DT u Pau- Nowa bieda-> koci szkielecik Margherita - bazarek

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro kwi 27, 2016 18:10 Re: DT u Pau #Żelka - półdługowłosa, już ogolona,nagie foty

śliczna jest a jak sie zrobi na powrót puchata to każdego zawojuje :ok:

kocka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4807
Od: Pt lut 27, 2015 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 27, 2016 19:47 Re: DT u Pau #Żelka - półdługowłosa, już ogolona,nagie foty

Mnie sie właśnie takie golasy podobają najbardziej - to, ze łebek wydaje się jakby z innego,a tułów z innego zwierzątka ma swój urok ;)
Trzy koty moje. Czwarty tylko ze mną mieszka.

Fatka

Avatar użytkownika
 
Posty: 6027
Od: Pt sty 01, 2016 19:36

Post » Nie maja 01, 2016 6:56 Re: DT u Pau #Żelka - półdługowłosa, już ogolona,nagie foty

Śliczna w nowej fryzurze :)
Kosmici są wśród nas !

agnieszka.mer

Avatar użytkownika
 
Posty: 2881
Od: Pt lut 25, 2011 18:54

Post » Sob maja 07, 2016 9:19 Re: DT u Pau #Żelka - półdługowłosa, już ogolona,nagie foty

Żelka, przy mojej mamie, upasła się już pięknie. Widać jej już tłuszczyk na podbrzuszu. Nawet nie wiedziałam, że na BARFie koty tak szybko mogą się spaść ;) No ale weź tu wytłumacz, że powinna dostawać tyle a tyle i nie więcej... Mieszanka była dobrze wyliczona, ale mojej mamie wydawało się, że "to tak mało", więc dostawała więcej. W efekcie nie jest już niedożywionym chuderlakiem, a porządną kotką, wciąż zgrabną, bo mama ma już zakaz dawania jej nadprogramowych posiłków. :lol:

Obrazek
Żelka ceni sobie balkoning, którego zażywa w towarzystwie przynajmniej dwóch osób. Balkon w moim domu rodzinnym nie jest zabezpieczony, znajduje się jednak na parterze i istnieje ryzyko, że Żelka czmychnie, jest więc pilnowana. Bardzo lubi wygrzewać się w słońcu.

Powstało stado myszek, które mają pomóc Żelce opłacić faktury za weta :) Wydziergałam je z włóczki, nadziałam wypełnieniem z kulki silikonowej. Mają rozmiar od 5 do 9cm i dobrze nadają się na zabawkę dla kota. Każda jest inna, każda niepowtarzalna. Kupić je można na tym bazarku:
Obrazek
http://facebook.com/events/673492566103180/<---- bazarek
Obrazek

kashucha

Avatar użytkownika
 
Posty: 299
Od: Pon paź 06, 2014 14:10
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie maja 08, 2016 18:07 Re: DT u Pau #Żelka - półdługowłosa, już ogolona,nagie foty

Ale ma zbójeckie spojrzenie :)
Kosmici są wśród nas !

agnieszka.mer

Avatar użytkownika
 
Posty: 2881
Od: Pt lut 25, 2011 18:54

Post » Nie maja 08, 2016 18:13 Re: DT u Pau #Żelka - półdługowłosa, już ogolona,nagie foty

Z oczków jej wieje taką... cholerą :D
Trzy koty moje. Czwarty tylko ze mną mieszka.

Fatka

Avatar użytkownika
 
Posty: 6027
Od: Pt sty 01, 2016 19:36

Post » Nie maja 08, 2016 22:18 Re: DT u Pau #Żelka - półdługowłosa, już ogolona,nagie foty

Fatka pisze:Z oczków jej wieje taką... cholerą :D


czasem wygląda bardzo charakternie, ale poza byciem stanowczą, jest miłym kotem. Po miesiącu mogę powiedzieć, że już ją znam i wiem jak podejść. Wiem dokładnie za jakie działania na niej zostanę skarcona chwyceniem dłoni zębami.
Potrafi złapać człowieka łapkami za rękę, żeby mu tę rękę umyć, albo żeby ją przyciągnąć do głaskania. Bywa słodka i rozczulająca, bywa zabawna, śmieszna czasami, bardzo uparta. To zdecydowanie najciekawszy tymczas pod względem charakteru, jakiego do tej pory miałam :mrgreen: i najbardziej domagający się brania na kolana.

Dziś cholera uciekła z domu. Ktoś zostawił otwarte na oścież dwoje drzwi, a ona natychmiast skorzystała z okazji i wyszła przed dom, po czym schowała się w trudno dostępnym miejscu pod schodami (ulubionym przez szczury). Mnie nie było, dowiedziałam się o wszystkim po fakcie. Dała się wywabić na hasło "papu" (łakomczuch) i wziąć na ręce jak gdyby nigdy nic.

Obrazek
Obrazek

kashucha

Avatar użytkownika
 
Posty: 299
Od: Pon paź 06, 2014 14:10
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lip 06, 2016 21:52 Re: DT u Pau #Żelka - półdługowłosa, już ogolona,nagie foty

Nowe rude, znalazło mnie w pracy. W pyszczku zaognione, ale je. Z braku laku mieszka u mnie w pralni. Ja calutkimi dniami poza domem, mały się nudzi, tęskni. Przydałby mu się DT :(
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

a, tu, choć nieostre, widać nadżerki na języku :(
Obrazek

Dostje antybiotyk, a okolice pyszczka smaruję mu roztworem betadyny. Wydaje mi się, że już mu się nieco polepsza, mniej się ślini. a energii ma więcej niż króliczek Duracella ;)
Pocieszny jest :)
Obrazek

kashucha

Avatar użytkownika
 
Posty: 299
Od: Pon paź 06, 2014 14:10
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lip 07, 2016 19:18 Re: DT u Pau- nowy rudy kociak,nadżerka na jęz. przydałby si

Śliczny Rudzielec! Kurcze, i taki biedny z tym pyszczkiem.
Kosmici są wśród nas !

agnieszka.mer

Avatar użytkownika
 
Posty: 2881
Od: Pt lut 25, 2011 18:54

Post » Czw lip 07, 2016 22:09 Re: DT u Pau- nowy rudy kociak,nadżerka na jęz. przydałby si

Rudzik ma się lepiej, a apetyt ma niezaspokojony, zjada każdą ilość jedzenia :)
Obrazek

kashucha

Avatar użytkownika
 
Posty: 299
Od: Pon paź 06, 2014 14:10
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lip 09, 2016 8:33 Re: DT u Pau- nowy rudy kociak,nadżerka na jęz. przydałby si

I na pewno pięknieje;)))
Kosmici są wśród nas !

agnieszka.mer

Avatar użytkownika
 
Posty: 2881
Od: Pt lut 25, 2011 18:54

Post » Czw sie 25, 2016 21:46 Re: DT u Pau- nowy rudy kociak,nadżerka na jęz. przydałby si

A mały rudy Szogun rośnie :)
Testy FIV/FeLV ujemne
Jest po pierwszym szczepieniu i szuka domu. Domu niewychodzącego, w opcji na dokocenie, bo lubi inne koty.
Szogun jest super aktywnym kotem, biega, biega, biega, dla człowieka ma jeszcze mało czasu, bo jest tak zajęty, jednak jak się już na chwilkę zatrzyma, to mruczy.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kashucha

Avatar użytkownika
 
Posty: 299
Od: Pon paź 06, 2014 14:10
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob wrz 10, 2016 7:56 Re: DT u Pau- rudy 4msc, zdrowy Szogun i Żelka półdługowłosa

Kashucha gdzie mały jest, w Poznaniu, tak masz w podpisie czy w Trójmieście tak jest na stronie adopcyjnej?
Pytam bo widze inne miasta i nie wiem czy na adopcyjnej jest dobry adres bo może mam go poprawić.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35112
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Sob wrz 17, 2016 18:39 Re: DT u Pau- rudy 4msc, zdrowy Szogun i Żelka półdługowłosa

Lim Lim, kociak jest jakby chwilowo rozdwojony ;) Przebywał do 1 września w pobliżu Trójmiasta (mieścinka Nowy Dwór Gdański), potem zabrałam go ze sobą do Poznania, gdzie mieszkam na stałe, na jakiś tydzień, potem znów pojechaliśmy do NDG, by go tam zostawić do 5 października, na czas naszego wakacyjnego wyjazdu zagranicę. Następnie znów wróci do Poznania. Więc w sumie obie odpowiedzi są poprawne. Jakby się znalazł tam chętny, to swobodnie mógłby skoczyć do domu moich rodziców na wizytę przedadopcyjną. Sama nie wiem jaka lokalizacja byłaby w tej chwili najtrafniejsza.

