[NIEAKTUALNE]ADOPTUJĘ kocurka 8-14 tygodni WROCŁAW i okolice

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 02, 2016 17:03 Re: ADOPTUJĘ kocurka 8-14 tygodni WROCŁAW i okolice

Kociczka33 pisze:
Arcana pisze:Pochwal się, jaka rasa, z której hodowli. Są zdjęcia na stronie hodowli?
Jak kot zaklepany, to już chyba wiesz, jakie karmy wsuwa.


Jest to ragdoll z hodowli podlegającej Felis Polonia. :) Nazwę zostawię dla siebie, ponieważ nie wiem w jakim celu o nią pytasz. Zdjęcie wpierw musiałabym gdzieś wstawić, aby je tu zalinkować.


Chciałam się tylko upewnić, że nie podasz :P

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 15 >>

Post » Śro lis 02, 2016 17:04 Re: ADOPTUJĘ kocurka 8-14 tygodni WROCŁAW i okolice

Arcana pisze:
Kociczka33 pisze:
Arcana pisze:Pochwal się, jaka rasa, z której hodowli. Są zdjęcia na stronie hodowli?
Jak kot zaklepany, to już chyba wiesz, jakie karmy wsuwa.


Jest to ragdoll z hodowli podlegającej Felis Polonia. :) Nazwę zostawię dla siebie, ponieważ nie wiem w jakim celu o nią pytasz. Zdjęcie wpierw musiałabym gdzieś wstawić, aby je tu zalinkować.


Chciałam się tylko upewnić, że nie podasz :P

;)

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 02, 2016 17:12 Re: ADOPTUJĘ kocurka 8-14 tygodni WROCŁAW i okolice

Taka zła ta hodowla, że nie można podać nazwy?

To kocie forum. Ludzie zwyczajnie z ciekawości pytają o nazwy hodowli.Przecież nazwy hodowli są całkiem jawne.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27175
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro lis 02, 2016 18:41 Re: ADOPTUJĘ kocurka 8-14 tygodni WROCŁAW i okolice

Widzę,że szukasz młodego i we Wrocławiu, ale może chwyci Cie za serce ragdoll z ogłoszenia
viewtopic.php?f=13&t=177242&p=11613633&hilit=Wilan%C3%B3w#p11613633

gusiek1

 
Posty: 1662
Od: Nie sie 28, 2016 14:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 02, 2016 19:43 Re: ADOPTUJĘ kocurka 8-14 tygodni WROCŁAW i okolice

Napisałaś: " Udało mi się znaleźć 1 kotkę, którą odbieram za kilka tygodni (miałam szczęście, urodziła się i wychowuje w domu, gdzie zwierzęta na prawdę się kocha, szanuje i dba o nie). Może z pomocą tego posta uda mi się znaleźć dla niej przyjaciela? :) " - więc zero że z legalnej, porządnej hodowli a nie od domowych rozmnażaczy. Potrafimy zrozumieć, że ktoś może być zakochany w rasie X i rozumiemy, jak długo ten ktoś nie łaszczy się na kociaka od domowych rozmnażaczy (bo darmo/tani a w typie rasy) lub od "chodoffców" spod znaku "psa i kota "rasowego" czyli co obecnie idzie". Ostatnio było takie kocię "oddam darmo, jedynie 250 zł - bo jak nie to wywalę do schronu".
Co do kotów zaburzonych/z problemami - takie w schroniskach czy DT się trafiają, ale o wiele rzadziej, niż w pseudo. Zresztą kociaki ze schronu zwykle są tak szczęśliwe, że wydostały się z tego strasznego miejsca (bo dla nich, przyzwyczajonych do domu to potworne, przepełnione strachem i smutkiem miejsce), że bardzo się starają, by "nie podpaść".
Miałam swego czasu na tymczasie mixa brytyjczyka z pseudo - do schroniska trafił z przekrzywioną głową, tam trafił na złego człowieka (podobno już wywalony z roboty). Pragnął głaskania, ale bał się, że człowiek zrobi mu krzywdę. Po miesiącu już było prawie bezbłędnie. Niestety kilka miesięcy później odszedł na FIPa :( .
Był też w sosnowieckim schronisku podobno rodowodowy norweg - pani oddała, bo sikał poza kuwetą. Kot zdrowy, w schronisku ani w przytulisku nigdy nie miał "wpadek" - bo pani chyba myślała, że jak rodowodowy, to sam sprząta kuwetę lub się nie załatwia...

