Zostało nas dwoje i nadal domku szukamy-pingwinki Gdańsk

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro wrz 14, 2011 14:34 Zostało nas dwoje i nadal domku szukamy-pingwinki Gdańsk

Przyszedł czas na porządki :D Wątek ten jest kontynuacją mojego poprzedniego wątku viewtopic.php?f=13&t=130055 Poprzedni wątek nieco się rozrósł, dwa kotki już w DS, jeden w DT. Aby było przejrzyściej, w tym wątku bohaterami będą tylko kociaki, które zostały u mnie:

Miś / Łobuziak - kocuro niezwykle inteligentne. Wszelkie przeszkody są po to, by je pokonywać, wszelkie nowości-by nauczyć się z nich korzystać :lol: Jak przystało na jedynego kota płci męskiej, najwięcej rozrabia, prowokuje do zabawy, jest nauczycielem i przewodnikiem młodszych sióstr. Nieustannie robi podchody, by poznać bliżej naszą kotkę rezydentkę i absolutnie nie przejmuje się jej niezadowoleniem. Jest też najbardziej niezależny-lubi pieszczoty, ale to on decyduje, kiedy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Naturalnie, jak już się coś zwali, urwie czy rozsypie, należy udawać- "przecież tylko spójrz na mnie, jestem taki niewinny" :lol:

Obrazek
Miś-super kot-w nowym domu od 6 listopada

Gapusia- Gapulina-Gruchalina vel Dzidzia Należy do grupy kotów wiecznie żebrzących, bo naturalnie przyprawione, smażone, a najlepiej z talerza, jest najlepsze :evil: A jeszcze jak się poszczęści, to jakiś kubek z niedopitym mleczkiem się znajdzie i zanim zauważą, coś niecoś się wypije :evil: To nic, że potem ledwo do kuwety doleci, albo i nie :evil: Uwielbia wręcz być noszona na rękach, szczególnie przez moją córkę, która mówi o niej "Moja dzidzia malutka" 8O A Gapusia bardzo wczuwa się w tę rolę. Wywala brzucho, wtula się i mruuczy. Jest też bardzo całuśna i uwielbia lizać :D Ale to nie jedyna jej rola. Gapula udaje, że jest gołębiem, nie kotkiem i w związku z tym nie miauczy, lecz grucha. Gruchając upomina się o jedzenie, zabawę, przytulenie, głaski. Jak chce pogadać, też grucha :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Gapulinie ciężko robi się fotki, ponieważ natychmiast pędzi zbadać aparat, tak ma od maleńkości :D
Od 17 września Gapusia w nowym domku :D :D :D
Cheetah- Nalepka/ Przylepka/ Niunia- kicia, której się w główce poprzewracało równo tydzień temu :D Imię Cheetah (Pantera) otrzymała nie tylko ze względu na swój wygląd, ale przede wszystkim charakter. Była absolutnie niezależna. Przychodziła, gadała i łasiła się-owszem-ale przez ponad cztery miesiące nie dawała sie za nic w świecie dotknąć. Po prostu wiała z szybkością błyskawicy. Jeszcze jako o połowę mniejsze kocię złapała mysz 8O a co najlepsze-nie dała jej sobie odebrać nawet własnej mamie. Jeść też musiała osobno, jeśli którykolwiek z jej rodziny próbował podejść do miski-atakowała ostro. Stroszyła się i warczała na moją kotkę.W zeszłą środę nagle dała się wziąć na ręce 8O Od tego czasu jest mega miziakiem! Kilka razy dziennie musi być wzięta na ręce i wypieszczona, inaczej chodzi przy nogach i miauczy rozdzierająco :lol: Na rękach-obłęd-tuli się do nosa, karku, ust, piersi, wciska nos pod pachę, patrzy głęboko w oczy. Co najdziwniejsze-ostatnio odwiedziła mnie moja mama i to właśnie Cheetah dała się wziąć na ręce "nie swojemu ludziowi". Przestała też stroszyć się na moją kotkę, a miski nie broni już tak zaciekle-co najwyżej powarczy pod nosem :mrgreen:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A taką Cheetah robiła do niedawna minę, kiedy widziała dłoń- szok i przerażenie:

