Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
kot widzi w synku równego sobie do zabawy, przedstaw kotu zamiennik, wybierze drugiego kota, rozładuje energię i zaspokoi potrzebymalucka pisze:Dziś razem bawili się drzwiami balkonowymi i w pewnym momencie kot rzucił się z pazurami i zębami na twarz synka. Nie warczy, nie syczy.
malucka pisze:Drugi kot odpada - za dużo kasy i za mało miejsca w mieszkaniu.
no to ups, ja zmykam, nie mam innego pomysłu, jak już będziecie pod ścianą, może jednak "wypożyczycie" jedną sztukę na próbę (dodam tylko, że w tym celu skontaktowałabym się z doświadczonymi Domami Tymczasowymi w Twojej okolicy, ktoś mądrze musiałby doradzić jak akcję przeprowadzić, ale na szczęście tu jest dużo osób z mądrymi głowami do pomocy).malucka pisze:Drugi kot odpada - za dużo kasy i za mało miejsca w mieszkaniu.
piccolo pisze:może rzeczywiscie 2 kot?
Wasz się wyładuje a do synka bedzie przychodził po pieszczoty
A obcinacie korurowi paruzy?
Drapnięcie kocią łapką po "manikjurze" nie jest takie grożne
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 255 gości