Edit: czyli koty z porządnej hodowli OK. od rozmnażaczy i pseuduchów nie OK - przynajmniej na tym forum. Więc spokojnie, nikt tu stosu nie rozpala.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24229
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro lis 02, 2016 20:02 Re: ADOPTUJĘ kocurka 8-14 tygodni WROCŁAW i okolice

No ok, przekonaliście mnie ;) Hodowla nazywa się Sandrag, jest z woj. śląskiego. Widziałam dom, widziałam rodziców małej i po zadaniu miliona pytań (i hodowczyni i googlowi), upewniłam się że to miejsce godne zaufania. :)

Kociczka33

Avatar użytkownika
 
Posty: 58
Od: Śro paź 12, 2016 1:12

Post » Śro lis 02, 2016 20:03 Re: ADOPTUJĘ kocurka 8-14 tygodni WROCŁAW i okolice

gusiek1 pisze:Widzę,że szukasz młodego i we Wrocławiu, ale może chwyci Cie za serce ragdoll z ogłoszenia
viewtopic.php?f=13&t=177242&p=11613633&hilit=Wilan%C3%B3w#p11613633


Jest przepiękny. Spróbuję dowiedzieć się o nim czegoś więcej :)

Kociczka33

Avatar użytkownika
 
Posty: 58
Od: Śro paź 12, 2016 1:12

Post » Czw lis 03, 2016 9:35 Re: ADOPTUJĘ kocurka 8-14 tygodni WROCŁAW i okolice

Kociczka33 pisze:No ok, przekonaliście mnie ;) Hodowla nazywa się Sandrag, jest z woj. śląskiego. Widziałam dom, widziałam rodziców małej i po zadaniu miliona pytań (i hodowczyni i googlowi), upewniłam się że to miejsce godne zaufania. :)

a jak to sie ma do Twojego postu z 12 października 2016
bo sie zgubiłam

Kociczka33 pisze:
Od tygodnia szukam kota a najlepiej dwóch, którym mogłabym stworzyć dom. Nie stać mnie na kota rasowego,

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27175
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw lis 03, 2016 13:32 Re: ADOPTUJĘ kocurka 8-14 tygodni WROCŁAW i okolice

Ma się to tak, że ktoś mi bardzo bliski postanowił wspomóc mnie finansowo. :)

Kociczka33

Avatar użytkownika
 
Posty: 58
Od: Śro paź 12, 2016 1:12

Post » Pt lis 04, 2016 0:26 Re: ADOPTUJĘ kocurka 8-14 tygodni WROCŁAW i okolice

O rany, adoptować kota na miau... :roll:
Dziewczyna napisała (i temu poświęcony jest wątek), że szuka kocurka, młodego, na towarzysza dla młodej kotki.
Ze swej strony zaoferowała zabezpieczenie balkonu/okien, możliwość karmienia BARFem, dom niewychodzący, docelowo dwukotny, zgoda na wizytę przedadopcyjną i podpisanie umowy. Mniej więcej określiła też, jakiego kota szuka, jaki charakter preferuje (co akurat dobrze świadczy, że temat ma starannie przemyślany i chce, żeby dom i kot były do siebie jak najlepiej dopasowane).
Zamiast ewentualnych propozycji adopcyjnych (wtedy- jak to bywa, rozmowy toczą się już pomiędzy DT i potencjalnym opiekunem i to od samych zainteresowanych zależy ostateczna decyzja) dostała analizę swoich postaw, wyborów, motywacji, możliwości finansowych i potencjalnego wpływu na zło całego świata. :roll:
Może- zamiast stawiać pod ścianą- pomóc jakiemuś fajnemu kotu trafić do fajnego domu? A szczegółowe indagacje pozostawić bezpośrednio zainteresowanym?
Bo póki co, wątek rączo zmierza do tego, żeby domek sobie poszedł z forum i nigdy więcej nie pojawił się, co będzie ze szkodą dla kotów, które mogłyby korzystać, gdyby ich przyszła właścicielka na forum pozostała i ze zgromadzonej tu wiedzy czerpała.

