Mała szylkretka w potrzebie.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto wrz 14, 2010 19:07 Mała szylkretka w potrzebie.

Szukam DS/DT dla kociej sierotki, została sama bo jej brata/siostrę zagryzły psy, dokarmiamy ja ale jest płochliwa i ciężko choćby zdjęcie zrobić. Jak znajdzie się ktoś chętny jakoś ja wyłapiemy, kotka nie jest dzika tylko nieufna. Kotka jest szylkretowa ma czyste oczy jest ładniutka nie boi się innych kotów.

tosiatoja

 
Posty: 303
Od: Śro gru 30, 2009 22:04

Post » Wto wrz 14, 2010 19:30 Re: Mała szylkretka w potrzebie.

Moge pomoc w transporcie :)
W jakim wieku mniej wiecej ta kicia?

Arcana

 
Posty: 5727
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 7 >>

Post » Wto wrz 14, 2010 19:51 Re: Mała szylkretka w potrzebie.

Ojj to tylko kącik dla biedulki potrzebny, Ona wygląda na 2-3 miesięczną, ale słabo się znam.

tosiatoja

 
Posty: 303
Od: Śro gru 30, 2009 22:04

Post » Wto wrz 14, 2010 20:07 Re: Mała szylkretka w potrzebie.

Mniejsza od chlopakow u AnielkiG czy podobna? Sama sie tuła, bez kotki?

Arcana

 
Posty: 5727
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 7 >>

Post » Wto wrz 14, 2010 20:55 Re: Mała szylkretka w potrzebie.

Moim zdaniem mniejsza, i jest sama nie wiem kto jest jej mamą, przychodzi za kotami z jesiennego miotu które karmimy a one czasem na nią buczą, ale nie odganiają nie atakują.

tosiatoja

 
Posty: 303
Od: Śro gru 30, 2009 22:04

Post » Śro wrz 15, 2010 18:30 Re: Mała szylkretka w potrzebie.

Podrzucę biedulkę

tosiatoja

 
Posty: 303
Od: Śro gru 30, 2009 22:04

Post » Czw wrz 16, 2010 19:20 Re: Mała szylkretka w potrzebie.

Przypomnę kotkę.

tosiatoja

 
Posty: 303
Od: Śro gru 30, 2009 22:04

Post » Czw wrz 16, 2010 22:37 Re: Mała szylkretka w potrzebie.

mogę ją wziąć w przyszłym tygodniu, jak niebieski Lucky pojedzie do domku, jeśli jest taka urocza jak chłopaki migiem znajdzie dom :)
AnielkaG
 

Post » Pt wrz 17, 2010 5:30 Re: Mała szylkretka w potrzebie.

Anielka :1luvu:

No, to lapcie malucha. Pare dni dam rade przetrzymac. Do Szydlowca to juz mala wyprawa, ale z Radomia przywioze.

Arcana

 
Posty: 5727
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 7 >>

Post » Pt wrz 17, 2010 18:48 Re: Mała szylkretka w potrzebie.

Ale się cieszę :1luvu: No to byle by mała dała sobie pomóc. Dziękuję Anielko, Grażynko milo będzie zobaczyc Cię ponownie :D

tosiatoja

 
Posty: 303
Od: Śro gru 30, 2009 22:04

Post » Śro lis 10, 2010 22:35 Re: Mała szylkretka w potrzebie.

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
To zdjęcie tyłu :| kotki z tego wątku, tylko takie udało się zrobić po wielu wysiłkach kotka bardzo wiercąca jest.
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
A to ciotka(wujek) małej zdystansowany, ale daje się pogłaskać podczas karmienia.
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Jeszcze jeden(jedna) z kociej rodzinki.
Małą szylkretkę zgodziła się wziąć na DT AnielkaG ale trafiły jej się 4 ślepaczki i nie mam sumienia dokładać jej kolejnego kota. Jeśli jednak kogoś ujmie ten "kawałek" szylkretowej kotki i znajdzie kącik i chęć by ją oswoić to będę bardzo wdzięczna.

A jeszcze taką kocie mamy
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

tosiatoja

 
Posty: 303
Od: Śro gru 30, 2009 22:04

Post » Czw lis 11, 2010 0:04 Re: Mała szylkretka w potrzebie.

Powiedzcie jak ja im mogę jeszcze pomóc, karmie je ale idzie zima(w przypadku starszych to już ich druga na mrozie pod niesprawnym wrakiem samochodu) Nie mam doświadczenia w pomaganiu takim dzikuskom, czy one mają jakieś szanse na domy? karmię je najlepiej jak mogę ale to za mało. Ludziom przeszkadzają, nawet karmienie jest późną nocą bo wrzeszczą żeby nie dawać jeść. Poradźcie coś.

tosiatoja

 
Posty: 303
Od: Śro gru 30, 2009 22:04

Post » Czw lis 11, 2010 14:59 Re: Mała szylkretka w potrzebie.

Możesz im budkę zrobić, to instruktażowy wątek:

viewtopic.php?f=1&t=119441&start=0

Na pewno możesz wysterylizować, kiedy przyjdzie pora.
W kwestii domu, to niestety droga jest jedna. Trzeba kota na dom tymczasowy wziąć, nauczyć kuwetkowania, odrobaczyć, zaszczepić, wykastrować. Wtedy dla takiego "gotowego", o znanym charakterze, możesz odpowiedniego domu szukać.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14767
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw lis 11, 2010 15:11 Re: Mała szylkretka w potrzebie.

Napisała do mnie maila Pani z Koszalina.
Chciała moją szylkę, ale ona jest wstępnie zarezerwowana.
Szuka oswojonej itd.

Moge podać namiary na pw.

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Pt lis 12, 2010 17:12 Re: Mała szylkretka w potrzebie.

Tosiatoja ta kotka to duża jest...raczej mała szansa żeby się oswoiła jak jest dzikusem :(
zrób im chociaż budkę styropianową, może gdzieś w krzakach da radę postawić
oprócz 4 ślepaków trafił mi się jeszcze kot z Palucha i kocur podrzucony tam gdzie karmię :cry: nie wyrabiam
AnielkaG
 

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 18 gości