Alusia i Czarna_dwie kocie tragedie :(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie sty 27, 2013 15:06 Alusia i Czarna_dwie kocie tragedie :(


Alusia to kocia strauszka, od zawsze mieszkała na ulicy z 15 innych kociakow...została tylko ona i jej siostra, u której leczymy kk. Kobieta , ktorej przywoziłam jedzenie dla nich twierdzi, ze ma "ze 20 lat"...ale to raczej niemozliwe..Ostatnio Alusia pojawiła się chorym uszkiem, wyglądało jakby przypalone, słaniała się na łapkach....tylko dlatego udało mi się ja złapać..wet stwierdził, ze to nowotwór :( Część uszka zostałą usunieta....teraz czas pokazę co będzie dalej? Oprócz tego Alusia ma porażenie nerwu trójdzielnego twarzy, jedna strona jest nieruchoma....ale po 4 dniach od operacji widzę malutka poprawę....a może tylko mi sie tak wydaje?:( Mimo wszystko mam nadzieję, że jednak jest poprawa, że kocia wróći do zdrowia, że będzie wszystko ok!!!!

Koszt operacji wyniósł 150 zł....jeżeli ktos moze pomóc będziemy wdzięczni, podam na pw nr konta lecznicy....może ktoś ma zbędne fanty na bazarek? Każda pomoc potrzebna! Dziękuję!



Obrazek

Uploaded with ImageShack.us


Obrazek

Uploaded with ImageShack.us


Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

przed operacja

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Ostatnio edytowano Pt lut 01, 2013 20:00 przez BUDRYSEK, łącznie edytowano 3 razy
na necie z doskoku : kontakt: 607 488 598
Obrazek

BUDRYSEK

 
Posty: 5240
Od: Czw maja 22, 2008 19:37

Post » Nie sty 27, 2013 15:24 Re: Alusia z nowotworem uszka i porażonym nerwem trojdzielny

Czy wycinek poszedł na histopatologię?
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Nie sty 27, 2013 15:27 Re: Alusia z nowotworem uszka i porażonym nerwem trojdzielny

Broszka pisze:Czy wycinek poszedł na histopatologię?


nie, przy moich długach za bezdomniaki nie moge sobie na to pozwolic, robie tylko co konieczne
na necie z doskoku : kontakt: 607 488 598
Obrazek

BUDRYSEK

 
Posty: 5240
Od: Czw maja 22, 2008 19:37

Post » Nie sty 27, 2013 15:29 Re: Alusia z nowotworem uszka i porażonym nerwem trojdzielny

Więc skąd wiadomo że to nowotwór a nie np odmrożenie? Jak weterynarz to stwierdził?
Korzystałaś już dwukrotnie z pomocy Funduszu Onkologicznego - mogłaś nas poprosić o wsparcie na badanie histopatologiczne.
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Nie sty 27, 2013 15:32 Re: Alusia z nowotworem uszka i porażonym nerwem trojdzielny

Broszka pisze:Więc skąd wiadomo że to nowotwór a nie np odmrożenie? Jak weterynarz to stwierdził?


mial podobny przypadek, poza tym konsultowalam to jeszcze z innym wetem....nazwal go jakos ale teraz nie moge sobie przypomniec, cos w stylu gwiezdzisto - kolczysty, jutro dopytam
na necie z doskoku : kontakt: 607 488 598
Obrazek

BUDRYSEK

 
Posty: 5240
Od: Czw maja 22, 2008 19:37

Post » Nie sty 27, 2013 15:56 Re: Alusia z nowotworem uszka i porażonym nerwem trojdzielny

Hmm, nie jestem pewna, ale czy przy odmrożeniu, nie byłyby odmrożone oba uszka, a nie tylko jedno :roll: ?
Obrazek

vega29

 
Posty: 6510
Od: Pt lip 31, 2009 13:39
Lokalizacja: Ostróda

Post » Nie sty 27, 2013 16:03 Re: Alusia z nowotworem uszka i porażonym nerwem trojdzielny

vega29 pisze:Hmm, nie jestem pewna, ale czy przy odmrożeniu, nie byłyby odmrożone oba uszka, a nie tylko jedno :roll: ?
Myślę że niekoniecznie oba - wystarczy że kot leży zwinięty w kłębek i wystaje jedno ucho lub jednym uchem dotyka na mrozie czegoś metalowego...

