Na wstępie chciałabym powiedzieć, że przeglądałam już wątki adopcyjne na stronach miau, chciałabym jednak też ‘skonsultować się’ z Wami, jako ze Wy znacie te koty (niektóre) najlepiej.
Od 7 lat wychowywałam kocie rodzeństwo – dwie dziewczyny, dość zżyte ze sobą, bardzo przyjacielskie do ludzi, psów, takie trochę ‘spsione’ właśnie. Niestety jedna z kotek, jako najmniejsza i najmłodsza z miotu od zawsze borykała się z problemami zdrowotnymi. Przez 7 lat permanentnie leczyliśmy uszy, zęby, dziąsła, zapalenia i powikłania pooperacyjne.
Niestety w końcu płuca nie wytrzymały takiej ilości antybiotyków i w zeszłym miesiącu kotka odeszła.
Druga kotka bardzo to przeżywa, jest nieszczęśliwa, a i my z moim narzeczonym lepiej czuliśmy się w 'liczniejszym stadzie'.
Przechodząc do meritum - szukam kota/kotki na dokocenie.
Warunki są w zasadzie skromne - chciałabym żeby to był zwierzak ok 10 letni. Możliwe małe odchylenia w obie strony

Najchętniej z okolic Warszawy.
Wiadomo - bezbiałaczkowy, najchętniej nienerkowy. No i tolerancyjny do innych kotów

Kot może być poza tym (a nawet bym chciała) największą biedą. Bez łapki, bez oczka, bez ucha/ogonka... To jest mi całkiem obojętne. Byłoby fajnie gdybym miała szansę uratować i dać ciepły dom najbardziej potrzebującemu.
Może podpowiecie mi coś?
Jakieś wątki takich bied?
Szukałam, jak już pisałam ale dominują głównie maluchy na forum.