 16:34
Lokalizacja: wielkopolska

Post » Pon lut 20, 2017 13:27 Re: Szara kotka perska.Domek zrezygnował.Pusia u mnie.

Witam na wątku :1luvu:
Oddam Pusię w ręce doświadczonych wetów.Mają wziewkę, możliwe, że podadzą jej coś lekkiego, aby tylko dała się wygolić i wykąpać.Krew będzie miała pobraną, należałoby też ją odrobaczyć.
Pusia nie jest wychudzona, dostawała surowe mięso, to już dobrze.Siusiu robi do kuwetki, dwa razy było bez pudła.Największym problemem są dredy, tak mi się wydaje.Kotkę boli każdy mój dotyk, na główce powycinałam trochę i tam próbuję ją głaskać.Daje się, ale przez chwilę, potem już protestuje.Koty zaciekawione, podchodzą pod drzwi, a nawet Ptysiowi i Majce udało się tam dostać.Pusia nie zaatakowała, ale ja koty wyrzuciłam natychmiast.Pusia prawie wcale się nie rusza, siedzi na krześle, albo na stole i już.Jest cichutka, spokojna, o ile się jej nie dotyka.Po jedzeniu próbowała się umyć, ale tylko pyszczek.Najgorszy jest ogon, to kij baseballowy, ciężki, sztywny, okropnie wygląda.Pod pachami olbrzymie guzy ze zbitej sierści.Tylko grzbiet w miarę normalny.Trudno cokolwiek powiedzieć o jej charakterze, bo ją bardzo boli.Uważam, że jak na swój stan to ona jest cierpliwa, grzeczna.Mieszkała z kotem i psem i dogadywała się z nimi.Tyle wiem.
Opiekun Pusi odziedziczył ją po swoich rodzicach, o kotach wie tyle ile ja o budowie mostów.W sobotę bierze ślub, chciałby zamieszkać z żoną, która ma alergię na koty i jest w ciąży.U nas w takiej sytuacji wyrzuca się kota, albo usypia.On poprosił o pomoc, nie oceniam go źle.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55001
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lut 20, 2017 13:32 Re: Szara kotka perska.Domek zrezygnował.Pusia u mnie.

Kołtuny to najmniejszy problem i najszybciej można się tego problemu pozbyć. Niech jej zrobią morfologię,zanim się zabiorą do golenia. Może wyglądać na grubą przez futro.
Po co kąpać? Powinna domyć się sama po wygoleniu.
Często persy cierpią na zespół falującej skóry-dlatego nie lubią dotyku.

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Pon lut 20, 2017 13:37 Re: Szara kotka perska.Domek zrezygnował.Pusia u mnie.

Ona ma podrażnioną skórę, chyba trzeba będzie z tym się też uporać.Może mieć też odleżyny.To są doświadczeni weci, wiedza, co robić.
Każdy kot, którego oddaję na sterylkę/kastrację ma robioną morfologię, a Balbinka i biochemię, bo wcześniej chorowała na toksoplazmozę.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55001
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto lut 21, 2017 6:41 Re: Szara kotka perska.Domek zrezygnował.Pusia u mnie.

Pusia pięknie wczoraj zjadła kolację.Było surowe mięso, wyczyściła miseczkę.Dzisiaj nie będzie śniadania, za godzinę ruszamy do lecznicy.
Pusia jest bardzo grzeczna, spokojna, ale chyba moje koty panicznie się jej boją.Piszę "chyba", bo pewna nie jestem.Podchodzą pod drzwi kuchni, są zaciekawione, ale dzisiaj wpadły w panikę, kiedy otworzyłam kuchenne drzwi.O co chodzi?
Trzymajcie kciuki za Pusię.Mam nadzieję, że wróci ostrzyżona, wygolona i poczuje się lepiej.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55001
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto lut 21, 2017 9:27 Re: Szara kotka perska.Domek zrezygnował.Pusia u mnie.

Trzymaj się, biedna Pusiu :ok: :ok: :ok:

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 15 >>

Post » Wto lut 21, 2017 9:34 Re: Szara kotka perska.Domek zrezygnował.Pusia u mnie.

:ok:

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Wto lut 21, 2017 9:40 Re: Szara kotka perska.Domek zrezygnował.Pusia u mnie.

Mocne dla Pusi :ok:

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2397
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 21, 2017 9:42 Re: Szara kotka perska.Domek zrezygnował.Pusia u mnie.

I jeszcze jeden :ok:

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2397
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 84 gości