Gabryś, pingwinek spod knajpy.Wrócił.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob paź 22, 2016 6:16 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy.Wraca do mnie.

Zaraz po przyjeździe Gabrysia wzięłam go na ręce i kot wtulił się we mnie całym ciałem jakby był przyklejony.Siedział tak z dziesięć minut.
Obrazek
Potem go puściłam, przywitał się z kotami, popił wody i poczuł, że jest u siebie.Żadnych nerwowych reakcji.
Obrazek Obrazek
Nie potrafię samej sobie robić zdjęć :oops:
Teraz Gabryś wyleguje się na nie pościelonym jeszcze łóżku.Jest spokojny, z kotami doskonale się dogaduje.To by było na tyle.

ewar

 
Posty: 54962
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob paź 22, 2016 8:51 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy.Wraca do mnie.

Ale z niego pięknota. Odreagowuje nerwy biedulek.
Za szybko pani puściła na żywioł, postąpiła jak z Agatką, a Gabryś jest inny niż Agatka.

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 15 >>

Post » Sob paź 22, 2016 8:57 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy.Wraca do mnie.

I tak bywa ,najważniejszy jest kot ,ważny jest i rezydent a ,że ludziska nie chcą nas słuchać ,
to wychodzi tak właśnie .
Gabryś miał gdzie wracać i to najważniejsze :ok:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Sob paź 22, 2016 11:04 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy.Wraca do mnie.

Gabryś jak etola z norek :mrgreen:

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2397
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 22, 2016 13:37 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy.Wraca do mnie.

Gabryś jest taki jak dawniej, a może nawet bardziej polubił mizianki.Już tak nie ucieka, wie, że go tylko pogłaskam i już.Z kotami nie ma żadnych konfliktów.Tutaj z rezydentami
Obrazek

ewar

 
Posty: 54962
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob paź 22, 2016 19:13 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy.Wraca do mnie.

Ja myślę, że domek się przestraszył niepotrzebnie. Gabryś ułożyłby sobie stosunki z rezydentką. Tylko koty musiały ustalić sobie hierarchię między sobą i stąd próba sił. Ale do dokocenia trzeba mieć silne nerwy. U mnie też się moje 2 koty prały łapami po poznaniu na samym początku, a ja to niepotrzebnie bardzo przeżywałam. Na szczęście nie było gdzie oddać nowego przybysza, bo tego ,że mógłby wrócić do klatki w schronisku nie brałam pod uwagę. Po paru dniach się dogadały i można już było je same zostawiać.
„ Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty. ” (Albert Schweitzer)

Norma0204

Avatar użytkownika
 
Posty: 1085
Od: Wto sie 18, 2015 16:55
Lokalizacja: Gliwice Zabrze

Post » Nie paź 23, 2016 6:20 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy.Wraca do mnie.

Gabryś spał wczoraj obok mnie, nie wiem jak długo, ale tak było.Kocisko jest bardzo grzeczne, ale jeszcze trochę wystraszone i nie bawi się z taką radością jak dawniej.Poświęcam mu tyle czasu ile mogę, biorę na ręce i głaszczę.
Zdecydowanie domek popełnił błąd wypuszczając go za wcześnie.Rezydentka jest starszą kotką po przejściach, atakowała nawet spokojniutką Agatkę.Agatka jest jednak malutka, rezydentka tak bardzo chyba więc się jej nie bała.Domek doświadczony, myślałam, że sobie poradzi.

ewar

 
Posty: 54962
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie paź 23, 2016 8:42 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy.Wrócił.

On jest naprawdę bardzo miły w stosunku do mnie i kotów.Lubi maluszki, tutaj z Balbinką
Obrazek
A głaski coraz bardziej lubi
Obrazek

ewar

 
Posty: 54962
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon paź 24, 2016 5:42 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy.Wrócił.

Gabryś nie czuje się jeszcze zbyt pewnie.Dużo przeszedł, a to mądry kotek i potrzebuje czasu, aby zrozumieć, że już nic mu nie grozi.To jego ulubiona myszka
Obrazek
Brzuszek mogę miziać, Gabrysiowi sprawia to przyjemność
Obrazek
Umaszczony jest pięknie i to futerko jest jakby nieco bardziej puchate
Obrazek

ewar

 
Posty: 54962
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon paź 24, 2016 14:31 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy.Wrócił.

Gabryś bardzo lubi koty, naprawdę.Ptyś i Balbinka to wiedzą.
Obrazek Obrazek

ewar

 
Posty: 54962
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon paź 24, 2016 20:37 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy.Wrócił.

A Benia widzę cała happy, że ma dzieci do wychowywania :)
Obrazek

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 25, 2016 5:32 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy.Wrócił.

Benia się nie narzuca, ale oczywiście chętnie zajmuje się kociakami.Balbinka jednak jakoś najbardziej polubiła Gabrysia.
Obrazek Obrazek Obrazek
On jest śliczny i bardzo kochany. Bardzo często go głaszczę, biorę też na ręce.Kocham tego kota, wiele przeszedł w swoim krótkim życiu, no i jeszcze ta nieudana adopcja :(

ewar

 
Posty: 54962
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto paź 25, 2016 15:42 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy.Wrócił.

Wzruszające przytulaczki. Gabryś jest do rany przyłóż, jeśli czuje się bezpiecznie, a inny kot jest przyjazny. Gorzej, jak dwa koty się boją jak na pewno starsza koteczka w byłym DS.

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 15 >>

Post » Wto paź 25, 2016 17:45 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy.Wrócił.

Gabryś też potrzebuje czułości.Benia to zrozumiała i dokładnie wylizywała go po główce.
Obrazek

ewar

 
Posty: 54962
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro paź 26, 2016 14:10 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy.Wrócił.

Ale widok. Kochana Benia :)

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 15 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości