Kotka, która nie chciała wrócić na wolność..MA DOM!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob lut 09, 2013 15:52 Kotka, która nie chciała wrócić na wolność..MA DOM!!!

Czarnulka była jedną z dokarmianych przeze mnie kotów mieszkających na ogródkach działkowych za elektrownią w Stalowej Woli.
Pisałam już na innych wątkach jak odludny i nieprzyjazny jest to teren. Wkoło tylko zakłady przemysłowe, ciężarówki, ludzie raczej nie przychodzą - szczególnie zimą.

Czarnulka zaczęła przychodzić na nasz catering jakiś czas temu i zawsze chętnie wskakiwała mi na kolana. W największe mrozy jej łapki były tak zmarznięte, że nie miałam sumienia jej wyganiać. Kiedyś poszła za mną do samochodu, weszła pod niego i nie chciała wyjść.
Nie miałam wtedy jak jej zabrać, ani gdzie umieścić, ale miałam wrażenie że kotka prosi, żeby ją zabrać.
Zastanawiało mnie też skąd się wzięła. Jest tam stado kotów, ale ona ewidentnie do niego nie przynależy...zawsze jest sama.
Później zaczęła przychodzić raz na dwa tygodnie, a ponieważ zbliża się wiosna, a z nią rujki i nowe kociaki, postanowiłam złapać ją do sterylizacji.
Kotka ślicznie weszła do transporterka i nie protestowała kiedy niosłam ją do samochodu.
W lecznicy mruczała na rękach i chyba cieszyła się, że poświęca się jej uwagę. Nawet nieprzyjemne czyszczenie uszu odbierała chyba jako formę bliskości z drugą istotą.

Czarnulka trafiła na początku do transporterka i trochę płakała, ale kiedy otworzyłam jej drzwiczki, wyszła i wskoczyła do klatki małej Koli. Rozsiadła się na kocyku, przymknęła oczka zaczęła mruczeć. Powiedziałam wetce, że trzeba przekwaterować Kolę, bo Czarnulka wybrała sobie tą miejscówkę i mówi, że jest za duża na transporter :)
Tym sposobem jest w klatce już od tygodnia i wcale nie ma ochoty wychodzić.

W poniedziałek została wysterylizowana, dostała oprócz kocyka poduszeczkę i do dziś była bardzo szczęśliwa. Przychodziłam do kotów, siadałam koło jej klatki i nawet nie musiałam jej głaskać, żeby mruczała. A kiedy wyciągałam do niej rękę nadstawiała główkę albo kładła się na pleckach :) Nawet kiedy dostaje jakieś pyszności do jedzenia, przerywa posiłek kiedy ma okazję dostać trochę głasków.
Człowiek jest dla niej najważniejszy na świecie:)

Dziś przyszedł dzień powrotu na wolność. Przez ostatnie dni bałam się tego momentu, bo jest to kotka która bardzo dobrze czuje się przy ludziach i w zamknięciu.
Zdjęłam jej kubraczek i próbuję wyciągnąć z klatki...a ona protestuje, macha łapką, wydaje niezadowolone dźwięki. Po raz kolejny uwierdziłam się w przekonaniu, że koty mają niesamowity instynkt i wręcz czytają nam w myślach!!
Usiadła na swojej poduszeczce w kąciku i ugniata...jakby chciała się jeszcze nacieszyć ostatnimi chwilami w wygodnych warunkach, w cieple i przy ludziach.
Poszłam po wetkę i poprosiłam o pomoc. Ona też stwierdziła, że kotka wyraźnie daje nam do zrozumienia, że chce zostać. Powiedziała, że to moja decyzja ale jej absolutnie nie przeszkadza i może zostać jakiś czas.

No tak...tylko, że ja już szukam domów dla jakiegoś tuzina kotów...a domów brak. Ciągle tylko któreś wracają z adopcji :/
Nie taki był plan...ale jak tu złamać serce czarnulce, która tak ładnie prosi?

Tak więc teraz szukamy i dla niej domku...mam nadzieję, że znajdzie się szybko. Przecież nie może wiecznie siedzieć w klatce. W końcu jej się to znudzi. Kotka nie ma jeszcze imienia, ma ok. 2 lat, jest cała czarna i ma oczka w kolorze miętowym :) To co lubię u czarnulków. Poza tym jest cichutka, kuwetkowa i bardzo grzeczna. Przynajmniej narazie :)

A oto ona:
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano Nie mar 10, 2013 17:49 przez Katalina, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Katalina

 
Posty: 1148
Od: Śro cze 22, 2011 10:08
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob lut 09, 2013 17:05 Re: Kotka, która nie chciała wrócić na wolność..czeka na DT/

:!: :!: :!:
Biedna kiciunia! Ale dobry los jej sprzyja skoro trafiła na Ciebie. Hop na górę i do domku Piękna Pieszczoszko! :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Hebi

 
Posty: 541
Od: Wto cze 26, 2012 14:47
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob lut 09, 2013 22:10 Re: Kotka, która nie chciała wrócić na wolność..czeka na DT/

:ok: :ok: :ok: za domek
Szyszka ............................................. Moris .............................................. Glutek i Muszka
Obrazek Obrazek Obrazek [url=https://naforum.zapodaj.net/e1a033c7ccbe.jpg.html][url=https://naforum.zapodaj.net/35b4fd9e2ec9.jpg.html]

iwaka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2712
Od: Pt sie 12, 2011 18:33
Lokalizacja: Warmińsko - Mazurskie

