Śliczny kotek zabrany z ulicy.Potrzebuję porady

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon lip 11, 2011 19:47 Śliczny kotek zabrany z ulicy.Potrzebuję porady

To mój pierwszy kot z ulicy,w domu mam już 2 swoje plus psa więc chciałabym go wydać w dobre ręce,poradzicie mi co mam zrobić,gdzie go ogłosić?Jak ogłosić? Na razie siedzi w łazience i miauczy biedulek(nie wiem czy kot czy kotka,raczej kotka)

sunsetka

 
Posty: 72
Od: Czw lip 22, 2010 11:28
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon lip 11, 2011 20:02 Re: Śliczny kotek zabrany z ulicy.Potrzebuję porady

Bez weta się nie obejdzie, choćby dla bezpieczeństwa Twoich kotów. Odrobaczenie, odpchlenie, szczepienie (sezon na panleukopenię :( ). Ustal też płeć i przybliżony wiek.
Zrób jakieś sweet focie (działa!) i wrzuć smarkacza tutaj w adopcje, na gumtree, na allegro, jak możesz, FB też jest niezłe. CatAngel ma fajne pakiety ogłoszeń na wielu portalach, ale chyba ostatnio jest trochę zawalona robotą .... tutaj wątek o samodzielnym ogłaszaniu: viewtopic.php?f=1&t=120970&hilit=og%C5%82oszenia
Poookaż małe :mrgreen:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Wto lip 12, 2011 0:59 Re: Śliczny kotek zabrany z ulicy.Potrzebuję porady

Dziękuje Alix :)
Już doszłam że to na pewno dziewczynka,jutro postaram się odwiedzić weterynarza.Ale miałam problem,postanowiłam ją przenieść z łazienki do bardziej spokojnego pokoju,bardziej się przyjrzałam i zobaczyłam że ma spuchnięte sutki,od razu mi się gorąco zrobiło że zabrałam mamę dzieciom, pojechaliśmy więc szukać osesków i nic!!!Cisza żadnych małych i w ogóle żadnego kota!Ona też nie widzę żeby tęskniła za małymi(chociaż nie mam pojęcia czy kotki tęsknią).
Wydaje mi się też że to kociak domowy,nie wiem może była kotna i ktoś ją wyrzucił bo mu się to nie spodobało.
Wrzucam fotki.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Muszę też napisać że dawno nie widziałam tak przytulastego kociaka :) jest naprawdę przesłodka,bardzo łagodna...boi się tylko innych zwierząt,szczególnie psów ale kiedy przestraszyła się mojego owczarkowatego to wyrwała się bez pazurków,ząbki,pazurki i futerko sprawdziłam jej bez żadnego problemu,a nawet sobie pomruczała trochę.

sunsetka

 
Posty: 72
Od: Czw lip 22, 2010 11:28
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto lip 12, 2011 1:07 Re: Śliczny kotek zabrany z ulicy.Potrzebuję porady

może zbliża się do rujki -wtedy też może mieć powiększone sutki-może też być miziakiem z tego powodu;czy wygina grzbiet,pomrukuje jakoś tak specyficznie przy głaskaniu?? jeśli tak to oznaki zbliżającej się rui.... :?

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Wto lip 12, 2011 1:30 Re: Śliczny kotek zabrany z ulicy.Potrzebuję porady

Wydaje mi się że to raczej nie ruja,chociaż ulżyło by mi....poszłam aż sprawdzić :) i chyba nie,mizia się mordką,nie pupą :) i jak widzi moje kociaki i ogon szczotka i wyje,a jak tylko zamknę drzwi to przychodzi i się łasi...na pewno była domowa,aż niedobrze mi się robi jak ktoś mógł takiego słodziaka na ulicę posłać.

sunsetka

 
Posty: 72
Od: Czw lip 22, 2010 11:28
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto lip 12, 2011 1:47 Re: Śliczny kotek zabrany z ulicy.Potrzebuję porady

Weterynarz na pewno powie Ci, czy kotka karmiła.
Jeśli podejrzewasz, że gdzieś zostały kocięta, to może zabierz kotkę w szelkach i na smyczy w miejsce, w którym ją znalazłaś. Jedna z dziewczyn (nie pamiętam kto :oops: ) właśnie tak zrobiła i znalazła maluchy - same wyszły do mamy.
Kicia śliczna.
Powodzenia :ok:
Obrazek Obrazek
Sprawdź, czy kupujesz produkty firm prowadzących testy na zwierzętach: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=8&t=156138
http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=600483

alata

 
Posty: 1989
Od: Pt lis 19, 2010 1:25
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto lip 12, 2011 4:43 Re: Śliczny kotek zabrany z ulicy.Potrzebuję porady

O rety, a ja myślałam, że to maleństwo jest, co ledwo samo chodzi :ryk: . Śliczna pingwineczka, chodliwe są :wink: . A kociaków możesz poszukać, ale pewnie to rujka ... pomyśl nad szybką sterylką, bo może już być w ciąży ... kotki szybkie w tym są :?

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Wto lip 12, 2011 8:24 Re: Śliczny kotek zabrany z ulicy.Potrzebuję porady

:) Nie to już panienka i to jeszcze w pończoszkach :) ale po ząbkach widzę że młodziutka.Po południu idę do weterynarza to mam nadzieję że się dowiem więcej,martwią mnie te sutki...pamiętam że moja starsza kotka miała spuchnięte ale też takie "wiszące" a ona raczej ma normalny brzuszek,jak jest kotna to też musi być wcześnie bo nic nie widać i nie czuć.Trzymajcie kciuki żeby była zdrowa bo chce ją jak najszybciej wysterylizować.

Ach i mam sajgon w domu :) kotka sam na sam ze mną jest milutka,przytulanka taka,jak tylko zobaczy inne zwierzaki to bestia w nią wstępuje...tak dziś z rana krzyczała że moja teściowa z domu obok się wystraszyła.

sunsetka

 
Posty: 72
Od: Czw lip 22, 2010 11:28
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto lip 12, 2011 11:34 Re: Śliczny kotek zabrany z ulicy.Potrzebuję porady

straszy teściową??? to chyba ją od ciebie pożyczę :twisted:

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Wto lip 12, 2011 15:09 Re: Śliczny kotek zabrany z ulicy.Potrzebuję porady

Teściowa przyleciała i powiedziała-"boże jakie krzyki,myślałam że kogoś mordują" tylko do końca nie wiem czy bardziej się przestraszyła czy ucieszyła :)

Zrobiłam tu na forum kotce ogłoszenie
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=130246

Z weterynarzem niestety nie dałam rady dziś,może i dobrze bo za dużo wrażeń by miała....wygląda raczej na zdrowego kociaka tylko strasznie zaniedbanego,jest taka brudna że nie wiem czy da radę bez kąpieli sama się doprowadzić do porządku.

sunsetka

 
Posty: 72
Od: Czw lip 22, 2010 11:28
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto lip 12, 2011 15:22 Re: Śliczny kotek zabrany z ulicy.Potrzebuję porady

ogłoszenia daje się na "Adopcje"...

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Wto lip 12, 2011 15:36 Re: Śliczny kotek zabrany z ulicy.Potrzebuję porady

J.D. pisze:ogłoszenia daje się na "Adopcje"...


nie tylko :)

warto jeszcze dać na gumtree, tablica.pl, Alegratce i Allegro jak masz, Facebooku i gdzie Ci sunsetko jeszcze przyjdzie do głowy :)
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Wto lip 12, 2011 16:08 Re: Śliczny kotek zabrany z ulicy.Potrzebuję porady

XAgaX pisze:
J.D. pisze:ogłoszenia daje się na "Adopcje"...


nie tylko :)

warto jeszcze dać na gumtree, tablica.pl, Alegratce i Allegro jak masz, Facebooku i gdzie Ci sunsetko jeszcze przyjdzie do głowy :)

no jasne,że tak ale mnie chodziło o miejsce na forum 8)

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Wto lip 12, 2011 16:21 Re: Śliczny kotek zabrany z ulicy.Potrzebuję porady

Wiem wiem :) tutaj napisałam właściwie z nadzieją na DT :) ale wiadomo jak to nadzieja :)

Za szybko mi się wysłało a chciałam jeszcze dodać że już mam pierwszego chętnego:) Facet który pracuje u teścia podobno szukał kota,fajnie by było,muszę się tylko dowiedzieć co jego żona o tym sądzi...Proooosimy o kciuki :)

edit:
Ehh nic z tego :( jednak kota nie chcą.

Kocia się robi coraz ładniejsza,roboczo zaczęłam wołać do niej Maryśka :)na łapkach miała jakiś cement czy coś takiego i bez problemu dała to sobie z sierści usunąć:)kupkę w żwirku zostawiła pięknie zakopaną ;)siedzi sobie sama w takim pokoju rupieciarni,jest bardzo grzeczna a jak do niej zaglądam to się łebkiem ociera na wszystkie możliwe sposoby :) acha :) i suchą karmę wcina aż jej się uszy trzęsą,jest wprost stworzona do bycia w jakiejś miłej rodzince :)
Najgorzej jest tylko jak pies szczeka,nie robi irokeza jak większość kotów,tylko kuli się i strasznie trzęsie.
Znajoma też była dziś w okolicach skąd ja zabrałam szukała małych i nic,pytała ludzi i też nikt nic nie wie.

sunsetka

 
Posty: 72
Od: Czw lip 22, 2010 11:28
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw lip 14, 2011 0:40 Re: Śliczny kotek zabrany z ulicy.Potrzebuję porady

Śliczna kicia, wygląda na zadbaną. Po czym poznałaś, że jest bezdomna?

kavala

 
Posty: 3966
Od: Pt lip 27, 2007 21:28
Lokalizacja: okolice Krakowa

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości