Kto ma wolne rude - najlepiej w Warszawie lub okolicy?

Hej. Miałam dwa rudziaki do adopcji, ale już znalazły domy, a ja mam wciąż zgłoszenia. Nie będę już pisać do każdego po kolei, ale jeśli ktoś chce, żebym mu podesłała kontakt, to chętnie to zrobię - jeśli ktoś do mnie napisze.
Nie wiem, czy domy dobre, czy nie, bo nie weryfikuję nie mając już kotów, ale myślę, że szkoda tracić chętnego, bo zawsze jest jakiś kot w potrzebie, a każdy niech sobie bada wg własnych kryteriów.
Tylko nie odsyłajcie mnie na wątek "czerwieniami malowane", bo nie mam ochoty się przebijać przez ileś tam stron nie wiedząc, co jest aktualne i inni ludzie pewnie też nie.
Tak, że proszę o zdjęcie i krótki opis, to będę mogła ludziom podsyłać link do wątku.

Obecnie mam chętną na kociaka rudo-rudego (bez innych kolorów) Nie pytałam się, czy może być starszy. (Doczytałam maila - szuka małego).
Chciałabym jej jutro odpisać.

Kilka dni temu miałam na rudego wychodzącego, nie musiał być kociak, ale rudy, bo takiego kobieta miała w dzieciństwie.
I inny dom na parkę, w tym 1 rudy (drugi nie wiem, jaki). Też wychodzący, okolica podobno bezpieczna. Ostatnie dwa nie wiem, czy jeszcze aktualne, bo kilka dni minęło.

podrzuce, może komuś się przyda kontakt :ok:

rudy i jego siostry
do adopcji w dwupaku, rudy z jakimkolwiek innym kociakiem

kontakt: tel. 698 175 160
e-mail: kontakt@fundacjakot.pl

Obrazek

fot. justynamusial

Rude: Lolek i Olek (około roku), oraz biało-rudy Bolek (ok. 3 lat): viewtopic.php?f=13&t=144902 (zdjęcia na pierwszej stronie). Radomsko, ale w razie czego transport da się załatwić na pewno. W wątku jest również kontakt do Odpowiednich Osób

.

Jeny, ta siostra z rudym noskiem jest prześliczna (ta druga zresztą też).
Wszystkie zgłoszenia przekazałam zainteresowanej, mam nadzieję, że do którejś z Was napisze.