W schronisku pełno kotów, kociąt zatrzęsienie, po prostu szok

I w ten oto sposób zamieniliśmy nasz stary duży drapak na małego ok. 7tygodniowego rudo-białego Terrorka, który dzięki calemu wydarzeniu i na cześć celu w jakim przyjechaliśmy do schroniska, otrzymał imię Drapek



Pomimo tego, że jest najprawdopodobniej od wolnożyjącej kotki (został znaleziony na terenie jakiś zakładów) nie ma problemów z kuwetkowaniem. Apetyt ma olbrzymi co zresztą po nim widać - składa się głównie z brzucha i głowy oraz antenki imitującej ogonek. Jest odważny, chociaż ostrożny i wszelkie nowości przyjmuje zdziwiony, ale ciekawość typowa dla kociaków pozwala szybko zapomnieć o strachach i niepewności
Satyr77 pisze:Malutki drapie głównie ludzia, ale zaczyna korzystać z drapaka, oczywiście już zakochał się w berecieNoc spędził przytulony do mnie, zajmując większość łóżka, rozpycha się jak Szeryfek
Czy ktoś jest chętny na takiego rudo-białego urwiska??


- Kod: Zaznacz cały
[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=131452][img]http://www.wp3.pl/70bdbb9db5e4/[/img][/url]