Pare dnie temu otrzymalam takiego maila:
"Witam.
Bardzo pilnie potrzebuję pomocy w znalezieniu domu dla 11 letniej kotki.
Sytuacja wygląda następująco:
Mam w domu od maleńkości kotkę o imieniu Pela.Kotka ma w tej chwili 11 lat. Niestety moja sytuacja rodzinna się zmienila i nie mogę dłużej zatrzymać kota.(mimo że bym chciala),jestem bezsilna.
Byłam z kotką w schronisku, jednak tam w tej chwili nie mogę jej oddać, najpierw muszę kupić klatke i spróbować metody z klatką.
Bardzo proszę o odpowiedź
Pozdrawiam"
A teraz przybliżę sprawę. Sytuacja rodzina polega na tym ze kobieta związała sie z facetem Deb..em, który nie toleruje jej 11 koteczki. Kotka jest tak strasznie zestresowana w tym cholernym domu że obsikuje różne rzeczy co dodatkowo pogłębia konflikt. Rozmawiałam z kobietą, próbowałam wyjaśniać, tłumaczyć skąd problem z siusianiem bez efektu do kobiety kompletnie nie dociera myślę że ona poprostu tez chce sie pozbyć jej z domu...
Twierdzi że jak szybko nie znajdzie sie dom to kotce grozi niebezpieczeństwo ze strony faceta... nie wiem co miała na myśli aż boje to sobie wyobrazić.
Nie wiem co mam robić kotka kompletnie nie jest przyzwyczajona do innych kotów do tego 11 lat
BŁAGAM O POMOC W ZNALEZIENIU DOMU !!!!