Pan Wąsik to kot szczególny. Jest bardzo puchaty i rozmruczany. Ma oko snajpera – zawsze wypatrzy człowieka, do którego można się przykleić i domagać głaskania. Pan Wąsik to prawdziwy gentleman – trafia doskonale do kuwety i nie wzgardzi żadną kuchnią. Przeciwnie – jak na dobrze wychowanego kawalera po jedzeniu stara się okazać wdzięczność pani domu. Jedynym mankamentem kocurka jest brak gustu w ubiorze – bo kto widział zakładać białe skarpetki do czarnego garnituru...
Pan Wąsik nie jest z tych natarczywych mężczyzn – raczej staje przed ujrzanym człowiekiem, a po solidnej porcji pieszczot nieśmiało przestępuje z łapki na łapkę. Szalenie przepada za dziećmi i innymi kotami.
Pan Wąsik jest po przeglądzie weterynaryjnym. Jest odpchlony, odrobaczony, już wyzdrowiał po lekkim podziębieniu. Nie grymasi przy jedzeniu i lubi się z kuwetą. Do nowego domu trafi z książeczką zdrowia. Wymagam podpisania umowy adopcyjnej – jednym z wymogów jest kastracja. Pan Wąsik trafi do nowego domku już po kastracji albo z wyznaczonym terminem (do uzgodnienia z nowym właścicielem).
W sprawie kocurka proszę odzywać się telefonicznie – 506-439-288 lub za pomocą prywatnej wiadomości.
*Pan Wąsik jest kotem, który nie przywiązał się do swojego imienia, przyszły właściciel może je zmienić na wybrane przez siebie.
A po chwili macha łapkami w powietrzu i nadstawia brzuszek do głaskania. Kochany pan, mam już trzy koty, gdybym mogła pozwolić sobie na czwartego, to w życiu bym go nie ogłaszała! 