A żeby było ciekawiej, pojawił się trzeci tymczas: http://facebook.com/events/1156889667682910/ Który na czas mojej nieobecności jest w... Toruniu.
Kicia nie jest jeszcze ogłaszana, więc nie ma z nią zamieszania lokalizacyjnego ;) Jest kocim szkielecikiem, trochę potrwa zanim będzie gotowa do adopcji, ale ogłoszę ją, gdy będą znane wszystkie wyniki badań.
Obrazek
Margherita
Na wydarzeniu na FB jest zbiórka na nią, trochę rękodzieła - zabawki dla kotów na szydełku, zrobione przeze mnie na ten cel i wystawione na licytację. Przyda się każda złotówka.
Ostatnio edytowano Pt wrz 30, 2016 20:41 przez kashucha, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

kashucha

Avatar użytkownika
 
Posty: 299
Od: Pon paź 06, 2014 14:10
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob wrz 17, 2016 18:54 Re: DT u Pau- Nowa bieda-> koci szkielecik Margherita - baza

Obrazek

Imię: Margherita
Wiek: 5-10 lat (przez ubytki w uzębieniu trudno określić jednoznacznie)
Kastracja: wkrótce
FIV/FeLV: wkrótce
Uwagi zdrowotne: bezwładna część ogona i przygięte tylne kończyny (prawdopodobnie po wypadku)
Do domu z kotami: nie sprawdzono
Do domu z małymi dziećmi: raczej tak

Historia:
Margheritę znalazłam w... pizzerii. Był to zupełny przypadek i kompletny zbieg okoliczności. Byłam na żagłówce na jeziorze Dzierzgoń, w miejscu, w którym zwykle nie bywam i skończył nam się prowiant. Wybraliśmy się na drugi brzeg i trzy kilometry od niego, wracając z zakupów, wpadliśmy do losowo wybranej restauracji na obiad. Margherita przychodziła tam licząc na okruchy pizzy i odrobinę zainteresowania ze strony człowieka. Z restauracji ją przegoniono i zamknięto drzwi na podwórko. Wyszłam do niej z połową mojego (niedosmażonego) de volaia, nakarmiłam, nagrałam filmik i wrzuciłam do sieci z apelem o tymczasowy dom tymczasowy, na czas mojego wyjazdu na wakacje (do 4 października). Udało mi się znaleźć wspaniałą pomoc u Inari z Zakociani, która przyjęła Margi pod swój dach i zabrała do swojego weta. Wnioski z pierwszej wizyty były takie (cytuję Inari):

"Margi jest przeraźliwie chuda. Waży 2.1kg
2. Nie ma ropomacicza. Wypływ z pochwy to infekcja bakteryjna.
3. Nerki są w dobrym stanie, jednak wątroba jest powiększona. Na szczęście, nie ma ognisk zapalnych, a powiększenie przy takim wychudzeniu nie dziwi.
4. Ogon jest bezwladny, najprawdopodobniej z powodu urazu mechanicznego. Kotka chodzi na ugiętych tylnych łapkach, co może sugerować wypadek komunikacyjny lub sprawkę człowieka. Jeśli ogon będzie przeszkadzał trzeba będzie amputować. Jeśli nie - nie ma takiej konieczności.
5. Uzębienie jest w stanie tragicznym. Nie ma w ogóle siekaczy, kieł górny lewy jest ułamany (do ekstrakcji). Na szczęście śluzówki nie są żółte (nie ma żółtaczki).
6. Z powodu ubytkow w uzębieniu nie można określić jej wieku. Może mieć 5, a może 10lat.
7. Dużo rodziła. Najprawdopodobniej także w tym roku.
Procedury, leki i zalecenia:
- Przeprowadzono USG jamy brzusznej.
- Pobrano krew na morfologie z profilem nerkowym i watrobowym, oraz testy na wirusowki.
- Odrobaczono.
- Podano Synulox (+ do domu na 3dni)
- zalecenia: tuczyć, leczyć, tuczyć"

Margherita jest kotem bardzo wdzięcznym, proludzkim, szukającym kontaktu z człowiekiem i przytulającym się do niego. Jest bardzo cierpliwa i pozwala na wszystkie niezbędne zabiegi. bez problemu daje się dotykać po brzuchu i zaglądać do paszczy :)
Będzie cudownym towarzyszem dla człowieka.
Obrazek

kashucha

Avatar użytkownika
 
Posty: 299
Od: Pon paź 06, 2014 14:10
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 95 gości