Kociarnia KOTYliona V - dyżury, koty w lokalu

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt paź 21, 2016 12:30 Re: Kociarnia KOTYliona V - dyżury, koty w lokalu

to ja wezmę poniedziałek 24
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23753
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 21, 2016 13:27 Re: Kociarnia KOTYliona V - dyżury, koty w lokalu

pyma :1luvu: bardzo dziękuje za wieści o Fiołeczku. To po prostu cud jakiś, że tak cudowni ludzie zechcieli go pokochać. Oby mu się dobrze wiodło.
Wszystkiego dobrego dla Was i podopiecznych. Robicie kawał dobrej roboty :201494
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 21, 2016 20:34 Re: Kociarnia KOTYliona V - dyżury, koty w lokalu

Na wstępie piątek (28.10) - Ania i Krystian.

Kilka słów z dzisiaj.
Strasznie mi dzisiaj brakowało przywitania przez Fijołka :cry:
Dzisiaj była nas cała masa !! Ja z Anią, Ola od Rademenesa i Danusia - pierwszy raz.

Ogarnęliśmy w mig i było mnóstwo czasu na mizianie kociaków !
Ogólnie wszystko w normie, Kuwety pełne.
Z uwag:
Tabby niespecjalnie chce wychodzić ze szpitalika.
Wiki nie miała na sobie kaftanika, wyglądało jakby się z niego rozebrała ale ją ubraliśmy. Komplet w kuwecie. Przesiaduje w skulonej pozycji ale zdecydowanie ożywiła się na mokre jedzonko i zrobiła przy mnie komplet w kuwecie !
Berek wypuszczony na ogólny bawił się doskonale ale w między czasie wszystkie koty z ogólnego pochowały się. Jak wrócił do szpitalika strasznie był nieszczęśliwy.
Bruno ... Bruno jest lustrzanym odbiciem Rademenesa. Taki sam kolor oczy, podobna waga i wielkość, lewy kieł górny wystaje mu z paszczęki i tak samo dziwnie pomiałkuje jak Rdzio. Skąd on jest ? Ja mam nieodparte wrażenie że to bliźniak ??
Dzieciaki ... no cóż - zgnilizna moralna w klatce !! Jakby tajfun przeszedł !! Ale rosną jak na drożdżach !!! Niestety kupony rzadkie.

Miśka i Misiek raczej w normie, dzisiaj Misiek był osowiały.

Tośka odważna na 100% sama wskoczyła na moje kolana i zaczęła się miziać.
Zocha okupowała Olę.
Melcia cały czas w domku drapaku.
Hela cały czas w budce.

Myszka cudna, kizia się mrauczy i burczy. Ania na prawej przedniej łapce znalazła jakiś guzek / kulkę pod skórą.
Ptyś dzisiaj swobodnie przemieszczał się po pokoju.
Amelka ... pod kocem, próbowałem ją pogłaskać - niesamowity stres :(

Dzisiaj Ola o Danusia "odwaliły" kawał dobrej partyjnej roboty jak to mawiała moja babcia. Jestem z nimi w kontakcie.
Spokojnego weekendu !
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Krystian C.

Avatar użytkownika
 
Posty: 344
Od: Czw kwi 23, 2015 9:27
Lokalizacja:

Post » Pt paź 21, 2016 22:35 Re: Kociarnia KOTYliona V - dyżury, koty w lokalu

Myślałam dziś o Amelce. Ona zawsze tak się chowa?
Czy były o nią jakieś zapytania?

Sis

 
Posty: 15957
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią


Adopcje: 1 >>

Post » Pt paź 21, 2016 22:39 Re: Kociarnia KOTYliona V - dyżury, koty w lokalu

Mam nowe zdjęcia Amelki - podmienię ogłoszenie - ale jeszcze chwila, bo się czasowo nie wyrabiam ostatnio z niczym
Wg mnie - ona się ostatnio bardzo zmieniła - i jest coraz śmielsza - potrafi robić piruety między nogami - a czasem nawet się da wygłaskać - zwłąszcza, jak się ma surowe mięso ;)
Może za dużo ludzi dziś było - bo wczoraj siedziała pod drzwiami i czekała na posiłek i w ogóle się nie chowała.

Niestety - jak dotąd zapytania o nią żadnego nie było :(
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23753
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 21, 2016 23:08 Re: Kociarnia KOTYliona V - dyżury, koty w lokalu

Ściągnęłam z wątku kilka jej zdjęć. Śliczna jest, z tą loczkogrzywką.
Gdyby ktoś miał jej piękny portrecik, podajcie plisku.

