Huciane koty cz.III..Do zamknięcia.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie gru 21, 2014 6:05 Re: Huciane koty cz.III

Dzięki :1luvu:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55096
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie gru 21, 2014 7:01 Re: Huciane koty cz.III

I ja się przywitam na nowym wątku :)

Ewo,spróbuję znaleźć na dogo kogoś z tamtych okolic.
Z Twojego opisu wynika, że ten pies nie ma żadnych szans bez pomocy.
Pies jest mały, czy duży?

terra

 
Posty: 574
Od: Pon lip 03, 2006 16:54
Lokalizacja: omc Orawa

Post » Nie gru 21, 2014 8:00 Re: Huciane koty cz.III

Duży, w typie labradora.Jest już nie taki młody.Poznałam tę panią, zawiozłyśmy tam z moją znajomą budę.Nie nową, ale lepszą niż miał.Było to jednak parę lat temu.Ja tamtędy tylko przejeżdżam autobusem, nie mam nawet szans zrobić zdjęcia.Z przerażeniem odkryłam, że dom rozebrano, nie wiem, co z tą panią.Była samotną osobą.Nie, nie złą, po prostu nie radziła sobie.A wieś jest straszna, zwierzęta są tam dręczone.Raz udało mi się interweniować, TOZ w Rzeszowie oddał sprawę do prokuratora.Tak mi doniesiono.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55096
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie gru 21, 2014 10:18 Re: Huciane koty cz.III

ewar pisze:Znam Basię, ale ona też nie pomoże :cry:Kiedyś była na forum -Basia1968.

To ona? Pamiętam ją, kontaktowałyśmy się po powodzi, przejmowała karmę, na którą przeprowadzałam zbiórkę na forum: viewtopic.php?f=1&t=111501&hilit=powódź&start=210#p6008368
Nie pomogą? :(
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12398
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie gru 21, 2014 10:54 Re: Huciane koty cz.III

Później też miałam z nią kontakt, przekazałam sporo posłanek, kocy do jej przytuliska, potem jeszcze prosiłam o huciane psy, o pomoc w łapance suni,tylko o to, bo ja bym pokryła koszty sterylki, o DT dla Borysa i nic z tego nie wyszło.Zero reakcji.Kasiu, ja proszę o pomoc tylko wtedy, kiedy sama już nic nie mogę.Jestem rozżalona, zdaję sobie sprawę z tego.Chodzi o życie biednych stworzeń.Najgorsze jest to, że padają obietnice, ja wierzę ludziom, biorę to za dobrą monetę, a potem okazuje się, że kończy się na obietnicach.Po co dawać nadzieję?Wszędzie wiszą plakaty z prośbą o pomoc, podany jest numer konta, miejsce zbiórek karmy i legowisk, innych akcesoriów.Nic nie zaniosę.Zawsze chciałam pomóc, pochodzę z Tarnobrzega, tymczasowałam kilka kotów stamtąd, znalazłam im dobre domy, ale to było zanim p.Mariusz został prezesem.Z p.Małgosią lepiej się można było dogadać.Prosiłam znajomych o przekazywanie 1% podatku, rozdawałam kartki z namiarami, ale już tego nie będę robiła.Nie ufam fundacjom i już.Stalowowolskie znam trzy.
Nic, idę szykować jedzenie dla moich bezdomniaków, nakarmię też te biedy spod karczmy.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55096
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie gru 21, 2014 14:10 Re: Huciane koty cz.III

Trochę bałam się jechać, bo wiatr okrutny i zwalone, połamane drzewa.Pod hutą dorodna sosna leży na chodniku i ścieżce rowerowej.W domku burasi to co zwykle, ale kot musiał być głodny, bo nawet sporo suchej zniknęło, a przecież byłam wczoraj.Sowy nie było, wczoraj też nie.Czy ja zawsze muszę się martwić? :cry: Pod hutą druga zmiana.Wczoraj był tylko Bambo i Misia, a dzisiaj Kleks i Jadzia.Po tygrysiątku ani śladu :cry:
Jadąc pod hutę wstąpiłam do tych bied pod karczmą.Małe ma chyba coś z oczkami.Dałam im surowego kurczaka i po tacce Winstona, małemu dla juniorków.Kiedy wracałam ktoś postawił pojemnik z mlekiem.Mam nadzieję, że nie dostaną po tym biegunki.Wodę im dałam.Zrobiłam zdjęcia kotów i okolicy.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Plakaty z jednej ulicy
Obrazek Obrazek Obrazek
Harcerze się postarali, zebrali sporo darów, może koty dostaną lepsze jedzenie
http://www.stalowka.net/wiadomosci.php?dx=14258
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55096
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie gru 21, 2014 14:36 Re: Huciane koty cz.III