Obrazek

Kto zna wątek poprzedni, ten wie, kto nie zna, streszczę. Kociaki mają prawie pięć miesięcy. Urodziły się w ogródku sąsiada w stercie śmieci, miały jeszcze siostrę i braciszka. Ze względu na swoją kotkę i warunki mieszkaniowo-finansowe nie mogłam wziąć sześciu kotów do siebie. Założenie było takie-ogłaszać i karmić, ale nie oswajać, aby były bezpieczniejsze. Znalazł się DT dla kocurka, ten dom doradził mi, aby je oswoić, bo jako takie dzikusy nie maja szans. I tak się to potoczyło. Mama została wysterylizowana, niedawno znalazła wraz z jedną z małych koteczek domek stały, obie pojechały do Torunia. Rudy Staś jest forumowym DT .
Zostały trzy wspaniałe, kochane, zabawne i mądre kotusie. Z ogłoszeń na razie cisza. Zastanawia mnie, czy nie wykasować tekstu, że mieszkają w ogrodzie, ponieważ one od dłuższego czasu spędzają 3/4 doby w domu. Niestety ku rozpaczy mojej kotki :( , która jak je widzi, stara się "nieistnieć" Robi się zimno, a ja nie mogę na prawdę przygarnąć maluchów i jestem przerażona wizją jesieni i zimy, z moją wyalienowaną kotką. Oraz z tupiącymi i rozrabiającymi w nocy maluchami, kiedy dzieci muszą się wyspać przed szkołą. Mieszkanie jest ogrzewane kozą i niestety nie ma możliwości zamknięcia którychkolwiek drzwi. Wiem, że powinnam maluchy zaszczepić, zbliża sie też nieubłagalnie czas na sterylki i kastrację, a to przerasta moje możliwości finansowe. Nie jestem domkiem idealnym, nawet na tymczas :(
Dlatego ponawiam prośbę o domki choćby tymczasowe :( Wiem, szanse marne :(
Ostatnio edytowano Nie lis 06, 2011 17:10 przez dorotka75, łącznie edytowano 2 razy

dorotka75

 
Posty: 229
Od: Śro lip 06, 2011 16:04
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro wrz 14, 2011 20:42 Re: Zostało nas troje i nadal domku szukamy-pingwinki Gdańsk

Cudne z nich kociaki:)
słuchaj zapytaj weta za ile zaszczepiłby ci kociaki, bo trzy to prawie hurt:)
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Śro wrz 14, 2011 21:41 Re: Zostało nas troje i nadal domku szukamy-pingwinki Gdańsk

Spróbuj na ogłoszenia.trojmiasto.pl, ja tam znalazłam domek dla Maszy :)

uniko

 
Posty: 21
Od: Pon sie 29, 2011 8:36

Post » Czw wrz 15, 2011 14:20 Re: Zostało nas troje i nadal domku szukamy-pingwinki Gdańsk

biamila pisze:Cudne z nich kociaki:)
słuchaj zapytaj weta za ile zaszczepiłby ci kociaki, bo trzy to prawie hurt:)

Hurt czy nie, muszę odpuścić :(

dorotka75

 
Posty: 229
Od: Śro lip 06, 2011 16:04
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw wrz 15, 2011 14:22 Re: Zostało nas troje i nadal domku szukamy-pingwinki Gdańsk

uniko pisze:Spróbuj na ogłoszenia.trojmiasto.pl, ja tam znalazłam domek dla Maszy :)

Są od dobrych dwóch miesięcy :( Dzisiaj trochę pozmieniałam, fotki i tekst, dałam zbiorcze na trójmiasto i wyróżniłam. Zablokował mi się morusek, może jutro odpuści. Jeszcze myślę o allegro

dorotka75

 
Posty: 229
Od: Śro lip 06, 2011 16:04
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw wrz 15, 2011 18:13 Re: Zostało nas troje i nadal domku szukamy-pingwinki Gdańsk

dorotka75 pisze:
biamila pisze:Cudne z nich kociaki:)
słuchaj zapytaj weta za ile zaszczepiłby ci kociaki, bo trzy to prawie hurt:)

Hurt czy nie, muszę odpuścić :(

Zapytać możesz to nic nie kosztuje:)
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Czw wrz 15, 2011 19:43 Re: Zostało nas troje i nadal domku szukamy-pingwinki Gdańsk

Pewnie, że mogę :)
Kociaki ogłaszane są jeszcze na gratce, koty.pl, ogłaszamy24.pl, tablicy, dzisiaj założyłam konto na koty.org, limit na dwa kotki, więc jutro dodam tam jeszcze Gapusię. Nie wiem dlaczego, ale zarejestrowałam się po południu na adopcje.org i do teraz nie dostałam linka aktywacyjnego. Czy to zawsze tak długo trwa?
Są jeszcze do aktualizacji ogłoszenia tu, na adopcjach i morusku (na razie są te poprzednie)
XAgaX udostępnia je na fb :1luvu: i doda ogłoszenia na cafeanimal oraz gumtree. Mnie już gumtree blokuje :evil:
Czyli na razie są widoczne na 9 stronach, a dojdą jeszcze 3 lub 4.

dorotka75

 
Posty: 229
Od: Śro lip 06, 2011 16:04
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob wrz 17, 2011 17:49 Re: Zostało nas dwoje i nadal domku szukamy-pingwinki Gdańsk

Gapusia pojechała dzisiaj do nowego domku Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

dorotka75

 
Posty: 229
Od: Śro lip 06, 2011 16:04
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob wrz 17, 2011 18:07 Re: Zostało nas dwoje i nadal domku szukamy-pingwinki Gdańsk

Pojechała jakąś godzinę temu, a już dostałam sms-a że szaleje z piłeczką :D

dorotka75

 
Posty: 229
Od: Śro lip 06, 2011 16:04
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob wrz 17, 2011 18:21 Re: Zostało nas dwoje i nadal domku szukamy-pingwinki Gdańsk

Kciuki za szczęśliwe życie w nowym domku!
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Sob wrz 17, 2011 19:13 Re: Zostało nas dwoje i nadal domku szukamy-pingwinki Gdańsk

:ok:
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob wrz 17, 2011 19:59 Re: Zostało nas dwoje i nadal domku szukamy-pingwinki Gdańsk

Hopsa po domki :) Ładnie się tak z moich tekstów wyśmiewać??? :lol:
Oj żebym ja tu nie cytowała twoich tekstów do kotków :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
"Obcując z kotem, człowiek ryzykuje jedynie to, że stanie się wewnętrznie bogatszy."
Colette

jako-coś-jak-nie-coś

 
Posty: 37
Od: Czw lip 28, 2011 20:49

Post » Pon wrz 19, 2011 12:29 Gapusia wróciła alergia :(((

Gapusia wróciła. Dzieciaczek z nowego domku w niedzielę zaczął kaszleć. Oczy załzawione, łzy i katar. Pojechali wieczorem do szpitala. Objawów choroby brak, więc jest podejrzenie alergii :( Domek się nie poddaje póki co, idą do lekarza dzisiaj i będą szukać pomocy. W szpitalu powiedzieli im, że jest jakiś antybiotyk odczulający który bierze się dwa tyg. Pierwszy raz słyszę o czymś takim 8O
Pierwszy raz też widzę kotka oddanego z adopcji. Gapusia spędziła dwie doby w nowym domku, a zachowuje się, jakby była w nim od lat :( Płacze na zmianę przy drzwiach i w oknie. Rodzeństwo ją pociesza, Miś zachęca do zabawy, Cheetah liże, a Gapusia nic :cry: Teraz trochę pobiegała za sznurkiem, czekam na córkę, bo to była jej "dzidzia". Może to kociakowi pomoże :(

dorotka75

 
Posty: 229
Od: Śro lip 06, 2011 16:04
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon wrz 19, 2011 14:39 Re: Zostało nas dwoje i nadal domku szukamy-pingwinki Gdańsk

Nie napiszę, co bym zrobiła z niektórymi lekarzami :evil: Nie wysłuchali choroby, zwalili wszystko na alergię na kota :evil: Dzisiaj nowi właściciele Gapusi wyprosili testy na alergię (miały być jutro) i wyszły ujemne Mały jest po prostu chory. A przy okazji wyszło uczulenie na kurz i jakiś składnik danonków :twisted: Ciekawe ile kocich nieszczęść jest na świecie z powodu pochopnych diagnoz. Gapusia już w drodze do swojego domku, ale co przeżyła przez te kilka godzin ona i ci biedni ludzie :x

dorotka75

 
Posty: 229
Od: Śro lip 06, 2011 16:04
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon wrz 19, 2011 18:39 Re: Zostało nas dwoje i nadal domku szukamy-pingwinki Gdańsk

:evil:
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości

cron