Kociczka, powodzenia w poszukiwaniu wymarzonego kociaka :ok:

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39246
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Pt lis 04, 2016 1:12 Re: ADOPTUJĘ kocurka 8-14 tygodni WROCŁAW i okolice

Kociczka, musi być kociak czy szukasz spokojnego, fajnego kota, a przy okazji w tym przypadku rasowego, że sama jestem zakochana :)

Łap link do wątku: viewtopic.php?f=13&t=177649
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4540
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 04, 2016 8:02 Re: ADOPTUJĘ kocurka 8-14 tygodni WROCŁAW i okolice

Madie pisze:Kociczka, musi być kociak czy szukasz spokojnego, fajnego kota, a przy okazji w tym przypadku rasowego, że sama jestem zakochana :)

Łap link do wątku: viewtopic.php?f=13&t=177649

Ale to kot z ew "problemami" i za stary :wink: więc chyba odpada.

Moje kocurki co nadają się do adopcji wedle twych wymagań.
Są starsze niż szukasz.
Tylko do domów z już zabezpieczonymi otowrami. Plany dokonania tego kiedyś tam nie wchodzą w grę.
Grymuś. Super przylepa!
https://www.gumtree.pl/a-koty/wawer/za- ... 0473527709
Gawronek. Drugi namolniak.
https://www.gumtree.pl/a-koty/wawer/za- ... 0473527709
Bemolek. Cud i malina
https://www.gumtree.pl/a-koty/wawer/za- ... 0473527709

I nie kocurek ale kociczka super przylepka. Cudo namolności. Nie wiem czemu szukasz kocurka ale każdy ma jakieś marzenia.
https://www.gumtree.pl/a-koty/wawer/za- ... 0473527709
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55372
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Sob lis 05, 2016 0:22 Re: ADOPTUJĘ kocurka 8-14 tygodni WROCŁAW i okolice

Olat, dziękuję za przychylne słowa :) Absolutnie nie zamierzam się zniechęcać do forum, bo zdaję sobie sprawę, że wszystkie posty - nawet te nieprzyjemne - były pisane tylko i wyłącznie z troski o koty. A to one są tu najważniejsze ;)

Kociczka33

Avatar użytkownika
 
Posty: 58
Od: Śro paź 12, 2016 1:12

Post » Sob lis 05, 2016 0:37 Re: ADOPTUJĘ kocurka 8-14 tygodni WROCŁAW i okolice

Madie, jestem na etapie zbierania informacji, czy dorosły kot będzie się dobrze czuł w towarzystwie malucha. Oba będą w nowym miejscu, z nowymi ludźmi (mam na myśli siebie i męża; dzieci nie posiadamy :p) a ogromna różnica wieku może sprawić, że nie będą dla siebie wsparciem w tym ważnym okresie nowego życia. To tylko moje domysły, muszę zgłębić temat :)

Kociczka33

Avatar użytkownika
 
Posty: 58
Od: Śro paź 12, 2016 1:12

Post » Sob lis 05, 2016 1:26 Re: ADOPTUJĘ kocurka 8-14 tygodni WROCŁAW i okolice

Ask, wszystkie koty są piękne! :D A Twoje opisy przemiło się czyta, bo widać, że znasz te kociaki na wylot. Każdy się czymś wyróżnia, każdy ma "swoją specjalność", co sprawia że człowiek już czuje się, jakby spędził z nimi chwile :D

Niestety, mam bardzo złe wspomnienia z kotami o popularnym umaszczeniu :( Tam gdzie mieszkałam, nikt się nie przejmował zwierzętami, a jak już, to dbał minimalnie tylko o te, które "na siebie pracowały" (czyt. wieś, gdzie mentalność ludzi zatrzymała się na poziomie "pies dostaje michę i ma pilnować, a kota się NIE karmi, bo ma myszy łapać). Podwórkowych burasków, łaciatków, czarnulków było tam pełno i niestety miały bardzo trudne i krótkie życie :( O szczegółach nie będę pisać, bo mimo upływu lat to wciąż przynosi ból.

Mam nadzieję, że Naja, Gawronek, Grymuś i Bemol znajdą domki, w których otoczy się je opieką i miłością :)

Kociczka33

Avatar użytkownika
 
Posty: 58
Od: Śro paź 12, 2016 1:12

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 270 gości