Koci los-Leoś potrzebuje swojego człowieka! - Świętochłowice

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw cze 09, 2011 21:18 Koci los-Leoś potrzebuje swojego człowieka! - Świętochłowice

PILNIE poszukuję domu dla kocurka buraska, który przyplątał się pod firmę.

Przyszedł nie wiadomo skąd, zadomowił się i wkupia w łaski kotów rezydentów. Jest ufny, lubi się głaskać, ma dużo do powiedzenia. Przemiły "Kot Łata", łagodny, grzeczny u weterynarza, w ogóle nie agresywny. Bardzo przyjazny w stosunku do innych kotów. :kotek:

Jest po kastracji, dostaje antybiotyk ze względu na cieknące oczko, dostał pierwszą dawkę leku na świerzbowca w uszkach. Za kilka dni będzie odrobaczony. Ząbki ładne, szacowany wiek dwa lata. Ma strupki i łysinki po kleszczach, ale już zarasta. Futerko trochę sponiewierane, musiał się trochę wałęsać tu i tam :(

Dobrze będzie się czuł w domu z ogródkiem, ale też powinien przyzwyczaić się do życia w mieszkaniu. Trzeba go dopieścić i będzie pięknym tygryskiem. A charakter ma naprawdę super. :ok:

[img]
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek[/img]
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3175
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon cze 20, 2011 20:24 Re: Koci los-Leoś potrzebuje swojego człowieka! - Świętochłowice

Uszka leczymy- już o wiele czystsze, oczko zakraplamy. To dobre wieści.

Złe to takie, że kot plącze się po parkingu, usiłuje wejść do biur, do każdego podbiega, pomiałkuje, łasi się:(
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3175
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 44 gości