Post » Sob lut 09, 2013 22:52 Re: Kotka, która nie chciała wrócić na wolność..czeka na DT/

:ok: :ok: :ok: za domek .....

gabi4611

 
Posty: 502
Od: Pon gru 03, 2012 15:17
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie lut 10, 2013 10:28 Re: Kotka, która nie chciała wrócić na wolność..czeka na DT/

Może ktoś ją tam kiedyś wyrzucił na to odludzie?
Kochana, mądra kotka. Na pewno ktoś ją doceni :ok:

Doris83

 
Posty: 9
Od: Nie lut 10, 2013 10:24

Post » Nie lut 10, 2013 12:08 Re: Kotka, która nie chciała wrócić na wolność..czeka na DT/

Czarna Piękności hop na górę domku szukać :D
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Hebi

 
Posty: 541
Od: Wto cze 26, 2012 14:47
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie lut 10, 2013 12:16 Re: Kotka, która nie chciała wrócić na wolność..czeka na DT/

Czy ona ma ogłoszenia? Może by poprosić CatAngel o pakiet? Opłacę, jakby co.

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lut 10, 2013 12:46 Re: Kotka, która nie chciała wrócić na wolność..czeka na DT/

Bungo pisze:Czy ona ma ogłoszenia? Może by poprosić CatAngel o pakiet? Opłacę, jakby co.


Dobry pomysł. Trzeba działać szybko z ogłoszeniami. Poproszę męża wetki, żeby zrobił jej ładne zdjęcia. W tym ciemnym pomieszczeniu trudno zrobić dobre fotki...na dodatek czarnemu kotu :) Napiszę też treść i ogłoszenie będzie do wystawienia w przyszłym tyg.

Ja też myślę, że ktoś ją tam wyrzucił. Działkowcy to często starsi ludzie z dość przestarzałymi poglądami. Przynoszą koty i zostawiają na pastwę losu z przeświadczeniem, że pozbyli się myszy.
Ona się tak zachowuje jakby w końcu wróciła do ludzi, jakby pamiętała co to ciepło, bezpieczeństwo, pełna miseczka i bardzo tego chciała.

Dla porównania, koty z tego samego miejsca zabierane przeze mnie na sterylki, zachowują się w klatce jak uosobienie nieszczęścia.
Obrazek

Katalina

 
Posty: 1148
Od: Śro cze 22, 2011 10:08
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lut 11, 2013 0:33 Re: Kotka, która nie chciała wrócić na wolność..czeka na DT/

Śliczna, mądra kota:).

melancholia4

 
Posty: 198
Od: Wto mar 15, 2011 21:06

Post » Pon lut 11, 2013 7:54 Re: Kotka, która nie chciała wrócić na wolność..czeka na DT/

Hej piękna! Wracaj na górę! :D
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Hebi

 
Posty: 541
Od: Wto cze 26, 2012 14:47
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon lut 11, 2013 16:05 Re: Kotka, która nie chciała wrócić na wolność..czeka na DT/

Hebi pisze:Hej piękna! Wracaj na górę! :D

:!: :!: :!:
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3873
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon lut 11, 2013 16:10 Re: Kotka, która nie chciała wrócić na wolność..czeka na DT/

Myślałam,że już ma ogłoszenia. Jesli nie to na cito trzeba je robić.Adopcje łądnie ruszyły.Trzeba ten moment uchwycić. Prosic o DT/Ds byleby nie wróciła na wolność. Pierwsze dałabym z takimi fotami jakie są. Jakiś szybki ekst, nawet ten z pierwszego postu i wrzucaj ja w net. A druga tura już na spokojnie z fajnymi fotami i przemyslanym tekstem. Czym więcej ogłoszeń tym lepiej.
Trzymam kciuki :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55975
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon lut 11, 2013 16:15 Re: Kotka, która nie chciała wrócić na wolność..czeka na DT/

Co za mądra koteńka ,trzymam za powodzenie akcji ,adopcja :ok: :ok: :ok:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Pon lut 11, 2013 19:09 Re: Kotka, która nie chciała wrócić na wolność..czeka na DT/

ASK@ masz rację. Dziś zrobiłam kilka lepszych zdjęć i zamówiłam kolejne. Jutro poproszę o ogłoszenia.
Nagrałam też filmiki z naszą czarną królewną. Szczególnie jeden pokazuje jakim jest cudownym miziaczkiem :)
http://youtu.be/Cp0HLSk5yps

A tutaj Czarnulka na swoim ulubionym miejscu :)
http://youtu.be/SIEys77p9i4
Jej klatka jest ciągle otwarta. Myślałam, że może ona nie chciała chodzić ze względu na kubraczek, ale ma zdjęty od soboty, kiedy chciałam ją bardzo nieładnie wyrzucić na mróz :) I na co mi nie pozwoliła :)
Obrazek

Katalina

 
Posty: 1148
Od: Śro cze 22, 2011 10:08
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lut 11, 2013 19:17 Re: Kotka, która nie chciała wrócić na wolność..czeka na DT/

Ja też mam taką kotkę z działki . Dzika dzicz, sama sobie dom i mnie wybrała. Urodzona na działkach, przez wiosnę, lato i jesień unikała człowieka, a zimą wprosiła mi się do siatki i została. Kibicuję czarnulce, jest piękna :1luvu: i mądra :ok:

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 14 gości