Witam jestem wolontariuszką tozu w Gorzowie.Mamy ciezki przypadek kociaka. Prosimy o pomoc chociaz w oglaszaniu jego sprawy.Na terazniejszą chwile nie mamy mozliwosci pomóc mu.Chodzi oczywiscie o pieniadze.
http://toz.gorzow.com.pl/
- jego przypadek jest na glownej stronie Tozu-niestety zero odzewu a liczy sie czas wykonania zabiegu.Nas w lecznicach bez gotowki juz nie przyjmuja bo wszedzie jestesmy zadluzeni.
Kociak zalatwia sie pod siebie, ale ma jeszcze jakies czucie w lapkach tylnich.Ponoc kregoslup zlamal sie w dolnej czesci co daje szanse na rekonstrukcje i przywrocenie go do sprawności.w tej chwili jest tam w tym gospodarstwie, karmi go matka.ja jezdze go i myje z odchodow zeby nie zaplegly sie larwy.Mama tez go myje-to jedynaczek.Oczywiscie bedziemy szukac mu domu ale w pierwszej kolejnosci chcielismy doprowadzic do zabiegu.Jest jeszcze opcja ze zainteresuja sie nim Niemcy (zaprzyjaznione fundacje).Oni jednak tez oczekuja chociaz wkladu z naszej strony w formie tego zabiegu.Nie wiem co to bedzie.Pomocy szukam wszedzie.Kicia jest rozkoszna i naprawde cieszy sie zyciem-bawi sie i swietnie sobie radzi z kalectwem.Weterynarz powiedzial ze sprawnosc moze odzyskac samoistnie nawet ale potrzebne jest do tego czasu dbanie o jej higienę.
Banerek dla kici.

- Kod: Zaznacz cały
[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=130226][img]http://miau5.republika.pl/kreg2.gif[/img][/url]