viewtopic.php?f=1&t=115454 Pilnie domu dla koteczki z tego wątku.Ze względu na kwarantannę po panleukopenii kicia może być tylko na balkonie w klatce króliczej.Bardzo boję się o nią, ale nie znalazłam innego dt.
Ostatnio edytowano Wto wrz 28, 2010 21:52 przez grajda, łącznie edytowano 3 razy
Udało mi się złapać drugą koteczkę ze zdjęcia.To szylkretka, ale taka dymna , przełamana rudościami.Mają najwyżej 10 tygodni.Zdjęcia nie są zbyt udane , było oślepiające słońce.Ta koteczka , którą dzisiaj złapałam siedzi na fotce ze swoją mamą, którą muszę wyłapać i wysterylizować.
Cieszę się i dziękuję Koconku. Dzisiaj fotki będą wrzucone do kompa Bateria się rozładowała w aparacie , a ładuje się długo , więc mam małe spóźnienie. A zdjęcia są ładne , bo i modelki piękne.
Pewnie myślisz o tej z dodatkiem rudości. Nie uwierzysz , ale pięć minut po wystawieniu na allegro miałam już telefon w sprawie jej adopcji. Nigdy tak mi się nie zdarzyło. Spoko , czekam na inne jeszcze oferty.