Szukam młodego kocura do adopcji :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon kwi 28, 2014 16:06 Szukam młodego kocura do adopcji :)

Witam
przed świętami, odeszła ode mnie i Harrego Pysia za tęczowy most... Na początku myślałam że Harry totalnie to olał, ale teraz widzę że czuje się strasznie samotny jak nigdy sam przychodzi i prosi się o pieszczoty i zabawę ( wcześniej też tak robił ale teraz jest to częstsze ) , pomyślałam że znajdę mu jakieś maleństwo żeby było mu raźniej, niestety ani w schronisku wrocławskim ani w żadnej fundacji do których pisałam nie ma chłopca w wieku do 3mcy, nie chcę większego kicura bo Harry jest dosyć lękliwy i myślę że będzie to dla niego ogromy stres natomiast takie maleństwo bardziej by go zaciekawiło, Harry ma 9-mcy i fiu-bździu w głowie, jest na etapie wszystko jest zabawką , wiekszych kotów się boi. może ktoś ma do oddania jakiegoś malucha? nie dyskwalifikuje starszych ale wiem że to będzie ogromny stres, przez ostatnie 3 miesiące życia mojej Pyśki zafundowała mu piekło i zabawa z innym "dużym " kotem będzie go stresowała i przypomniała mu tylko ból. Pysia go 3 miesiące tłukła gryzła i drapała musiałam je rozdzielić na dwa pokoje a nie zawsze się dało, wiec myślę że jak inny kotem w podobnym wieku będzie chciał się z nim bawić ten w popłochu schowa sie i tyle, nie chce mu fundować stresu.

czarna87p

 
Posty: 16
Od: Wto mar 11, 2014 16:19
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon kwi 28, 2014 16:23 Re: Szukam młodego kocura do adopcji :)

Możesz spróbować w jokocie albo innych fundacjach, bo większość DT ma teraz głównie większe koty. U mnie jest Justin jr - kotek w wieku Twojego kociaka, bardzo przyjazny i pokojowo nastawiony do innych kotów. Ludzie budzą w nim lekką obawę - tzn. często i chętnie przychodzi się miziać, ale próba wzięcia na ręce lub dłuższe wpatrywanie się w niego powoduje paniczną ucieczkę na wszelki wypadek :mrgreen: . To taka kocia ciapa, że historia.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon kwi 28, 2014 16:27 Re: Szukam młodego kocura do adopcji :)

Harry to też jest życiowa ciapa nieraz jak biegnie potrafi sciany nie zauważyć hehe a jak przychodzi się miziać potrafi spać sam z łóżka bądz gdy śpi z pralki, pocieszny jest i potrzebuje kogoś podobnego bądz małego który się przy nim wychowa, dziękuje.

czarna87p

 
Posty: 16
Od: Wto mar 11, 2014 16:19
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon kwi 28, 2014 22:08 Re: Szukam młodego kocura do adopcji :)

A powiem Ci, że niekoniecznie taki młodziak musiałby być. Czasem mimo, że kociątko niekoniecznie zaakceptuje. Pamiętam po moich.
Do rany je przyłóż to wyleczą, ale gdy zostały dokocone obcym młodszym miotem najpierw demonstracyjnie obsikały mi łóżko, później w ramach protestu wyniosły się spać do łazienki na gołych kafelkach. Ja głupia w trosce o ich zdrowie wstawiłam im szybciutko wyścielone pudło po butach. Syczały, tłukły się ile wlezie, a po trzech tygodniach wstaję w nocy, a tu 7 kociaków leży jedno na drugim zapudłowane w łazience.
U mnie jest kocurek Feliks prawie roczny, który jest mega miziakiem-mruczakiem, ale do obcych kotów - nie ludzi. To co on wyprawiał by zaprzyjaźnić się z obcym MCO spokojnym i trochę lękliwym (kocurek mojej siostry) na Boże Narodzenie - to naprawdę trzeba było zobaczyć by uwierzyć. Pokładał się przed nim łapkami do góry, głaskał, podsuwał zabawki i tym podobne cuda - po kociemu przy tym gadając, gruchając itp..
Niekoniecznie po maluchu będziesz wiedzieć czy nie zdominuje Ci Harrego.

Ten post miał nakreślić tylko, że niekoniecznie musi to być maleńtas.
Muszę dodać Feliks ten koci miziak, o którym pisałam wyżej jest kotem tymczasowym i był do wydania. Jednak obecnie musi zostać zdiagnozowany, bo mam pewne obawy co do jego zdrowia, a w związku z tym nie nadaje się do adopcji.
ObrazekObrazekObrazek

leeann

 
Posty: 381
Od: Sob cze 15, 2013 21:34

Post » Pt maja 30, 2014 8:29 Re: Szukam młodego kocura do adopcji :)

ja mam do adopcji ok rocznego kotka Elberta viewtopic.php?f=13&t=155940&start=15
to bardzo spokojny kotek, nienachalny i wyrozumiały - a jednocześnie lubi inne koty i ceni ich towarzystwo -całe życie spędził z kotami
Obrazek
mieszka w Legnicy

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28701
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt maja 30, 2014 8:41 Re: Szukam młodego kocura do adopcji :)

A może te kocurki?
Dyzio wiek ok 8 miesięcy teraz wykastrowany toleruje psy i koty
Obrazek

Oskar wiek ok 2 lata lubi koty i psy
Obrazek
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Pt maja 30, 2014 14:34 Re: Szukam młodego kocura do adopcji :)

Zajrzyj tutaj : http://www.przygarnijkota.pl/

Kto wie czy któryś nie skradnie Ci serca :wink:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 482 gości