Sis

 
Posty: 15957
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią


Adopcje: 1 >>

Post » Sob paź 22, 2016 5:21 Re: Kociarnia KOTYliona V - dyżury, koty w lokalu

A jaka byla kupa u wiki? Ladna?
Dzieciakom moze przedluzymy jeszcz attapectin do 5 dni?
Amelka sie juz tak nie chowa co chcialam pokazac w srode Basi ale jak tylko weszlismy to sie schowala i nawet do wedki nie chciala wyjsc. Jak za duzo sie dzieje i sa nowi ludzie to ona niestety sie tak zachowuje.
A tak potrafi witac i czesto siedzi na szafce skad dopomina sie o jedzenie.
Zawsze hak wchodze do pokoiku to widze ptysia ktory lezy na kanapie albo wcina trawke. Niestety szybko ucieka.

mgska

 
Posty: 13377
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 22, 2016 9:57 Re: Kociarnia KOTYliona V - dyżury, koty w lokalu

Wiki miała ładny komplet w kuwecie.
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Krystian C.

Avatar użytkownika
 
Posty: 344
Od: Czw kwi 23, 2015 9:27
Lokalizacja:

Post » Sob paź 22, 2016 18:29 Re: Kociarnia KOTYliona V - dyżury, koty w lokalu

Zastalam dzisiaj wiki w kokonie. Kot kadlubek ktory nie mogl sie podniesc. Lapki i nozki pod kubraczkiem. Kubraczek zasiusiany.
Przebralysmy ja z Kasia ale mialysmy tylko kubrak xs i podobno pozniej sytuacja sie powtorzyla ale Kasia miala pewien plan i mam nadzieje ze udalo sie go zrealizowac.
Wiki bardzo cierpliwa i chyba zadowolona z poswiecanej uwagi.
Kupa byla w kuwecie i byla calkiem calkiem.
Natomiast chrupki w misce miala zwykle a nie intestinal. Czytajmy kartki na klatce i info na tablicy.

U myszki zauwazylam dzisiaj przy prawym uchy zaschnieta smierdzaco wydzieline. Umylam jej to ucho woda. Kontaktowalam sie z dr Justyna i musimy powtorzyc cytologie. Zajme sie tym. Prosze jej tam przypadkiem nie wlewac zadnych plynow do czyszczenia.

Tabby bardzo sie dzisiaj ozywila przy surowym miesie i miala sesje foto. Mam nadzieje ze wreszcie beda jakies adopcyjne zdjecia.

Berek dzisij 2 razy rzucil sie na tabby. Uspokoil sie dopiero jak dostal jesc. Mimo to tabby nie chce sie wyprowadzic ze szpitala.

Otworzylam pokoik ptysia i amelka troche pozwiedzala.

U miskow zwirownia. Suchego troche jeszcze mialy ale to byla wczesna pora. PodIamaly troche kurczaka i felixa. Sypnelam do jedenj miski intestinala a do drugiej rc zeby byla jakas odmiana. Chcialam dac purizona ale nigzie juz nie mamy.
Misiek chetnie pobawil sie wedka i pileczka. Miska tez troche.

mgska

 
Posty: 13377
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 22, 2016 19:27 Re: Kociarnia KOTYliona V - dyżury, koty w lokalu

Tabby pomimo ogromnej chęci powrotu do szpitalika została na ogólnym i niech tam zostanie, przełożyłam jej posłanko na szafkę koło szpitalika.
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5791
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Sob paź 22, 2016 19:49 Re: Kociarnia KOTYliona V - dyżury, koty w lokalu

pyma pisze:Tabby pomimo ogromnej chęci powrotu do szpitalika została na ogólnym i niech tam zostanie, przełożyłam jej posłanko na szafkę koło szpitalika.


ok

A może Wiki dać kołnierz? Co myślicie?

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8573
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Sob paź 22, 2016 19:55 Re: Kociarnia KOTYliona V - dyżury, koty w lokalu

Wiki w poniedziałek ma jechać na zdjęcie szwów - może nie będzie musiała już niczego nosić - więc może wstrzymajmy się do poniedziałku z ewentualnymi zmianami ;)
Cieszę się, że ta kupa u niej trochę lepsza.
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23753
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 22, 2016 19:55 Re: Kociarnia KOTYliona V - dyżury, koty w lokalu

Anetka, wizyta na 11, tak?

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8573
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Sob paź 22, 2016 20:06 Re: Kociarnia KOTYliona V - dyżury, koty w lokalu

Tak - na 11
dzięki <3
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23753
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 22, 2016 21:13 Re: Kociarnia KOTYliona V - dyżury, koty w lokalu

Dziewczyny, mnie na rozbierającego się kota pomogło przewleczenie sznurka przez rękawki (przednie) i zawiązanie go (dodatkowo motałam to jeszcze wokół tasiemek od kubraka) - rękawki się wtedy podciągają i już ich nie można łokciami zaczepić i się wydostać (o ile kot zaczyna rozbieranie od przodu a nie od tyłu)....
Kicia ? - 09'96 ['] Czarnulka 1.06.97 - 24.12.08 ['] Myszka 26.05.96 - 4.06.11 ['] Mrówcia 05/06'13-13.03.16 ['] Szarusia Agatka ? - 7.02.2018 ['] Kicia Liza 04/05'2000 - 29.05.2018 ['] Pusia '06/'07? -11.10.22 [']
Taki mały kot; taki wielki brak......

włóczka

 
Posty: 1376
Od: Sob kwi 25, 2009 16:43
Lokalizacja: miasto prządek / miasto zalewajki ;-)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 159 gości