Leży osowiały na środku podwórka, reaguje na kicianie, nie wygląda na dzikusa (ale też jak na zbiega z domu, to nie jest zbyt wystraszony
Obleciałam wczoraj cała Wildę - znalazłam 3 ogłoszenia o zagubionych kotach, żadne nie pasuje do kota z podwórka.
Gdyby ktoś szukał, to wstawiam fotki:



Z góry uprzedzam - z różnych względów kota nie jestem w stanie wziąć do domu.
