Balkonowa kotka już DS

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 28, 2011 15:14 Balkonowa kotka już DS

Jadąc dziś na działki letniskowe karmić koty, nagle w środku lasu, tuż przy nieczynnym o tej porze roku ośrodku kolonijnym zobaczyłam taką koteczkę. Bagażnik miałam pełen karmy więc zatrzymałam się. Już dawno nie widziałam, żeby kot zjadł tak dużo i łapczywie. Dała mi się pogłaskać i to co wyczułam pod palcami mogłoby być modelem na lekcjach anatomii. Same żeberka. Kotka przeraźliwie zachudzona, ale cóż letnicy wyjechali, problem został.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek



Nie mam gdzie koteczki trzymać w domu. Mam pod sufit przekocony dom. Nie miałam sumienia zostawić jej w tym stanie w lesie, wygłodniałej i trzęsącej się. Musiałam ją umieścić na osiatkowanym balkonie, schowała się do styropianowej budki, pokazałam jej kuwetę, nakarmiłam, chyba trochę za dużo, ale ona wręcz wciągała w siebie jedzenie.
Kotka jest bardzo ufna. Całą drogę do domu w samochodzie przesiedziała mi na kolanach, zaglądała mi tylko głęboko w oczy. Jest gadająca i miziasta. Mogę jak najbardziej wspomóc DT w kosztach utrzymania, sterylkę, szczepienie wezmę na swój koszt, tylko proszę o pilną pomoc.

dopisek w tytule
Ostatnio edytowano Pon gru 19, 2011 18:04 przez marta-po, łącznie edytowano 2 razy
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Pon lis 28, 2011 16:04 Re: Balkonowa kotka - PILNIE DT/DS - okolice Warszawy

Marta, :cry: :cry: :cry: Kotka śliczna, chyba tylko zagłodzona.Ogłoszenia i wydarzenie na FB, mam nadzieję, że to coś da.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56133
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lis 28, 2011 16:08 Re: Balkonowa kotka - PILNIE DT/DS - okolice Warszawy

Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56133
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lis 28, 2011 16:11 Re: Balkonowa kotka - PILNIE DT/DS - okolice Warszawy

OlaLola pisze:http://tablica.pl/oferta/dam-wspanialy-pelen-ciepla-dom-malemu-kotkowi-IDrExZ.html - Łódź, tri kolorka 2-4 miesięcy, tylko umaszczenie biało czarno brązowe wchodzi w grę.

Nie wiem, czy aktualne.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56133
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lis 28, 2011 17:07 Re: Balkonowa kotka - PILNIE DT/DS - okolice Warszawy

Dziękuję Ewar. Do lichoo już napisałam zapytanie o możliwość tymczasowania, a w to ogłoszenie na tablicy nie mogę wejść. Porobię ogłoszenia, mam jeszcze zapłacone z góry u CatAngel za dwa pakiety, ale z tych ogłoszeń dotychczas przeraźliwa cisza. Mam jutro umówioną sterylkę innej kotki, jeśli przywiozę dwie to wet zrobi mi promocję, ale co później? Balkon po narkozie wykluczony. Mam jeszcze dużą klatkę po króliku, ale docelowo i tak wylądowałaby za kilka dni na balkonie, bo ile można siedzieć w klatce. Ale na balkonie zimno. Takiej zakoconej sytuacji to jeszcze nie miałam. Nie powinnam ruszać się z domu, bo wszędzie widzę koty. I to koty, które akurat właśnie na mnie czekają. :roll:
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Pon lis 28, 2011 17:21 Re: Balkonowa kotka - PILNIE DT/DS - okolice Warszawy

Może jest już wysterylizowana? U mnie na ogłoszenia też nikt nie odpowiada :cry: .Najprędzej te dwa kociaki znajdą domek, chociaż akurat ta tri jest bardzo ładna, tutaj też wchodzą ludzie szukający kota.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56133
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lis 28, 2011 17:31 Re: Balkonowa kotka - PILNIE DT/DS - okolice Warszawy

Koteczka wygląda mi na bardzo młodą, chyba że jest taka drobniutka. Powiedziałabym, że z wiosennego miotu. Raczej nie sądzę, żeby była wysterylizowana, nie ta okolica, nie ci ludzie. Niestety sądzę, że w wakacje była maskotką kolonii, a od września została pozostawiona samej sobie. To jest tu normą na tych nadbużańskich działkach letniskowych.

Dobrze, że na działkach był jeden styropianowy domek nie zamieszkały przez koty i mogłam go zabrać. Teraz koteczka siedzi w nim zagrzebana w sweter, ale zamienię na polarek, będzie cieplej. Wkładałam do środka rękę, żeby ją pogłaskać, to w miarę ciepło tam ma, bo budka mała, nie ma cyrkulacji i się zagrzało.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Pon lis 28, 2011 20:15 Re: Balkonowa kotka - PILNIE DT/DS - okolice Warszawy

Ja nie jestem zwolenniczką zabierania wszystkich napotkanych kotów do domu, ale ta koteczka to ludzki potrzebujący opieki przytulak. Mizia się, wzięta na ręce mocno przytula, mruczy. A co najgorsze bardzo chciałaby wejść do domu. Obserwuje nas z tego balkonu. Wiem, że mrozów jeszcze nie ma, ma tam budkę styropianową, bardzo dużo zjadła, więc z pewnością już jej lepiej niż dotychczas. Ale mam moralniaka, że ja z piecuchami po tej stronie drzwi balkonowych, a ona po drugiej.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Gdy ją biorę na ręce to same kosteczki czuć, takie z niej leciutkie chucherko. Mrauka do mnie, gada sobie, coś chce mi powiedzieć. I dużo je, wciąż by jadła i jadła. Ogromnie wygłodniała.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Pon lis 28, 2011 20:22 Re: Balkonowa kotka - PILNIE DT/DS - okolice Warszawy

Śliczna jest :love:
Oby znalazła schronienie :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon lis 28, 2011 20:48 Re: Balkonowa kotka - PILNIE DT/DS - okolice Warszawy

Jest nie tylko śliczna ale i grzeczna. Pomraukała trochę do mnie przez szybę i w końcu grzecznie poszła do swojej ciepłej budki. Nie szaleje, nie chce uciekać z balkonu, nie skacze po siatce. Równym kroczkiem poszła do budki, zwinęła się w kłębuszek i śpi.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Pon lis 28, 2011 21:23 Re: Balkonowa kotka - PILNIE DT/DS - okolice Warszawy

No dobra, najgorsze za mną. Właśnie powiedziałam TŻ i mamie o balkonowej kotce. Przyjęli na miękko. Mogę odetchnąć. Konspiracja skończona.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Pon lis 28, 2011 21:26 Re: Balkonowa kotka - PILNIE DT/DS - okolice Warszawy

:ok:
Obrazek Obrazek

Moha

 
Posty: 1675
Od: Czw sty 06, 2011 0:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 28, 2011 21:53 Re: Balkonowa kotka - PILNIE DT/DS - okolice Warszawy

To ja tylko dodam,że Marta ma na piętrze trójkę białaczkowców, na dole dwa tymczasy-kociaki, chorą Mizi od p.Ewy na leczeniu, o rezydentach nie wspomnę :cry:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56133
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lis 28, 2011 22:34 Re: Balkonowa kotka - PILNIE DT/DS - okolice Warszawy

Ewar, prawie dobrze :mrgreen: Pominęłaś pewne koty, ale może się nie obrażą. Z tymczasów małoletnich mam Gapcia, Genię i Jagódkę. A z dorosłych jest dorosła kotka, która jeszcze nie ma wątku ani imienia. To ta co mojemu ojcu weszła sama do samochodu. Tak więc:
Moje białaczkowe: Czesio, Tania i Efisia
Rezydenci na dole: Zenek, Kitka
Tymczasy na dole: Gapcio, Genia, Jagódka i dorosła buraska + od dziś balkonowa kotka na górze
Rekonwalescentka ze Śląska (czasowo, na czas leczenia w Warszawie): Mizi

Łącznie 11 futer

Żeby jakikolwiek tymczasik znalazł DT, ideałem byłoby DS, to wtedy kotka balkonowa wskoczyłaby na wakat po nim z listy oczekujących. A jest trudno bo niektórych kotów nie mogę mieszać. Nie mieszam białaczkowych z kotami bez FeLV+, Mizi też wymaga dla siebie oddzielnego pokoju. Nawet łazienka zajęta.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Pon lis 28, 2011 22:38 Re: Balkonowa kotka - PILNIE DT/DS - okolice Warszawy

8O :oops: Fakt, pomyliłam się, przecież znam z wątków te kotki, oprócz bezimiennej.Przepraszam :oops:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56133
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bestol, kasiek1510, puszatek i 1584 gości