[Katowice] Poszukiwany kocur do domu z psem :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw mar 12, 2015 11:24 [Katowice] Poszukiwany kocur do domu z psem :)

Witam,

zakładam kolejny grzecznościowy wątek w poszukiwaniu kota dla znajomych. W poprzednim szukałam koteczki i mam nadzieję, że coś z tego wyniknie- rozmowy z DT i moim znajomymi trwają :).
A teraz szukam kota - koniecznie ma być kocur dla rodziny z dorosłymi chłopakami i psem. To rodzina psiolubna. Kiedyś przybłąkał się im ... idąc za psem młody kot. Kot znalazł stały dom u bliskiej rodziny znajomej, odwiedzają kota, kot odwiedza ich i tak są tym zauroczeni, że zapragnęli własnego :).
Pies to 11 - letni jamnik ( o ile nie pokręciłam rasy ). który bardzo dobrze tolerował i toleruje zaprzyjaźnionego kota.
Szukamy wiec kota, który lubi psy lub psy mu nie przeszkadzają, Fajnie by było jakby to był w miarę młody kot, najważniejsze jednak jest dogadanie się na linii pies - kot :).

Yossariana

 
Posty: 3678
Od: Śro kwi 01, 2009 12:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 12, 2015 13:02 Re: [Katowice] Poszukiwany kocur do domu z psem :)

A może Czaruś? viewtopic.php?f=1&t=167746
Czarek czuje się na razie dobrze , je i bawi sie i spi..
Tak mijają mu dni..

Obrazek
Obrazek
Obrazek[/quote]
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Czw mar 12, 2015 13:45 Re: [Katowice] Poszukiwany kocur do domu z psem :)

Super pomysł z Czarusiem :ok:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56144
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw mar 12, 2015 13:54 Re: [Katowice] Poszukiwany kocur do domu z psem :)

pokażę i zapytam :) a jest szansa, że zaakceptuje psa? dziewczyny głupio mi pytać, ale jakie są rokowania dla FELV i FiV, mam na DT białaczkowego Maurycego więc o białaczce coś tam wiem. Nie proponowałam im Maurycego, bo w TDT przede mną, Maurycy był z psem i bardzo się tym stresował.

Yossariana

 
Posty: 3678
Od: Śro kwi 01, 2009 12:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 12, 2015 14:33 Re: [Katowice] Poszukiwany kocur do domu z psem :)

Yossariana pisze:pokażę i zapytam :) a jest szansa, że zaakceptuje psa? dziewczyny głupio mi pytać, ale jakie są rokowania dla FELV i FiV, mam na DT białaczkowego Maurycego więc o białaczce coś tam wiem. Nie proponowałam im Maurycego, bo w TDT przede mną, Maurycy był z psem i bardzo się tym stresował.

No właśnie Czaruś przebywa w pokoju z psem/psami, ponieważ do kotów nie jest wpuszczany :ok: Czaruś będzie miał jeszcze robiony test PCR, tylko zbieramy kasę na niego :) . W tej chwili czuje się świetnie i wcale nie wygląda na chorego. Zobacz filmik nakręcony na dniach jak się bawi, to taki wesoły kociak http://youtu.be/L6YusSWLAxA[/quote]
Ostatnio edytowano Czw mar 12, 2015 14:35 przez alab108, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Czw mar 12, 2015 14:34 Re: [Katowice] Poszukiwany kocur do domu z psem :)

Jeżeli kot nie ma objawów, jest dobrze karmiony, oszczędza mu się stresów to może żyć wiele, wiele lat.Znam przypadek kotki, jedynaczko od zawsze, która została przetestowana w wielu 11 czy 12 lat.Okazała się pozytywna, zawsze była zdrowa, żadnych objawów nie miała.Jest mnóstwo kotów pozytywnych, które sobie żyją spokojnie, bo opiekun nawet nie słyszał o białaczce.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56144
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw mar 12, 2015 14:57 Re: [Katowice] Poszukiwany kocur do domu z psem :)

fajny kociak :), Ewar co do białaczki, to wiem, że długie lata może być zupełnie bezobjawowa, chciałam dopytać o równoczesność występowania tych wirusów.
Moi znajomi to fajni ludzie, może właśnie będą chcieli pomóc, bo kociak ma trudny start, ale muszą być przygotowani na to co niesie za sobą pozytywność.
A u Maurycego niestety gorzej pracują nerki, ma podwyższony mocznik i kreatyninę... :(

Yossariana

 
Posty: 3678
Od: Śro kwi 01, 2009 12:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 12, 2015 16:18 Re: [Katowice] Poszukiwany kocur do domu z psem :)

FIV działa dokładnie jak ludzki HIV. Teoretycznie z tego powodu, jak wskazuje logika ;) kot powinien być bardziej podatny na wszelkie objawy białączkowe. No cóż, logika swoje, a kot swoje :P
Natomiast dobrze włąśnie jest zrobić PCR w celu potwierdzenia czy białaczka rzeczywiście jest i u tak młodeko kota, dodatkowo bezobjawowego, podjąć leczenie kocim interferonem, bo jest opcja na wyleczenie lub uśpienie białaczki. FIVem się za bardzo nie przejmować ;) FIV to takie "trochę bardziej" jeśli idzie o chorowitość. Kot zdrowy będzie się zarażać kocim katarem, kot z FIV będzie się zarażać kocim katarem "trochę bardziej" ;) Dobre jedzenie, immunostymulanty, czasem dwutygodniowa terapia podnosząca odpornosć (koci interferon podawany na białaczkę także nieco wzmocni organizm przed skutkami FIV). No i tyle. Kochać, pieścić, tulić :D

