Gabryś, pingwinek spod knajpy.Wrócił.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto sie 16, 2016 13:02 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Gabrysiowi widocznie pisany bardziej zdecydowany opiekun :ok: :wink:

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2398
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 16, 2016 14:44 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Nie ma tego złego....
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55023
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie sie 21, 2016 16:29 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Obudziłam się rano i czułam, że na kołdrze na moich nogach jest jakiś ciężki kot.Michaś, oczywiście, bo tak jest zazwyczaj.Otóż nie.To był ....Gabryś 8O Po raz pierwszy zaryzykował coś takiego :mrgreen: Do tej pory wylegiwał się w łóżku, kiedy mnie już w nim nie było.On potrzebuje jeszcze trochę czasu, aby stać się kotem nakolankowym.Wierzę, że taki będzie.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55023
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie sie 21, 2016 18:59 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Tak trzymać, Gabrysiu :ok:

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 15 >>

Post » Nie sie 21, 2016 19:22 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Musi powoli zaufać :) jak działa sam w takim kierunku to jest zajebiście ;)
bądź odważny kociaku! :201461 :201461

AleksandraZebrowata

Avatar użytkownika
 
Posty: 322
Od: Czw cze 30, 2016 23:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 22, 2016 6:30 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Gabryś robi się taką zadziorą trochę.Zaczepia Monię, bawi się po kociemu z Pszczółkami, ale nigdy, ale to nigdy nie zaczepia Agatki. Jest wobec niej wyjątkowo opiekuńczy, delikatny. Zauważyłam, że śpią na jednym fotelu, zawsze też razem leżą sobie na balkonie.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55023
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie sie 28, 2016 6:28 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Postanowiłam powalczyć z Gabrysiem i co jakiś czas biorę go na ręce, przytulam, mówię do niego spokojnym głosem.Zauważyłam, że lubi mizianie po brzuszku i pod bródką.Nie, nie, sam nie przyjdzie do mnie, ale zaczyna chyba się przyzwyczajać do takich karesów i nie wyrywa się.Futerko ma puchate, jest w ogóle już taki dorodny, ciężki, bardzo miło go przytulić.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55023
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie sie 28, 2016 19:39 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

No proszę. Oby tak dalej :ok:

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 15 >>

Post » Pon sie 29, 2016 6:00 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Wczoraj wzięłam go do łóżka, wygłaskałam, chwilę leżał i zastanawiał się, czy zaufać mi, czy nie, ale jednak sobie poszedł.Ja uwielbiam go głaskać, ma przecudne futerko.Teraz właśnie mam go na kolanach i piszę ten post.Robię też tak, że biorę jego łapkę i głaszczę nią swoją twarz.Pazurki są schowane.Gabryś nie przejawia agresji, strachu też jakoś szczególnie nie, ale po prostu nie chce być dotykany.Postaram się to zmienić.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55023
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto sie 30, 2016 10:07 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Ciekawe, że Gabryś nie jest przy tym strachliwy, nie chowa się, nie zwiewa przed obcymi. Nie jest strachliwym nieśmiałkiem, tylko spryciarzem, który ma swoje preferencje :mrgreen:

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 15 >>

Post » Wto sie 30, 2016 10:24 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Arcana pisze:Ciekawe, że Gabryś nie jest przy tym strachliwy, nie chowa się, nie zwiewa przed obcymi. Nie jest strachliwym nieśmiałkiem, tylko spryciarzem, który ma swoje preferencje :mrgreen:

Dokładnie.Nigdy nie schował się za kanapą, czy w jakimś kącie.Jest mądrym kotem i życie nauczyło go nie ufać ludziom. Pod knajpą od jednych dostawał jedzenie, ale byli i tacy, którzy go straszyli. Gabryś potrzebuje czasu.Mnie cieszy to, że nie jest agresywny. Chce uciec z rąk, ale nie używa pazurków, ani ząbków.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55023
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob wrz 03, 2016 6:12 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Śliczny Gabryś
Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55023
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw wrz 15, 2016 16:12 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Gabryś zdecydowanie woli koty ode mnie, ale już pogodził się z tym, że go biorę na ręce.Przekonał się, że nic mu nie grozi i że za chwilę go puszczę.Jest to na zasadzie "no, dobra, głaskaj szybko i daj mi spokój".Tutaj z Michasiem, najbardziej miziastym kotkiem, jakiego można sobie wyobrazić.No i Benią, o niej już od dawna piszę, że nie ma takiej drugiej kociolubnej kotki.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55023
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie wrz 18, 2016 15:09 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

I jeszcze dzisiejsze zdjęcie Gabrysia z Michasiem
Obrazek Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55023
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw wrz 22, 2016 7:03 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Uwielbiam takie widoki :D
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Gabryś bez paniki pozwala się brać na ręce, chociaż wciąż za tym nie przepada.Zorientował się, że za chwilę go puszczę, więc OK. Kiedy siadam na kanapie i mam talerz z czymś do jedzenia Gabryś siada przy mnie( wygląda jak pomniczek ) i czeka na obryweczkę. Kiedy już trwa to za długo to zaczepia mnie łapką przypominając o swojej obecności.Dostaje mały kawałeczek, który bierze wprost z moich palców.Ostatnio tak samo robi Michaś.Michaś śpi ze mną w łóżku, Gabryś nie, ale jeśli mnie już w łóżku nie ma, a jest jeszcze nie pościelone to natychmiast Gabryś i Agatka kokoszą się w pościeli.Gabryś jest teraz najbardziej aktywnym z moich kotów i to on jest prowodyrem jeżeli chodzi o bieganie. Dzięki niemu pozostałe koty mają sporo ruchu, co mnie cieszy niezmiernie.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55023
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 183 gości