Koty z Chomiczowki problemy z łapaniem

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt lip 17, 2015 22:20 Re: Koty z Chomiczowki problemy z łapaniem

Jeśli ktoś chce się przekonać z jakim poziomem surrealizmu mamy do czynienia przy każdej łapance, to zapraszam do obejrzenia, a właściwie wysłuchania filmu z wczorajszego wieczoru. Występują: ekipa "hycli", czyli my, mohery, interweniujący policjanci i przypadkowy przechodzień z psami. W rolach epizodycznych mieszkańcy bloku, nawołujący do zachowania ciszy nocnej. Wizerunki "występujących" osób zostały ukryte. Jeśli ktoś rozszyfruje tożsamości osób, to proszę zachować to dla siebie.

https://www.youtube.com/watch?v=zF81zJIwa30

I weź tu człowieku łap koty.
Ostatnio edytowano Pt lip 17, 2015 23:00 przez Tajemniczy Wujek Z., łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Obrazek

Tajemniczy Wujek Z.

 
Posty: 1651
Od: Sob mar 28, 2009 14:14
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa

Post » Pt lip 17, 2015 22:27 Re: Koty z Chomiczowki problemy z łapaniem

Faktycznie jest to absurdalne, ale nie śmieszne niestety.
Płakać się chce.
To jest okropne.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14230
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon lip 20, 2015 22:45 Re: Koty z Chomiczowki problemy z łapaniem

I śmisznie i strasznie zarazem :? Generalnie znam te osoby aż za dobrze. Najgorsze w tym wszystkim jest to ze nie ma na nie mocnych, sa przynajmniej 2 z nich zarejestrowane w gminie, biorą talony, karme a kotow nie kastruja i jeszcze przeszkadzają tym co chcą je wyręczyć :evil: bo przepraszam kto jak nie one powinny to robic ?? Ręce opadają i szkoda kotow. Przez te psycholki 2 oswojone i praludzkie kotki siedzą w piwnicy w MD19, była szansa ma dt od joshua_ada ale przez te akcje z babsztylami wycofała sie i teraz piękne kotenki miziaste i kochane żyją w piwnicy :cry: wrzucę jutro fotki to zobaczycie jakie cudo
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pon lip 20, 2015 23:13 Re: Koty z Chomiczowki problemy z łapaniem

:201436
Ręce opadają :(

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 21, 2015 6:22 Re: Koty z Chomiczowki problemy z łapaniem

To jest chore; i obawiam się, że cierpliwość mieszkańców skończy się, a najbardziej ucierpią na tym koty.... :roll:

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2397
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 21, 2015 11:02 Re: Koty z Chomiczowki problemy z łapaniem

Cierpliwosc mieszkancow juz sie konczy,przeciwników kotów nie brakuje. Interwencje maja miejsce po ciszy nocnej, my siedzimy cicho, to mohery sie awanturuja. Ale mieszkancy nie widza co sie dzieje i czyja to wina, dociera do nich tylko, ze znowu jest afera w sprawie kotow.
Mohery ponadto nie sprzataja po sobie, gdyby nie to, ze inne karmicielki z uwagi na koty musza po nich sprzatac,bylby tam straszny syf w miejscach karmienia.

annakk

 
Posty: 459
Od: Pt gru 07, 2012 23:04

Post » Wto lip 21, 2015 21:20 Re: Koty z Chomiczowki problemy z łapaniem

Dokładnie , dlatego tez spoldzielnia pieprznęła te kretyńskie tabliczki na trawnikach o zakazie karmienia kotow pod blokami bo był syf i robactwo plus resztki ze stołu. One sie uważają za obrończynie tych kotow a tak naprawdę bardzo je krzywdzą. Stosunek lokatorów słychać w tym nagraniu w wypowiedzi faceta z psami ktory mówi ze ciagle robią zamęt a kotow przybywa i znów gdzies sa maluchy :( tak pomagają stare klempy
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Wto lip 21, 2015 21:41 Re: Koty z Chomiczowki problemy z łapaniem

Może warto porozmawiać z panem z psem i opowiedzieć, co się dzieje (niekoniecznie temu, tylko w ogóle)? Jak wiadomo pan z pieskiem pani z pieskiem na spacerze może opowiedzieć i wieść po bloku się rozniesie. To i mohery się usadzą.
A, i koniecznie trzeba interweniować w urzędzie dzielnicy, by je skreślili z listy karmicielek. Ma to wymiar i psychologiczny (teraz czują się paniami tych kotów), i finansowy, bo panie pewnie nie będą takie chętne kupować karmy za własne.
Obrazek Kawunia?

