Antoś Kukiełka ['] z białaczką,przekochany,odszedł :(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie paź 02, 2011 19:01 Antoś Kukiełka ['] z białaczką,przekochany,odszedł :(

Oto Antoś, zwany także Muminkiem:

Obrazek Obrazek

Oddany przez opiekunów do uśpienia, ponieważ test wykazał białaczkę.
Trafił do nas.
Ma około 6-7 miesięcy.

Powtórzyliśmy test, niestety wynik był pozytywny.
Został wykastrowany, wczoraj, dziś już nie pamięta.

Biega, bawi się, skacze, jest bardzo wesoły.
Kocha ludzi, tuli się, daje brzuszek do głaskania, całuje...
Jest malutki, wielkości 4-miesięcznego kotka. Ma cudne futerko i rozkoszną buzię.

Czy ma szanse na dom?
Chciałabym, aby ktoś go pokochał.
Antoś może żyć długo i szczęśliwie.
Ewentualnemu domkowi będę dostarczać interferon (oczywiście w rozsądnej odległości :) )

Mój Leoś żyje z białaczką już ponad 4 lata, ma doskonałe wyniki badań krwi, fantastyczny hematokryt i nikt by nie powiedział, że on jest chory.

O Antosiu zresztą też tego nie można powiedzieć, patrząc jak szaleje i pięknie biega.
----------------------------------------------------------------------------------------

Antoś odszedł 14 lutego 2013 roku. Ogromnie mi smutno. :cry:
Ostatnio edytowano Pt lut 15, 2013 11:27 przez anita5, łącznie edytowano 4 razy
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie paź 02, 2011 19:35 Re: Antoś z białaczką, cudny, kochany, czy ma szanse na dom?

Za super domek dla Antosia :ok: :ok: :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29521
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 02, 2011 21:26 Re: Antoś z białaczką, cudny, kochany, czy ma szanse na dom?

Melduję się :)
Antoś jest kotkiem tak cudnym, że dom znaleźć musi, gorąco w to wierzę :)
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Pon paź 03, 2011 7:23 Re: Antoś z białaczką, cudny, kochany, czy ma szanse na dom?

Za dom dla Antosia :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 03, 2011 8:25 Re: Antoś z białaczką, cudny, kochany, czy ma szanse na dom?

Od czasu kiedy dowiedziałam się, że moje trzy tymczasy są FeLV+ zaczęłam się trochę tym interesować.Mnóstwo kotów ma białaczkę, jak się okazuje.Wydaje mi się, że jest ich tak dużo, bo po prostu są testowane.Białaczka to nie nowotwór, czego tak bardzo ludzie się boją, w dobrych warunkach koty mogą żyć wiele lat, być w świetnej kondycji.To nie wyrok.Mój jeden tymczas jedzie do domku ze zdrowym kotem, ten zdrowy jest zaszczepiony.Gorąco wierzę, że malutki Antoś nie będzie miał objawów, zwalczy wirusa, albo pozostanie on uśpiony, co jest wysoce prawdopodobne.Domki należy uświadamiać, nie straszyć, pisać FeLV+ w ogłoszeniach, bo większość ludzi odrzuca kota z białaczką, sądząc, że to nowotwór i kot umrze w męczarniach.Dodam, że z moimi do weta nie biegam, nie ma takiej potrzeby, co za tym idzie nie ponoszę kosztów związanych z leczeniem.Najlepszą terapią jest dbać o kota, dobrze karmić i kochać.Tak!
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 54998
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon paź 03, 2011 15:48 Re: Antoś z białaczką, cudny, kochany, czy ma szanse na dom?

Masz oczywiście rację, Ewar.
Mój białaczkowy Leoś, odpukać, od lat nawet nie kichnął. :D

Antoś aktualnie rządzi balkonem, skacze, biega, morduje zabawki, jest prawdziwym kocim dzieckiem jeszcze. Cieszy się okropnie, chyba nie miał za wiele swobody w poprzednim domu...
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon paź 03, 2011 15:56 Re: Antoś z białaczką, cudny, kochany, czy ma szanse na dom?

Mój białaczkowy Leoś, odpukać, od lat nawet nie kichnął. :D cytuję
No, proszę ! :lol: I czego tu się bać?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 54998
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon paź 03, 2011 17:40 Re: Antoś z białaczką, cudny, kochany, czy ma szanse na dom?

bedzie dobrze i bedzie domek :ok:
przytulanki sle, jest cudowny :1luvu:
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Pon paź 03, 2011 18:21 Re: Antoś z białaczką, cudny, kochany, czy ma szanse na dom?

Śliczny ten Antoś Muminek :1luvu:
Planujecie może morfologię/biochemię maluchowi? To by coś więcej powiedziało o jego stanie zdrowia. Dla potencjalnego domku mogło by być ważne (znaczy dla mnie by było gdybym się zastanawiała nad dokoceniem mojego felvka drugim felvkiem 8) ).
Obrazek

Motta brak. Wszystko jest czekaniem...
Wody — uczy pragnienie.
Brzegu — morskie przestrzenie.
Ekstazy — ból tępy jak ćwiek —
Pokoju — o Bitwach pamięć —
Miłości — nagrobny Kamień —
Ptaków — Śnieg.

Emily Dickinson

fiszka13

 
Posty: 1353
Od: Czw sty 28, 2010 22:01
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 03, 2011 18:22 Re: Antoś z białaczką, cudny, kochany, czy ma szanse na dom?

Tak, ale chcemy mu dać odetchnąć chwilkę po atrakcjach kastracji. :wink:

No i na razie nie mam fotek sensownych, żeby ogłoszenia robić.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw paź 06, 2011 18:40 Re: Antoś z białaczką, cudny, kochany, czy ma szanse na dom?

Fotek nadal z braku czasu nie ma, ale za to Antoś pokazał swoje prawdziwe ja. Polega na tym, że Antoś nie zna zmęczenia i potrafi bawić się, biegać i szaleć bez ustanku godzinami.
:strach:
Jest okropnie szczęśliwy. Nie wiem, więził go ktoś gdzieś czy jak? On po prostu jest okropnie szczęśliwy, że może biegać.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw paź 06, 2011 18:54 Re: Antoś z białaczką, cudny, kochany, czy ma szanse na dom?

to pewne ze szczescia :)
tak jak kotka Pelasia - czarnulka, ktora u was na dt przebywala, to tez byl zywiol :D
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Czw paź 06, 2011 20:48 Re: Antoś z białaczką, cudny, kochany, czy ma szanse na dom?

Antoś nr 1 też miał taki etap, szalał jak pijany zając... z przerwami na tulenie ;)
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Pt paź 07, 2011 6:54 Re: Antoś z białaczką, cudny, kochany, czy ma szanse na dom?

anita5 pisze:....... On po prostu jest okropnie szczęśliwy, że może biegać.


Niech biega :)
Dzielny kotek :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie paź 09, 2011 9:56 Re: Antoś z białaczką, cudny, kochany, czy ma szanse na dom?

Jola_K pisze:to pewne ze szczescia :)
tak jak kotka Pelasia - czarnulka, ktora u was na dt przebywala, to tez byl zywiol :D


Mam wrażenie, że Pelasia w porównaniu do Antosia to ostoja spokoju była... :wink:
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Burajulia i 70 gości