na działce u mojej koleżanki są 2 piękne, oswojone kocurki, z tego co wiem oba są wykastrowane. działkowicze dokarmiają je całe lato, chyba w tym roku ktoś je wykastrował dopiero, natomiast nie wiadomo ani kto ani gdzie


kotki są piękne, kochane, pewnie dadzą sie złapać w transporter jak tylko przyjdą, nie wiem, nie probowałam ich złapać ale koleżanka mówi ze bez problemu podchodzą na kolana i do głasków

PROSZĘ, BŁAGAM W ICH, SWOIM I KOLEŻANKI IMIENIU, O DS LUB DT !!!!!!
mam zdjęcia kotków, mogę pomóc w ich wyłapaniu, niestety nie stać mnie ani na weta (Cezar z wątku viewtopic.php?f=1&t=125952, ma łapkę na moim wetowym portfelu


proszę pomóżcie, ja mogę tylko w ten sposób, ale moze jest ktoś kto ma kawałek ciepłego miejsca na zimę, kto da troszę z talerza, z serca.. kociaki są tego warte..


