Nie chciałabym, aby wróciły na działki, nie są tam bezpieczne, gołębiarze już wytruli cały miot kotów, sprawa została zgłoszona do prokuratury.
Nika na pewno nadaje się do domu, jest w pełni kuwetkowa, zupełnie pozbawiona agresji.Jest cudną, filigranową krówką, która mnie jeszcze nie bardzo lubi, ale powolutku się zaprzyjaźniamy.Bez problemu obcięłam jej pazurki, co jest czasem trudne, prawda? Ale nie u Niki, ona nie drapie, nie gryzie, nic z tych rzeczy.Najbardziej lubi się bawić i to dosłownie wszystkim.Chciałaby bardzo zaprzyjaźnić się z moimi kotami, ale chyba tylko Bohun wykazuje sympatię w stosunku do niej, kotkom jest obojętna, nie przeganiają jej, nie atakują, ale nie pozwalają, aby się do nich przytulała, uciekają od niej.Może zapach jeszcze ma "lecznicowy"? Nika od paru dni "na pokojach", nie jest izolowana, nic złego się nie dzieje.To bardzo grzeczna kicia, naprawdę.
O Beni będzie później, na razie dam jej spokój.
A to kilka zdjęć Niki



Nika, teraz Annuszka mieszka w Łodzi z Pafnucym i ma domek ze snów.Chciałabym, aby i jej siostrze Tusi, która ma DT u p.Izy również taki się trafił.Już tak długo czeka




Ma do towarzystwa swojego brata ciotecznego, Kubusia, pięknego pingwinka.To miziak nad miziaki, zawsze taki był i zapłacił za to ogromną cenę.Zaufał człowiekowi i został uderzony, w rezultacie musiał mieć amputowany ogonek.Nadal jednak ufa ludziom, uwielbia być na rękach, ale to czasem wysiłek, bo Kubuś sporo waży






Kubuś jest cudny








Z rezydentem Tino oba koty świetnie się dogadują
