Po złapaniu na zabieg sterylizacji okazało się, że doskonale odnajduje się w warunkach domowych i najprawdopodobniej, zanim została podrzucona, musiała być domowym kotem

Helena ma tylko jedną „wadę“ - ogromny apetyt, jakby chciała najeść się na zapas, bo niestety tu,gdzie żyje, musi codziennie przepychać się do miski ze stadem głodnych kotów, a jako młoda kotka nie ma w nim zbyt wysokiej pozycji i może się najeść, dopiero gdy kocury odejdą od misek,a nie zawsze w nich coś wtedy zostaje...
Kotka jest wysterylizowana, ma piękną, lśniącą sierść i wygląda na zdrową, powinna jednak zostać standardowo odrobaczona i odpchlona.
Szukamy dla niej tylko niewychodzącego domu, gdyż jest zbyt ufna by mieszkać na wolności, gdzie na koty czyha wiele niebezpieczeństw. Nie ma problemu, by poszła do domu, w którym są dzieci lub inne zwierzęta (byle tylko tolerowały koty).
24.03 - Helena pojechała do domu tymczasowego w Szczecinie, u AlfaLS

5.04 - Helena odwiedziła weterynarza. Ma świerzbowca. AlfaLS za wizyte i leki zapłaciła 70 zł. Bardzo prosimy o wsparcie na leczenie Heleny!!






Bazarki:
viewtopic.php?f=20&t=126860&start=0
Rozliczenie.
wydatki:
80 zł leczenie (70 zł pierwsza wizyta, 10 zł druga wizyta u weterynarza)
wpłaty:
kotx2 22.04.2010r. 11 zł

Bazarek estrelli 50 zł