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Śro lip 22, 2015 6:30 Re: Koty z Chomiczowki problemy z łapaniem

Właśnie tak; mieszkańcy muszą wiedzieć, kto psuje wszystkie relacje i zieje nienawiścią jak ogniem...
Może sami coś poradzą, a jeśli nawet nie, to będą mieli więcej zrozumienia dla Was...
Piszę o tym, bo to co dzieje się na Chomiczówce, to nie jest jakiś odosobniony przypadek, a ZAWSZE w wyniku konfliktu cierpią i giną bezbronne stworzenia.... Baby już na pewno zrobiły i dalej robią Wam czarny "pijar"....

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2397
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 22, 2015 22:12 Re: Koty z Chomiczowki problemy z łapaniem

Spraw politycznych, sadowych, roznych koalicji i zmian frontu nie opisze, bo nie ogarniam. Z tego co sie nasluchalam, walko o koty jest na powaznie i na najwyzszym szczeblu. Sa przeciwnicy kotow, sensowni karmiciele i moherowi karmiciele. Sensowni karmiciele zalozyli Stowarzyszenie w obronie kotow wolno zyjacych. Przedstawiciele wszystkich trzech ogrupowan walcza o jakies wplywy w Spoldzielni. WOS sobie z niczym nie radzi,ale o sprawie jest informowany na biezaco. Moze niemoc urzedu sie wkrotce skonczy, bo mohery otwarcie oskarzaja Urzad o podpisywanie umow na hyclowanie i chec pozbycia sie kotow (nie mam FB zeby zrobic screena, ale jedna zwolnniczka moherow umiescila takiego posta na swoim FB).
No i z kronikarskiego obowiazku. Wczoraj tez bylismy. My, mohery i Policja. Obralismy taktyke nie zblizania sie do moherow, wtedy tak sie nie dra, dzieki czemu wczoraj po raz pierwszy nie sypaly sie bluzgi z okien.

annakk

 
Posty: 459
Od: Pt gru 07, 2012 23:04

Post » Czw lip 23, 2015 11:16 Re: Koty z Chomiczowki problemy z łapaniem

Moze ktos z adminow przenioslby na KOTY?na razie nikt nie szuka domow dla tych kotow, aczkolwiek od tego sie zaczelo .....

annakk

 
Posty: 459
Od: Pt gru 07, 2012 23:04

Post » Czw lip 23, 2015 18:36 Re: Koty z Chomiczowki problemy z łapaniem

annakk pisze:No i z kronikarskiego obowiazku. Wczoraj tez bylismy. My, mohery i Policja. Obralismy taktyke nie zblizania sie do moherow, wtedy tak sie nie dra, dzieki czemu wczoraj po raz pierwszy nie sypaly sie bluzgi z okien.

Tzn. łapałyście? Udało się coś złapać?
Obrazek Kawunia?

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Nie lip 26, 2015 14:04 Re: Koty z Chomiczowki problemy z łapaniem

Na wypadek gdyby mohery mialy nasluch na forum,nie chce informowac co zostalo zlapane. Za to moge powiedziec,ze po akcji jedna kotka zostala komisyjnie w obecnosci karmicielek wypuszczona.
Mohery tez widzialy jak ja wypuszczamy,ale pewnie beda mialy swoja wersje wydarzen - ze nie ta kotka lub ze wcale nie wykastrowana, tylko nacieto jej ucho...

annakk

 
Posty: 459
Od: Pt gru 07, 2012 23:04

Post » Nie sie 23, 2015 22:25 Re: Koty z Chomiczowki problemy z łapaniem

Jak tam sytuacja na Chomi? Jakies postępy ?
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pon sie 24, 2015 10:11 Re: Koty z Chomiczowki problemy z łapaniem

Nic nie pisze, bo mamy wakacyjna przerwe. Ale wrocimy tam.

annakk

 
Posty: 459
Od: Pt gru 07, 2012 23:04

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 62 gości