Rodzeństwo ma ok. 9 tygodni. Przepiękne, wesołe, towarzyskie. Słodziaki przygotowane do schrupania. Codziennie witają mnie w drzwiach wpatrując się tymi swoimi wielkimi oczami.
Kocięta uwielbiają surowe mięsko i gotowane z marchewką i ryżem. Podjadają też gotową karmę. Zostały odpchlone, dwukrotnie odrobaczone, nie mają wpadek poza kuwetą. Pachną.
Łatka jest drobnym kocięciem, udającym we wczesnym dzieciństwie porcelanową lalkę. Obecnie jest głównym prowodyrem zabaw. Jest niezwykle odważana i ciekawska. Natomiast jej braciszek Misiak od zawsze był łakomczuchem i ogromnym śpiochem. I tak mu pozostało. Jest większy, pulchniejszy od siostry, ale mniej śmiały. Kocięta różnią się od siebie, ale wzajemnie uzupełniają. Najchętniej oddam je osobie chcącej zaadoptować je razem. O zaletach takiej adopcji możecie poczytać chociażby tu: http://www.kociadolina.pl/articles,arty ... jeden.html, http://www.kociezycie.pl/?action=strona&site=117.
Wymagam jedynie podpisania umowy adopcyjnej.
gdy były jeszcze grzdylami

jedyna pozycja w jakiej można zrobić w miarę wyraźne zdjęcie

podobnie

j.w.

do zabawy nadaje się wszystko, nie musi szeleścić czy być kartonowe. Hitem zostały muszki (żywe)

Misiak przylepiony do Szarej

Łatka z kolei do Borysa

Wiedzą jak wyglądają?