Nieciekawie robi się kiedy kot ma przy którejś z tych chorób chore nerki, wtedy jest ostra jazda. Ciężej jest nawet ustabilizować kota bez FIV i FeLV ale z chorymi nerkami niż kota z FIV/FeLV razem. Bardziej bym się martwiła przy kocie z chorymi nerkami niż przy kocie z FeLV/FIV.
W sumie nawet tok leczenia FIV i FeLV podobny, leczy się na FeLV a przy okazji stabilizuje się organizm na okolicznosć FIV.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw mar 12, 2015 17:57 Re: [Katowice] Poszukiwany kocur do domu z psem :)

Może napiszę tak.Wydaje się prawie wszystkim, że kot negatywny będzie żył w zdrowiu ponad 20 lat, a pozytywny umrze zaraz, w dodatku w męczarniach , a jego leczenie będzie kosztowało krocie.To nie do końca tak.Kilka z moich kotów, wolnych od wirusa, pozornie zdrowych odeszło już za TM.Były w swoich kochających domkach, nie zostały zaniedbane, kiedy pojawiła się choroba.Leczenie też sporo kosztowało, ale nic nie pomogło.Były młode, odchodzą też kociaki, z bardzo różnych powodów.Nikt nie da gwarancji, że nagle coś nie wyskoczy.Czaruś jest młodziutki,ma świetny charakter, lubi pieski, a im w niczym nie zagraża.Miałam FeLV-ki, są to najmilsze koty pod słońcem, naprawdę tak jest.Kiedy dowiedziałam się, że są pozytywne byłam przerażona.Nic nie wiedziałam o białaczce, a boimy się głównie nieznanego.Trąd okazał się być wcale nie taki zaraźliwy jak sądzono, nie ma już takiej paniki jeżeli chodzi o HIV, zapalenie płuc to nie wyrok.Możliwe, że wkrótce coś więcej będziemy wiedzieć o białaczce, może nie będzie już tak przerażała.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56144
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw mar 12, 2015 19:44 Re: [Katowice] Poszukiwany kocur do domu z psem :)

zaproszę znajomych na wątek , wiem, że dla Czarusia byłaby to szansa na fajne życie. i Potwierdzam, Maurycy z Felv jest super kotem :)
Ostatnio edytowano Czw mar 12, 2015 21:48 przez Yossariana, łącznie edytowano 1 raz

Yossariana

 
Posty: 3678
Od: Śro kwi 01, 2009 12:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 12, 2015 21:42 Re: [Katowice] Poszukiwany kocur do domu z psem :)

ewar - z FIV tak samo. Osobiście bardziej przerażają mnie chore nerki u ujemnego kota, niż nawet podwójy plusik.
Też na początku panikowałam, potem PO PROSTU nauczyliśmy się żyć z FIVkiem (i ujemnymi kotami - teraz sztuk 7 plus jeden plusik)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt mar 13, 2015 5:44 Re: [Katowice] Poszukiwany kocur do domu z psem :)

Dokładnie.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56144
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt mar 13, 2015 19:25 Re: [Katowice] Poszukiwany kocur do domu z psem :)

Nie umiem inaczej :oops: , to cytat z innego wątku, napisala AnielkaG.

Koty białaczkowe mają nawracające zapalenia dziąseł, usuwanie kamienia nic nie da, lepiej usunąć zęby, likwidując tym samym źródło zakażenia. Wszystkie moje białaczkowe koty które mają usunięte zęby mają się świetnie. Ostatnio kotka FeLV którą wzięłam z lecznicy po 5 miesiącach siedzenia w klatce przerobiła sepsę z powodu zepsutych zębów :( , ale już jest OK. Większość problemów ze zdrowiem białaczkowych kotów jest generowane przez wetów którzy nie umieją z nimi postępować. Mam koty które żyją kilkanaście lat z białaczką. To jakiś mit że one ciągle chorują, chorują tak samo jak koty bez białaczki. Nie wiem zresztą po co to piszę, zaraz zostanę skrytykowana przez Ekspertów.
( pogrubienie moje).
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56144
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt mar 13, 2015 19:51 Re: [Katowice] Poszukiwany kocur do domu z psem :)

dziewczyny bardzo dobrze, że to wszystko piszecie :), ja mam dzisiaj bardzo dobre ( chyba) wieści w odniesieniu do mojego Maurycego - test PCR mimo dwukrotnie dodatniego testu paskowego wyszedł ujemny !!!! ( te dodatnie były blade moim zdaniem ) więc jej szansa, że białaczki nie ma lub ją zwalczy :).

Yossariana

 
Posty: 3678
Od: Śro kwi 01, 2009 12:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt mar 13, 2015 19:52 Re: [Katowice] Poszukiwany kocur do domu z psem :)

zaprosiłam znajomych do czytania wątku :)

Yossariana

 
Posty: 3678
Od: Śro kwi 01, 2009 12:27
Lokalizacja: Kraków

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości