» Czw lis 17, 2011 10:20
Re: Czy ktoś pomaga kotom z dworca pks w Poznaniu?
Ja ten wątek czytałam, tylko tu jest napisane o pomocy dla kotków z dworca pkp a te które ja nakarmiłam są z dworca PKS, dlatego pozwoliłam sobie zadać takie pytanie. W sobotę chcę iść zbadać ten teren, bo ta siatka jak się okazało jest tylko tak prowizorycznie założona, da się ją jakoś odsunąć i tam wejść. Biało-bury kotek ma oczka trochę od ropki, jest brudny i dzikusek raczej, bo jak podeszłam to uciekł. Jak sie uda to porobię zdjęcia i wtedy wszystko sie wyjaśni czy te kotki mają juz Państwa opiekę i po prostu tu się krzątają czy będzie trzeba załatwić budkę i siankiem wyłożyć. Dziękuję za info. Na bieżąco będę zdawać relację. Apetyt mają duży, codziennie puszka i sucha, ale mokra daję tylko wtedy gdy są na miejscu bo wiem, że niezdrowo dla kota gdyby w taki ziąb zjadł mokrą. może zaszkodzić na żołądek.