Pieszczoch-burasek, młody szuka domu (najlepiej stały), Łódź

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie lip 01, 2012 16:07 Pieszczoch-burasek, młody szuka domu (najlepiej stały), Łódź

Ten kocurek pomieszkuje kątem w piwnicy, ale zdecydowanie zasługuje na więcej. Ewidentnie mieszkał w domu. Nie boi się ludzi, ufa im wręcz przesadnie. Daje się głaskać przy pierwszym spotkaniu, wystawia do głaskania brzuszek i ogólnie jest bardzo przymilny. Nie boi się dzieci. Kot jest jeszcze młody (na oko mniej niż rok, ja obstawiam 6-8 miesięcy), także jeszcze urośnie.
Nie wiem czy kot był kastrowany. Na oko stan zdrowia jest dobry - poza tym, że jest chudy nic mu raczej nie dolega. Wygląda na to, że ogon był złamany (i to w kilku miejscach), ale pozwala go dotykać, więc to raczej stara rana. Ogonek nie jest też cały, tylko trochę przykrótki.
Jeśli ktoś chce wielkiego pieszczocha, który obdarzy ufnością, miłością i wszystkim co kocie serce może dać - ten kotek będzie dobrym wyborem. Dzieci w domu nie stanowią problemu.
Z wywiadu po okolicznych mieszkańcach ponoć kot u kogoś mieszkał 3 miesiące, a potem ten ktoś się znudził i kota się pozbył. Ponoć też dogaduje się z psem. Problem w tym, że osoba, która to mówiła wspomniała coś o sterylizowanej kotce, tymczasem to jest ewidentnie kocur.

Zdjęcia pieszczocha:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e75f8a93d3b5937c.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ecdcf41e187f7769.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/eda469efa4d2a608.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c85212e8611d9a86.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4bb0af676c6fbab4.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3f6b1582440cd194.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/feb6180e3e2cb591.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/538ee07a4f138cdd.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/102697594ee37861.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a140d2595bf4ee72.html

Mogę kotka dowieźć do Warszawy (lub do miast po drodze w których zatrzymuje się pociąg - Koluszki, Skierniewice, Żyrardów), ale uprzedzam - o dość bandyckiej porze (w Warszawie około 7 rano) i odbiór niestety wtedy na stacji.

Ponieważ kotek jest tak ufny obawiam się, że na moim osiedlu coś może mu się stać. Niestety zdarzało się już, że koty tu truto, byłem raz także świadkiem celowego przejechania kota :-( Dlatego proszę o dobry domek.
"Bo kot, Panie doktorze, nie człowiek.
On potrzebuje miłości"
Katarzyna Grochola
---
Shila *26.04.2002 +20.04.2015 :cry:

mgrpl

 
Posty: 274
Od: Pt paź 20, 2006 12:07
Lokalizacja: Skierniewice

Post » Śro lip 04, 2012 15:20 Re: Pieszczoch-burasek, młody szuka domu (najlepiej stały),

Weź go na tymczas, zrób ogłoszenia i czekaj.Jest mnóstwo wielbicieli burasków.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56101
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro lip 04, 2012 19:03 Re: Pieszczoch-burasek, młody szuka domu (najlepiej stały),

Moja rezydentka nie toleruje żadnych obcych kotów. Próbowaliśmy już kilka razy i kończyło się gorzej niż źle. Kończy się głodówką bez ograniczeń czasowych, co nawet u zdrowego kota nie jest dobre, a u chorowitka jak Shila oznacza dramat :-(
Gdybym mógł mieć tymczas w domu, to bym go nie szukał...
"Bo kot, Panie doktorze, nie człowiek.
On potrzebuje miłości"
Katarzyna Grochola
---
Shila *26.04.2002 +20.04.2015 :cry:

mgrpl

 
Posty: 274
Od: Pt paź 20, 2006 12:07
Lokalizacja: Skierniewice

Post » Śro lip 04, 2012 19:16 Re: Pieszczoch-burasek, młody szuka domu (najlepiej stały),

Rozumiem, ale tutaj większość z nas zakocona po uszy, ma więcej kotów niż powinna.U mnie nawet łazienka zajęta.Trudno będzie coś znaleźć.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56101
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob lip 14, 2012 21:23 Re: Pieszczoch-burasek, młody szuka domu (najlepiej stały),

Kotek trafił na razie na tymczas do Fundacji Kotylion. :)
Z uwagi na udomowienie na razie kot jest traktowany jako zguba, w związku z czym będziemy rozwieszać ogłoszenia w okolicy.
Tak czy inaczej kot już nie siedzi w piwnicy :ok: Natomiast nadal szukamy domu, tylko teraz już stałego :D
"Bo kot, Panie doktorze, nie człowiek.
On potrzebuje miłości"
Katarzyna Grochola
---
Shila *26.04.2002 +20.04.2015 :cry:

mgrpl

 
Posty: 274
Od: Pt paź 20, 2006 12:07
Lokalizacja: Skierniewice




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości