Szukamy domu dla Pchły - ZIELONOOKA CZARNULA - Warszawa

[Klaudia R.]

Pchełka, zwana też Ziarenkiem Kawy bo uwielbia wylegiwać się na ciepłym ekspresie, i czesto pachnie kawą:) ma około 7 miesięcy. Znalazł ją mój partner i przyniósł do domu, a chwilę wcześniej udało nam się oddac innego kota. Rachunek musiał sie jednak zgadzać:)

Pchlak jest mruczaską - przytulaską, szczególnie w nocy albo jak siedze przy komputerze. Wchodzi na kolana, miętosi podłoże:) i zasypia. Ma też swoje zdanie i czasem woli być sama. Lubi siedzieć na wannie lub patrzeć z blatu podczas kąpieli ale wody raczej się boi.
Bardzo dobrze dogaduje się z innymi kotami, aktualnie z trzema. Kociaki razem spią, myją sie i szaleją.

Pchełka jest zdrowa, odrobaczona, zaszczepiona jeden raz. Korzysta z kuwety i drapaka.

Szukamy domu wychodzącego lub niewychodzącego (zabezpieczonego). Ważne aby domek wychodzący był daleko od ruchliwej ulicy.
Zależy nam na towarzystwie dla Pchły w postaci innego kota (jeśli będzie jeszcze pies to nie sądzę aby to był problem). Nie chcemy aby z domu, w którym ganiała z innymi "psotami" trafila w miejsce gdzie będzie siedzieć sama.

Osoby zainteresowane adopcją prosimy o kontakt telefoniczny pod numerem:
512 076 412

Pozdrawiam,
Klaudia

[ewar]

Ale ładna

[Klaudia R.]

Ładna i kochana

[Klaudia R.]

Pchlak ciekawy




i przy pracy:)

[Szalony Kot]

Ale wysterylizujecie ją przed oddaniem?

[Klaudia R.]

Ale wysterylizujecie ją przed oddaniem?

Niestety Pcheła nie miala jeszcze pierwszej rujki, a jestem zwolennikiem właśnie takiej sterylizacji. Mam 3 koty jeszcze na tymczasie i wszystkie są już po zabiegu.

Jakoś tego nie napisałam bo wydawało mi się oczywiste, ze jeśli ktoś zaadoptuje ją wcześniej to po pierwszej rujce na sterylizację ją zaprowadzi.

[Szalony Kot]

Nooo, w domu wychodzącym to raczej jest ryzyko, że zajdzie w ciążę w pierwszej rui...

[Klaudia R.]

Nooo, w domu wychodzącym to raczej jest ryzyko, że zajdzie w ciążę w pierwszej rui...

Szalony Kocie, nie bardzo rozumiem co chcesz mi powiedzieć? Jeśli się martwisz/ niepokoisz/podejrzewasz, ze kota może zajść w ciąże to po prostu napisz w jednym poscie: Martwię się, ze Pchla może zajść w ciaże podczas pierwszej ruji, bo rozważacie też domek wychodzący. Jak masz jakieś propozycje to zasugeruj. Choć mam juz jakieś doświadczenie w oddawaniu kotów chętnie wysłucham co maja do powiedzenia inni. Jednak takie badanie tematu mi nie odpowiada.

[Szalony Kot]

Jestem za sterylizacją kotów PRZED oddaniem do adopcji, zwłaszcza kotów, które jak najbardziej nadają się do zabiegu. Tym bardziej, że w domu wychodzącym, jak kotka wróci z brzuchem, to sterylizacja aborcyjna rzadko kiedy uśmiecha się właścicielom.

[Klaudia R.]

Jestem za sterylizacją kotów PRZED oddaniem do adopcji, zwłaszcza kotów, które jak najbardziej nadają się do zabiegu. Tym bardziej, że w domu wychodzącym, jak kotka wróci z brzuchem, to sterylizacja aborcyjna rzadko kiedy uśmiecha się właścicielom.

Dziękuję Szalony Kocie:)
Rozumiem Twoje argumenty. Wolałabym aby kota była po sterylizacji przed oddaniem. Mam jednak przekonanie, ze sterylka powinna odbyć się po osiągnięciu dojrzałości płciowej przez kotę. W tym momencie trudno jest pogodzić te dwie rzeczy ale też nikt nie zgłosił chęci adopcji Pchły.
Jeśli zglosi się domek niewychodący to ja nie widzę problemu. Do przemyślenia jest domek wychodzący i rujka. Ja wiem, ze da się upilnować, niewypuszczać kota w domku wychodzącym podczas rujki. Nie chcę na wstępie wychodzić z założenia, ze potencjany włściciel tego nie zrobi. Skoro ufam mu na tyle, zeby oddać kota to ufam też, ze zajmie się nim właściwie i odpowiedzialnie. Jeśli potrzebuję większej gwarancji i możliwość sprawdzenia to od tego jest umowa adopcyjna.

[ewar]

Zaleca się sterylizację PRZED pierwszą rujką, naprawdę.Nie chce mi się szukać wątku, gdzie to jest dokładnie napisane.Często nie mam wyboru i chociażby ostatnio sterylizować musiałam aborcyjnie, ale staram się tego unikać.Pchła jak najbardziej nadaje się do sterylizacji.

[Klaudia R.]

Zaleca się sterylizację PRZED pierwszą rujką, naprawdę.Nie chce mi się szukać wątku, gdzie to jest dokładnie napisane.Często nie mam wyboru i chociażby ostatnio sterylizować musiałam aborcyjnie, ale staram się tego unikać.Pchła jak najbardziej nadaje się do sterylizacji.

Fajnie, ze piszecie . Dziekuję.
Ja stosuje się do tego co powiedzieli moi, tzn. naszych zwierzaków weterynarze. Skora jednak zaistniała ta dyskusja to poczytam, poszukam wątku i jeszcze raz skonsultuje z wetami.

Pozdrawiam!