Pod balkonem (koło nas, u pewnej pani, 2 klatki dalej) okociła się kotka, tzn nie pod balkonem tylko w takiej dziurze między 2 blokami. . Dzisiaj mają około pół roku - / + . . Mam zamiar złapać , kotki do sterylizacji, opiekę po sterylizacji myślę że bym zapewniła w ciepłej piwnicy (pralni ) u mnie nie ma szans, ponieważ mam dużego wilczura który hałasu by narobił na zapach obcych kotów, a drugi powód to taki że mam kotkę znajdkę z ulicy, ma tylko jedną szczepionkę , z drugą ciągle zwlekamy bo ciężko wyleczyć do końca oczy

a więc, te bezdomniaki, będę potrzebowała klatkę-łapkę , miałby ktoś pożyczyć ??
Muszę sąsiadów się spytać, czy się zgadzają na trzymanie kotów w piwnicy na trochę po sterylizacji - miauczenie . . .
Aha i żeby zacząć łapanie, trzeba też pogadac z tą panią, która je dokarmia i nawet na balkonie na partnerze ma taki domeczek dla nich, żeby się nie zmarzły . .
Nie chodzi mi o to, żeby mieć jej zgode na łapanie, tylko o to, żeby klatka-łapka spokojnie stała na jej balkonie albo pod balkonem..
kiedy są darmowe sterylizacje dla bezdomniaków ?
nasz wet odpada- bierze 300 zł, ale spytam jaka cena byłaby dla bezdomniaków (z ciekawości

druga wetka - 150 zł . . .
nie wiem też ile kotek, a ile kocurów . .razem ok. 4-5 . .
zdjęcie zrobię jak wrócę do domu, bo jestem u faceta.