Budrysek, wet oczami nie może stwierdzić że to rak i jaki to rak - może co najwyżej podejrzewać a potwierdza się badaniem histopatologicznym.
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Nie sty 27, 2013 16:40 Re: Alusia z nowotworem uszka i porażonym nerwem trojdzielny

Broszka pisze:
vega29 pisze:Hmm, nie jestem pewna, ale czy przy odmrożeniu, nie byłyby odmrożone oba uszka, a nie tylko jedno :roll: ?
Myślę że niekoniecznie oba - wystarczy że kot leży zwinięty w kłębek i wystaje jedno ucho lub jednym uchem dotyka na mrozie czegoś metalowego...

Budrysek, wet oczami nie może stwierdzić że to rak i jaki to rak - może co najwyżej podejrzewać a potwierdza się badaniem histopatologicznym.


na HP nie ma pieniedzy.....duzo bym dala zeby to bylo odmrozenie, ale przez cły rok mieszkała w kocim domku, zrobionym przez firme ktora zajmuje sie ociepleniem, wiec na dworze nie spała ....na razie jest zle, jest słaba, zatacza sie, ma marny apetyt...no i w uszach jest mega swierzb
na necie z doskoku : kontakt: 607 488 598
Obrazek

BUDRYSEK

 
Posty: 5240
Od: Czw maja 22, 2008 19:37

Post » Nie sty 27, 2013 16:50 Re: Alusia z nowotworem uszka i porażonym nerwem trojdzielny

A czy miała chociaż przed narkozą zrobione badania krwi z profilem nerkowym?
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Nie sty 27, 2013 18:29 Re: Alusia z nowotworem uszka i porażonym nerwem trojdzielny

Broszka pisze:A czy miała chociaż przed narkozą zrobione badania krwi z profilem nerkowym?


tak, miala morfol i biochemie, jutro przepisze wyniki
na necie z doskoku : kontakt: 607 488 598
Obrazek

BUDRYSEK

 
Posty: 5240
Od: Czw maja 22, 2008 19:37

Post » Nie sty 27, 2013 18:35 Re: Alusia z nowotworem uszka i porażonym nerwem trojdzielny

kolejna kocia tragedia :( ...przed chwilą udało się go złapac walczy o życie w lecznicy

przymarzł do agregatu na którym sie grzał, chciał sie uwolnic i wyrwal sobie ogonek i skore :(ma odmrozone ciałko, stan bardzo zły :(


Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
na necie z doskoku : kontakt: 607 488 598
Obrazek

BUDRYSEK

 
Posty: 5240
Od: Czw maja 22, 2008 19:37

Post » Pon sty 28, 2013 10:40 Re: Alusia z nowotworem uszka i porażonym nerwem trojdzielny

:crying:
Jakie rokowania?
Obrazek Obrazek

Kinya

 
Posty: 2681
Od: Śro mar 19, 2008 13:08
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka

Post » Pon sty 28, 2013 22:17 Re: Alusia z nowotworem uszka i porażonym nerwem trojdzielny

Kinya pisze::crying:
Jakie rokowania?


niestety bradzo złe :(
okazalo sie, ze to staruszka z 2 zabkami, jutro beda wyniki krwi i decyzja co dalej...trzymajcie kciuki!
ogonek zostal caly wyrwany :( w srodku jest okropna dziura :(
na szczescie ma apetyt
na necie z doskoku : kontakt: 607 488 598
Obrazek

BUDRYSEK

 
Posty: 5240
Od: Czw maja 22, 2008 19:37

Post » Pon sty 28, 2013 22:24 Re: Alusia z nowotworem uszka i porażonym nerwem trojdzielny

Straszne.

Poproszę nr konta.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 31, 2013 18:35 Re: Alusia z nowotworem uszka i porażonym nerwem trojdzielny

mb pisze:Straszne.

Poproszę nr konta.


bardzo dziekuje :1luvu:

Lecznica Medvet, ul Lelewela, Bielsko Biała


75 1050 1070 1000 0090 7389 6160
z dopiskiem - A.Ciurus - Czarna

Bardzo dziękuję za pomoc :1luvu:


mozna powiedziec, ze jest dobrze...wyniki krwi sa ok, jest wysoka leukocytoza ale nie ma bialaczki
apetyt dopisuje...poza tym chce zjesc wszystkich ktorzy sie nia zajmuja

nie wiem czy pisalam wczesniej, ze to dziewczynka i ma tylko 2 zabki :(

mam foty...tragiczne....wkleje przy okazji....mam problem z netem, wiec bede sporadycznie
na necie z doskoku : kontakt: 607 488 598
Obrazek

BUDRYSEK

 
Posty: 5240
Od: Czw maja 22, 2008 19:37

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości