Po wielkich trudach udało mi się złapać tę kotkę.


Kotka na czyszczenie oczodołu trochę musi poczekać-w sb nie wykonują w TOZie zabiegów, w pn nie ma odpowiedniej lekarza i padło na wtorek, choć ja we wtorek jestem w pracy 8-20, mój chłop wyjeżdża na tydzień i sprawa komplikuje się
Prywatnie sterylka i czyszczenie oczodołu to 350 zł

więc zostaje czekać i to chyba do środy. Po zabiegu przetrzymam ją u rodziców, niemniej będzie do adopcji.
O charakterze nie jestem w stanie nic powiedzieć-na razie siedzi wystraszona pod kaloryferem.
Wczoraj złapałam też jej siostrę do sterylki. Miziasta i miła. Po sterylce trafi tam gdzie była

Jestem tym zdołowana, że trzeba czekać, że kotka nie dostała antybiotyku żeby ją podleczyć przed zabiegiem, nie wiem co o tym myśleć ?