Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
yoorko pisze:Przyjmę kotkę do domu tymczasowego w moim gospodarstwie agroturystycznym koło Olecka na Mazurach. Posiadam odpowiednio przystosowane pomieszczenie w budynku gospodarczym. W gospodarstwie jest kot oraz 5 psów, w tym bokserka Ramona adoptowana za pośrednictwem fundacji SOS BOKSEROM oraz nowofundlanka Gaja adoptowana ze schroniska w Olsztynie a także stado kur i kilka królików. Fotki zwierząt i gospodarstwa można zobaczyć na nk: "WARSZTATY Najpierw zapanuj nad kurą", lub otrzymać na maila.
Zapraszam też do wizyty przedadopcyjnej.
yoorko pisze:Rozumiem Twój entuzjazm ale przegapiłaś drobną sprawę, tzn. ja znikąd nie spadłam bo jestem facetem, mam na imię Jurek a Blondynek ani Bałwanek raczej nie jest kotką, jakkolwiek nie wykluczam możliwości przyjęcia ich do siebie w dalszej kolejności.
BOZENAZWISNIEWA pisze:yoorko pisze:Rozumiem Twój entuzjazm ale przegapiłaś drobną sprawę, tzn. ja znikąd nie spadłam bo jestem facetem, mam na imię Jurek a Blondynek ani Bałwanek raczej nie jest kotką, jakkolwiek nie wykluczam możliwości przyjęcia ich do siebie w dalszej kolejności.
Przepraszam ,że płeć pomyliłam,ale dlaczego kotke ?tak z ciekawosci pytam,przeciez wiekszosc z nas 99%wydaje koty wysterylizowane?Nie narzucam sie,ale nie bardzo rozumiemDla mnie nie ma znaczenia jaka płec, kidy kot szuka dachu nad głową,tymbardziej DT
yoorko pisze:BOZENAZWISNIEWA pisze:yoorko pisze:Rozumiem Twój entuzjazm ale przegapiłaś drobną sprawę, tzn. ja znikąd nie spadłam bo jestem facetem, mam na imię Jurek a Blondynek ani Bałwanek raczej nie jest kotką, jakkolwiek nie wykluczam możliwości przyjęcia ich do siebie w dalszej kolejności.
Przepraszam ,że płeć pomyliłam,ale dlaczego kotke ?tak z ciekawosci pytam,przeciez wiekszosc z nas 99%wydaje koty wysterylizowane?Nie narzucam sie,ale nie bardzo rozumiemDla mnie nie ma znaczenia jaka płec, kidy kot szuka dachu nad głową,tymbardziej DT
Masz rację, chyba nie jestem jeszcze za bardzo w tym temacie, po prostu z moją partnerką zdecydowaliśmy, że wolimy kotkę, bo na stałe mieszka u nas samiec. Myślę, że możemy kiedyś wrócić do tematu Blondynka i Bałwanka.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości