Domu stałego albo tymczasowego szukają dzielna kotka i jej dwa podrostki. Kociaki urodziły się na działkach. Zostały zgłoszone dopiero teraz, bo "już nie wiadomo co z nimi zrobić".
Kotka jest całkowicie oswojona, przecudnej urody, co widać na zdjęciach. Kociaki równie cudne - jeden to ksero mamusi, drugi śliczny burasek, trzeci kociak był podobno rudy, ale zagryzł go pies.
Kociaki w stosunku do ludzi trzymają dystans, ale wiadomo, takie kurduple są jeszcze do urobienia. Nie są mega dzikie - ostrożnie podchodzą, dadzą się dotknąć przy jedzeniu, myślę że przy dłuższej współpracy na ręce też by się dały wziąć.
Kociaki na oko mają około 3 misiące. Kotka też młodziutka, chociaż podobno już kilka razy rodziła (

Koty są dokarmiane, śpią gdzie się da - w krzakach, na ganku itd. Działkowcy dokarmiają, ale wiadomo co będzie za parę tygodni

Kotka jest do adopcji praktycznie "od ręki". Jest już po sterylizacji. Byłoby super jakby jakiś dobry człowiek się w niej zakochał. Kociaki jak pisałam do urobienia. A to możliwe tylko w domowych warunkach.
Dlatego ludzie błagam o tymczas..... Dajmy bidakom szansę...
Jeśli ktoś może w jakiś sposób pomóc, proszę...

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us