[Łódź] Oddam kota-kastrata 5l

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro maja 18, 2011 9:13 [Łódź] Oddam kota-kastrata 5l

wstawiam ogłoszenie za prośbą Justki1 z forum szczurzego.

Moi rodzice zmuszeni są oddać kocura.
Link do ogłoszenia.Poszukiwany DT lub DS na już.
http://ale.gratka.pl/ogloszenie/1335009 ... _kota.html

klauduska

 
Posty: 3600
Od: Nie lut 27, 2011 19:49
Lokalizacja: Warszawa


Post » Śro maja 18, 2011 12:06 Re: [Łódź] Oddam kota-kastrata 5l

Dlaczego chcą się pozbyc kota?

piccolo

Avatar użytkownika
 
Posty: 5769
Od: Czw kwi 03, 2008 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 18, 2011 15:11 Re: [Łódź] Oddam kota-kastrata 5l

cytując Justkę1:
Kot został znaleziony jako jeszcze niewidome kocię,jego mama była martwa,on znaleziony w jakimś kanale chyba warsztatu samochodowego.
Kot jest fajny ale wydaje mi się,że niestety dominujący nad psami moich rodziców.Problem jaki jest z nim to taki,że mimo czystej kuwety osikuje psie legowiska,kładzie się na ich środku i nie odsuwa się gdy pies chce położyć się.Psy raczej już nie kładą się wtedy kiedy on leży na ich legowisku,mimo nakazu położenia się tam.Zatem wydaje mi się,że powinien znaleźć dom bez psów aby ktoś w przyszłości nie miał z nim podobnych problemów.
Weterynarz powiedział,że to ma najprawdopodobniej podłoże właśnie psychiczne gdyż w domu nie było żadnych zmian aby spowodowały u niego takie zachowanie.
Jest kotem bardzo czystym zdominowanym przez człowieka choć nie wiem jak to było by w przypadku nowego domu ale moja mama mówi,że jest kotem trochę stresowym,że w nowym domu możliwe,że pierwsze dni będzie w stresie i szoku.Ale to takie tylko mówienie,nigdy tego nie sprawdzano.Kot nie jest kotem lubiącym obcych,gdy ktoś do nas przychodzi,raczej chowa się.Psy rodziców potrafił ugryźć,mimo,że on przyszedł do domu jak psy już w nim mieszkały.Z kotką dogaduje się bardzo dobrze,ulega jej,ona go dominuje i nawet jak trzepnie mu "dla zasady" łapką przez łepek ,on odwraca się głową od niej :).
Umieść informacje,które będziesz uważała za odpowiednie.Mama miała pretensje do mnie,że chcę opisać całą sytuację,bo kot nie prędko znajdzie dom ,a ja uważam,że takie informacje to podstawa do umieszczenia aby kot nie zmieniał ciągle domów.
Rodzice rozważają uśpienie kota jeśli w najbliższym czasie nie znajdzie DT lub DS.

klauduska

 
Posty: 3600
Od: Nie lut 27, 2011 19:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 18, 2011 15:20 Re: [Łódź] Oddam kota-kastrata 5l

klauduska pisze:cytując Justkę1:
Rodzice rozważają uśpienie kota jeśli w najbliższym czasie nie znajdzie DT lub DS.

Zawsze mnie "rozczula" takie stwierdzenie. Kim był dla nich ten kot przez 5 lat? :evil:
Obrazek

mirmilka

 
Posty: 380
Od: Śro maja 17, 2006 11:55
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro maja 18, 2011 15:46 Re: [Łódź] Oddam kota-kastrata 5l

mirmilka pisze:
klauduska pisze:cytując Justkę1:
Rodzice rozważają uśpienie kota jeśli w najbliższym czasie nie znajdzie DT lub DS.

Zawsze mnie "rozczula" takie stwierdzenie. Kim był dla nich ten kot przez 5 lat? :evil:

ludzki pan.Jest problem to go uśpimy.Ot, tylko tyle zostało z miłości.Jeśli takowa była.

Ogłoszenie wg mnie jest nijakie.Nie ma kot szans na znalezienie domu.Czy tak ciężko opisac wyglad kota,jego charakter,zalety,czy był szczepiony,jakie są oczekiwania co do przyszłego domu...Opisac z miłością.A tu nawet imienia nie podano.Sucho,jak rozkaz.
Ale jeśli ma się w planie uśpienie to raczej nie wkłada sie serca w poszukiwanie domu. Potem będzie w typie: próbowaliśmy,nikt się nie zgłosił i MUSIELIŚMY kota położyć spać.Na wieki.
Czy człowiek,który karmi malca,widzi jak dorasta mozę nie przywiązać się do niego? Widac moze.
Czy poszukawne były srodki zaradcze?Feliway,ew badania kota czy nic się nie dzieje,karma uspokajająca,behawiorysta? Jest tak wiele możliwości.

