Gabryś, pingwinek spod knajpy.Wrócił.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro maja 18, 2016 12:48 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Niezłą :wink: Rzadko które domowe są tak karmione.
Gabryś solo i z Bohunem.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55009
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro maja 18, 2016 17:01 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Widać tę "wzrostową" różnicę miedzy nimi, - ale Bohun jest chyba w ogóle dużym kotem...
Pięknie razem wyglądają :1luvu:

Karmię te koty (3,5 letnia koteczka i jej roczny synuś, dwa razy większy od niej) dobrą karmą, bo mimo że są to koty wiejskie, nie chcą jeść mięsa. Dostają jeść i jak na wiejskie standardy głodne nie chodzą. Kocurkowi gdy był malutki przywoziłam karmę dla kociąt na prośbę Sąsiada, a właściwie jego Mamy. Poza tym, skoro własnych kotów nie posiadam, to mogę pomóc innym w taki może bardziej "luksusowy" sposób :wink:

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2398
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 18, 2016 19:43 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Bohun nie jest taki duży, ale ma długie włosy i to sprawia, że wydaje się większy.To piękny kot, ale mało fotogeniczny.Muszę mu zrobić zdjęcie bezpośrednio po wyczesaniu.Nie robię tego często :oops: , ale jemu nie robią się dredy, tylko ma taką zmierzwioną sierść.Gabryś natomiast ładnie wychodzi na zdjęciach.Wcześniej był taką małą kulką, a teraz urósł, zrobił się wyższy i dłuższy.To jest kot na bateriach :D Szczepienie teoretycznie kota osłabia, ale nie dotyczy to Gabrysia.Szaleje jak zawsze, zaczepia koty, jest jak w wierszyku , że poprzez stoły, stołki , ale mnie to cieszy.Niech szaleją, bo to zdrowe dla nich, jak zresztą dla każdego.Podjadły sobie zacnie, muszą spalić kalorie.Gabryś jest ciekawym kotem.W lecznicy zachowywał się wzorowo, zyskał opinię miziaczka :mrgreen: Ten sam miziaczek zaatakował znajomą, kiedy zbliżyła rękę do siateczki w torbie, w której siedział.Mnie już zna i chociaż mnie nie lubi to nie zaatakuje mnie.To kot po przejściach, pobyt w okolicach szemranej knajpy zrobił swoje.To jest bardzo mądry kot, uczy się błyskawicznie, reaguje na swoje imię.Wie, że Guci zaczepiać nie wolno, Jagusi też nie i tego nie robi.Koty pokazały mu, gdzie są zabawki i że wolno sobie grzebać w wiaderku i wyciągać to, czym w danej chwili chce się bawić i to robi.Pazurki ostrzy na drapaku i dywaniku w przedpokoju, mebli nie rusza.Nigdy też nie chowa się, zawsze jest na widoku, więc można wysnuć wniosek, że się nie boi.Nie lubi ludzi po prostu, tak myślę i nad tym trzeba popracować.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55009
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro maja 18, 2016 20:38 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Bohun jest piękny - i według mnie jest fotogeniczny :1luvu:
Przyznam Ci się Ewo- czarne koty nie należą do moich ulubionych... a Bohun wzbudza mój zachwyt i to od pierwszego razu gdy zobaczyłam go na zdjęciu :201461

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2398
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 19, 2016 4:44 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Dzięki :1luvu: Bohun jest kotem dobrym.On i Benia to koty z serduszkami większymi niż one same.Może dlatego tak się kochają?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55009
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt maja 20, 2016 9:27 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Gabryś z Michasiem.O ile znam moje koty to inicjatywa przytulenia się wyszła od Michasia.
Obrazek Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55009
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon maja 23, 2016 5:58 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Gabryś coraz bardziej się socjalizuje.Chętnie kładzie się obok innych kotów, lubi być na balkonie, wyglądać przez okno..itd.Przede mną wieje, ale je mi z ręki. Tylko wtedy do mnie podchodzi.Uwielbiam patrzeć na tego kota, kiedy się bawi :lol: Jak kociak, szaleje, wbiega do tunelu, nosi myszkę w pyszczku, toczy kuleczkę.Potrafi bawić się sam, ale koty prowokuje do zabawy.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55009
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro maja 25, 2016 15:30 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Gabryś z Michasiem polowali na muchę na balkonie.Zdjęcia robiłam przez brudną szybę :oops:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Gucię polowanie nie interesowało.Ona potrafi całymi godzinami leżeć sobie na hamaczku.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55009
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro maja 25, 2016 21:45 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Co tam szyba, te zaintrygowane kocie minki - to się liczy.
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Czw maja 26, 2016 6:05 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Na balkonie mogą sobie polować do upojenia, ale jak w domu pojawi się jakaś mucha to natychmiast chwytam za łapkę.Koty bowiem mają wtedy mgłę na oczach i są w stanie demolować wszystko po drodze :mrgreen:
Dzisiaj koty pierwszy raz miały otwarty balkon przez całą noc.Sądząc po posłankach miały imprezę.Gabryś uwielbia siedzieć na balkonie, już często na jednym posłanku z innym kotem.Wczoraj też widziałam jak wylizywał uszka Beni.Byłby kocim ideałem, gdyby tylko zrobił się proludzki.Mnie to nie przeszkadza, Gabryś jest kotem zupełnie nie absorbującym mojej uwagi, niczego nie niszczy, sam pięknie się bawi, jest w pełni obsługiwalny, ale nie lubi ludzi.Nie boi się, nigdy się nie chowa, nie syczy, nie warczy, ale trzyma dystans.Nie chce być dotykany i już.Jest bardzo inteligentny, liczę więc, że nauczy się od innych kotów, że głaskanie może być przyjemne.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55009
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw maja 26, 2016 7:35 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

A tu aż sama ręka wyciąga się, żeby pogłaskać Gabrysia...

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2398
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 26, 2016 8:48 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Wymiziałam, bo musiałam złapać, podciąć pazurki i troszkę wyczesać.Zachwycony nie był, ale nie gryzł ani nie drapał.Dostał potem przysmaczki, myślę, że bardzo obrażony nie jest :mrgreen:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55009
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw maja 26, 2016 11:02 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

A on się bawi z Tobą na przykład wędką czy tylko po żarcie się skusi?

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 13 >>

Post » Czw maja 26, 2016 13:38 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Wędką też, bardzo to lubi.Nawet nie wiem, czy bardziej woli jeść, czy bawić się.Reaguje też na swoje imię, co mnie zdumiewa, ale tak jest.To fajny kot, ale nie lubi ludzi.Tłumaczę to pobytem pod knajpą, tam różnie bywało.Jeden rzucił kawałek parówki, a drugi próbował kopnąć.Gabryś musiał być ostrożny.Muszę zrobić zdjęcie, kiedy siedzę na kanapie, trzymam talerz z jakimiś kanapkami, a wtedy Gabryś jak pomniczek siedzi koło moich nóg i nie spuszcza wzroku ze mnie.A nuż trafi się jakaś obryweczka? :mrgreen:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55009
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw maja 26, 2016 13:44 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

To rób, rób te zdjęcia, bo wielkiego odzewu chyba nie ma? Właśnie dorzucam ogłoszeń na 3 miasta :strach:
Fotogeniczny to on jest, fajny puchatek. W ogóle masa zalet. Trzeba szukać fajnego domu, co nie musi mieć pieszczocha, bo ma już swojego namolniaka ;)

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 13 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 147 gości