Bajka, mała burasia.Już w DS-ie z kotem Feliksem.

[bea3]

Bajkę czeka wizyta u weta, mam nadzieję, że uda mi się ją zaszczepić.Ona chyba zmienia ząbki i ma trochę zaczerwienione dziąsła.Poza tym nic niepokojącego się nie dzieje.Ona trochę podobna jest do moich Pszczół, bo aż kipi energią.Bardzo przydałby się jej domek z drugim kotem, takim, który bawiłby się z nią.

Kiedy ta wizyta?

[ewar]

Ze względu na wolny piątek chyba w przyszłym tygodniu.Jest świeżo po odrobaczeniu, nie da się tego przyspieszyć.

[bea3]

Ze względu na wolny piątek chyba w przyszłym tygodniu.Jest świeżo po odrobaczeniu, nie da się tego przyspieszyć.

Pewnie, rozumiem. Daj znać koniecznie jak Bajeczka.

[ewar]

Wróciłyśmy z Bajką z lecznicy.Została zaszczepiona i podcięto jej przy okazji pazurki.Była bardzo grzeczna, nawet po drodze nie miaukoliła.Trochę nie podobało jej się mierzenie temperatury, ale wcale jej się nie dziwię.Mroźne powietrze ją chyba trochę uśpiło, bo zaraz po przyjściu oczka zaczęły jej się kleić i teraz śpi sobie na posłanku.

[ewar]

Bajka dobrze zniosła szczepienie, jest zdrowa, wszystko u niej dobrze.Ulubionym zajęciem jest polowanie na gołębie za oknem W ogóle dużo czasu spędza na parapecie okiennym.Jest kotką żywiołową, nie wytrzymuje długo na rękach, rozpiera ją energia.W sumie to dobry znak, kotka w jej wieku powinna być taka energiczna, zawsze twierdzę, że to oznaka zdrowia i na leżenie godzinami na posłanku przyjdzie czas, kiedy dorośnie.Bajka ładnie je, korzysta z kuwetki, jak przystało na dobrze wychowaną kotkę.Bardzo brakuje jej kociego towarzystwa, bo Tino, wiadomo, jest leniuchem, kotem, który ceni sobie spokój i miękkie posłanie.Żadne brewerie mu nie w głowie.

[bea3]

Bajka dobrze zniosła szczepienie, jest zdrowa, wszystko u niej dobrze.Ulubionym zajęciem jest polowanie na gołębie za oknem W ogóle dużo czasu spędza na parapecie okiennym.Jest kotką żywiołową, nie wytrzymuje długo na rękach, rozpiera ją energia.W sumie to dobry znak, kotka w jej wieku powinna być taka energiczna, zawsze twierdzę, że to oznaka zdrowia i na leżenie godzinami na posłanku przyjdzie czas, kiedy dorośnie.Bajka ładnie je, korzysta z kuwetki, jak przystało na dobrze wychowaną kotkę.Bardzo brakuje jej kociego towarzystwa, bo Tino, wiadomo, jest leniuchem, kotem, który ceni sobie spokój i miękkie posłanie.Żadne brewerie mu nie w głowie.

No i super, oby tak dalej i oby lepiej

[ewar]

A jednak jutro idziemy do weta.Bajka coś niedomaga, nie chce jeść, jest zbyt spokojna jak na nią.Kupy niezbyt ładne, nie wiem, co jej jest.Tak to jest z kociakami

[bea3]

A jednak jutro idziemy do weta.Bajka coś niedomaga, nie chce jeść, jest zbyt spokojna jak na nią.Kupy niezbyt ładne, nie wiem, co jej jest.Tak to jest z kociakami

Oj, to trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze.

[ewar]

Bardzo się martwię o Bajkę, spać wczoraj nie mogłam.Proszę o kciuki.Tak mi jej szkoda Nikt nie chciał jej pomóc, fundacja ją olała, biedne kocie dziecko mieszkało pod budą z zapiekankami i jadło byle co.Jakoś się trzymała, a kiedy jest już w DT i ma dobre warunki to zachorowała.Oby to nie było nic poważnego.

[waanka]

Są kciuki

[ewar]

Dzięki Bajka została w lecznicy.Ma paskudne dziąsła, temperatura w normie, brzuch miękki.Po południu mam zadzwonić.

[ewar]

Dzwoniłam do lecznicy.Bajka ma jakiś stan zapalny jelit.Dostaje elektrolity, oczywiście antybiotyk również.Miała robione zdjęcie, nic nie wskazuje na niedrożność jelit.Mam ją odebrać około 18-ej.Wszystkiego mi się już odechciewa, dopiero co tygryski wyszły z choroby, a tu coś takiego wyskoczyło.Wiem, że z kociakami tak jest, dlatego na Pszczółki chuchałam i dmuchałam.One jednak miały mamę, od urodzenia były w dobrych warunkach, a ta bieda nie miała łatwego startu w życie.Kociaki są bardzo delikatne.Bajka przecież od dwóch miesięcy jest w dobrych warunkach, je dobrą karmę, ma ciepły i kochający DT, a mimo wszystko jakieś choróbsko się przyplątało.

[ewar]

Bajka już w domu u p.Izy.Nie wolno jej dzisiaj dawać nic do jedzenia. od jutra antybiotyk przez 10 dni dwa razy dziennie.P.Iza nie poradzi sobie chyba, spadnie to na mnie.Biegunką mam się tak bardzo nie przejmować, ważne, aby Bajka jutro zaczęła jeść i pić.Jeśli nie to mam ją zanieść na wlew.Wenflon ma więc jeszcze w łapce do jutra.Jelita pogrubione, jakiś stan zapalny przewodu pokarmowego.Zapłaciłam 170 zł.

[Nul]

Kciuki trzymam z Feliksem!!!

[waanka]

Jak nie urok, to przemarsz wojska....
Mocne kciuki za Bajeczkę