Niebezpieczne miejsce dla kociakow :( dla doroslych zreszta tez :?
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4796
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie gru 21, 2014 16:28 Re: Huciane koty cz.III

Oczywiście, że tak.Kotek ma początki chyba kociego kataru.Nie wytrzyma długo.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55096
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie gru 21, 2014 16:40 Re: Huciane koty cz.III

Biedne te zwierzaki, traktowane jak niepotrzebne rzeczy :(

Założyłam wątek na dogo, jak na razie nikt się nie odezwał.
Zapytałam na wątku zamojskim, czy kogoś znają, polecają. Cisza.
Tak myślę ,czy temu psu nie byłoby mimo wszystko lepiej nawet w schronie, o ile jakiś sensowny jest w okolicy,
niż na uwięzi bez jedzenia i picia i bez szans na jego zdobycie.
Może trzeba będzie zgłosić do gminy, że taki pies wisi na łańcuchu.
Eh...

terra

 
Posty: 574
Od: Pon lip 03, 2006 16:54
Lokalizacja: omc Orawa

Post » Nie gru 21, 2014 17:14 Re: Huciane koty cz.III

ewar pisze:We wtorek przejeżdżałam przez Jamnicę.To wiocha.Prosiłam już dawno p.Mariusza z Ogrodu św.Franciszka w Tarnobrzegu o pomoc psu na metrowym łańcuchu przy czymś, co nie było budą, ale deskami przykrytymi folią.W domu mieszka/mieszkała samotna pani.P.Mariusz obiecywał mi podjechać tam.Okazało się, że zapomniał i prosił o maila.Napisałam.Potem jeszcze na ich stronę na interwencjach.Dom jest rozebrany, pies został.Wygląda koszmarnie, umiera albo z głodu albo jest chory.Jest chudy i połamany.Zadzwoniłam i podziękowałam mu za dotrzymanie obietnicy.
Rozumiem, że wszystkie fundacje mają kłopoty, głównie finansowe.W Tarnobrzegu mają dużo zwierząt, w Kociej Wyspie kilkanaście kotów pod opieką, a tylko kilku wolontariuszy i tylko kilka DT, ale po co strzępić język? Po co obiecywać?

Ewar, o którą Jamnicę chodzi??? Jestem z dogomanii, postaramy się kogoś uruchomić, ale musimy wiedzieć kto jest najbliżej
ObrazekObrazekObrazek

Selenga

 
Posty: 338
Od: Wto kwi 01, 2008 10:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 21, 2014 17:23 Re: Huciane koty cz.III

Jamnica na Podkarpaciu, gmina Grębów.Tam jest strasznie, naprawdę.Sołtys mi powiedział, że zastrzelił kiedyś swojego psa.Tam się zostawia psa na łańcuchu, aby bronił pola przed dzikami.Widziałam takiego pieska, był wielkości kota :cry: Ktoś też interweniował w podobnej sprawie, zgłosił na policję, był o tym artykuł w lokalnej prasie, czytałam.Pies pilnował pola z dynią, o ile pamiętam.
Ten czarny pies jest przy drodze, jak się jedzie od Stalowej Woli w stronę Tarnobrzega to po prawej stronie.Zaraz za kościołem i sklepem.Widać resztki domu po rozbiórce, została stodoła.Gmina nie zrobi nic.Dwa lata walczyłam o psa w klatce 1 x 1 m, w środku buda i pies na łańcuchu, takim, że wystarczył mu do wskoczenia na dach budy.Panie z TOZ-u ponoć bardzo płakały jak go zobaczyły.Brodził w odchodach, klatka nie była nigdy sprzątana.Skończyło się wizytą policji i sprawą prokuratorską, bo facet był agresywny.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55096
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie gru 21, 2014 17:29 Re: Huciane koty cz.III

OK, dzięki :)
Spróbuję znaleźć kogoś w pobliżu
ObrazekObrazekObrazek

Selenga

 
Posty: 338
Od: Wto kwi 01, 2008 10:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 21, 2014 17:31 Re: Huciane koty cz.III

Dzięki :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55096
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie gru 21, 2014 19:22 Re: Huciane koty cz.III

Selenga, dziękuję ,że jesteś :1luvu:

terra

 
Posty: 574
Od: Pon lip 03, 2006 16:54
Lokalizacja: omc Orawa

Post » Pon gru 22, 2014 8:08 Re: Huciane koty cz.III

Zbiórka zaiste udana, może teraz szanowna wolontariuszka przypomni sobie o kotach spod knajpy, którym obiecała opiekę :?
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12398
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 71 gości