Poza tym to tylko jedno ogłoszenie zostało dane?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55998
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro maja 18, 2011 15:48 Re: [Łódź] Oddam kota-kastrata 5l

A co dom obecny oferje ew DT?Jakąs pomoc?To chyba też jest ważne. Kazdy zakocony po uszy. Biorąć kota na tymczas z wiadomego źródła oczekiwałabym konkretów.W dziedzinie zdrowia kota najbardziej.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55998
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro maja 18, 2011 18:39 Re: [Łódź] Oddam kota-kastrata 5l

powinni sie sami uspic

tris

 
Posty: 1
Od: Śro maja 18, 2011 18:36

Post » Śro maja 18, 2011 19:30 Re: [Łódź] Oddam kota-kastrata 5l

dziewczyny ja nie wiem, co ja mam wam pisać, bo ja tylko zamieściłam ogłoszenie, bo akurat mam też tutaj konto..
mam wszystko cytować jej..?
mogę poprosić o maila, żebyście się bezpośrednio z nią kontaktowały, bo ja nic do tej sprawy nie mam..

klauduska

 
Posty: 3600
Od: Nie lut 27, 2011 19:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 18, 2011 19:35 Re: [Łódź] Oddam kota-kastrata 5l

8O 8O 8O Zaraz, co dokładnie jest przyczyną oddania kota? To,że komuś się wydaje,że dominuje psy i obsikuje ich legowiska? Kiedy kot miał robione badania(krew, mocz)???
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Śro maja 18, 2011 20:45 Re: [Łódź] Oddam kota-kastrata 5l

klauduska pisze:dziewczyny ja nie wiem, co ja mam wam pisać, bo ja tylko zamieściłam ogłoszenie, bo akurat mam też tutaj konto..
mam wszystko cytować jej..?
mogę poprosić o maila, żebyście się bezpośrednio z nią kontaktowały, bo ja nic do tej sprawy nie mam..

To,że zachowanie kota nie jest powodem do jego oddania możesz powiedzieć. Należy szukać pomocy.Wpierw u weta i wykluczyć chorobę. To,ze z takim ogłoszeniem nie znajdzie domu także możesz powiedzieć. O szantażu związanym z uśpieniem i reakcji anto można śmiało powiedzieć jakie jest zdanie.
Jeśli chce znaleźć dom kotu a nie chce się jej pisać fajnych ogłoszeń+foty+dużo portali to niech zgłosi się do CatAngel.Za grosze zrobi pakiet ogłoszeń w ten sposób zwiększając szansę na dom. Ale musi coś o tym kocie powiedzieć i cyknać kilka fotek.Chyba tyle może kotu zaproponować za 5 lat.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55998
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro maja 18, 2011 21:13 Re: [Łódź] Oddam kota-kastrata 5l

ASK@ zacytowałam jej to, co ty mi napisałaś.

klauduska

 
Posty: 3600
Od: Nie lut 27, 2011 19:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 19, 2011 8:16 Re: [Łódź] Oddam kota-kastrata 5l

Czy kot był diagnozowany? Miał robione badanie moczu?
Jeśli to problemy behawioralne, to można spróbować Calm Aid, podaję mojej kotce, która też ma skłonności do posikiwania. Wiem, że można też podawać kotu leki psychotropowe, to sugerował weterynarz, ja nie zdecydowałam się na taka opcję, ale na chwile obecna problem jest raczej opanowany. Jednak gdyby była opcja uśpienia, to wolałabym kotu podawać takie leki. Mojej kotce wychodzą też w badaniu moczu problemy z pęcherzem- kryształy, dlatego jest też na specjalnej karmie. Jeśli chodzi o dostosowanie domu do kota, może spróbować gdzieś te posłania psie przenieść, przestawić, ja mam na kanapie czarną folię dla ochrony, ale dla mnie kanapa nie jest ważniejsza od kota.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Czw maja 19, 2011 8:44 Re: [Łódź] Oddam kota-kastrata 5l

kot przy problemach nekowych,kryształach,zapaleniu pęcherza wybiera dziwne miejsca na sikanie. Jak dziecko do nocnika on ma awersje do kuwety czy piasku.
Domyślam sie,ze nawet ne poszli po pomoc do weta.
Poza syropem są antydepresanty do kontaktu Feliway,mozna u forumowej ryskiz amówić krople Bacha+karma uspokajająca daja rewelacyjne efekty.Ale nalezy wpier stwierdzic co kotu jest.
Jesli nie am sie takiego zamairu to nalezy zrobic wszystko by kotu dom najlepszy znaleźć.Bez przerzucania odpowiedzialnosci na innych. Jednka nie jest uczciwe wyadoptowanie kota ,który moze być chory. Ciekawe jakby sami wzięli "kota w worku" od kogoś.Co by zrobili i jakby zareagowali. Tutaj właścicile widzą cudowny środek leczniczy w adopcji kota lub jego uśpieniu. A problemy mogą narosnąć w nowym domu w zwiazku ze stresem spowodownym zmianą miejsca i odrzuceniem.Przecież to żywa,czująca istota.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55998
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw maja 19, 2011 9:04 Re: [Łódź] Oddam kota-kastrata 5l

czy nie byłoby prościej gdyby ta osoba zainteresowana sama sie wypowiadała i sama czytała odpowiedzi?
jeśli jej rodzice chcą oddać kota, to znaczy że ona nie jest staruszką nieorientujaca się w internecie
to dlaczego nie chce sama się wypowiadac w swoim imieniu?

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28643
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości