Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
agaoc pisze:Nasza sytuacja jest bardziej złożona. To nie tylko alergie, ale i problemy neurologiczne, częste wyjazdy diagnostyczne, niepewna przyszłość. Nie chcę pisać o tym na forum. Porozmawiam chętnie o tym z osobą która spotka się z nami i będzie chciała przyjąć kociaka. A Zula ma już dom. Na wsi w bardzo spokojnym miejscu. Pojedzie tam za tydzień.
najszczesliwsza pisze:agaoc pisze:Nasza sytuacja jest bardziej złożona. To nie tylko alergie, ale i problemy neurologiczne, częste wyjazdy diagnostyczne, niepewna przyszłość. Nie chcę pisać o tym na forum. Porozmawiam chętnie o tym z osobą która spotka się z nami i będzie chciała przyjąć kociaka. A Zula ma już dom. Na wsi w bardzo spokojnym miejscu. Pojedzie tam za tydzień.
Kot ma 6 lat...
Dziecko ma ile?
dalia pisze:najszczesliwsza pisze:agaoc pisze:Nasza sytuacja jest bardziej złożona. To nie tylko alergie, ale i problemy neurologiczne, częste wyjazdy diagnostyczne, niepewna przyszłość. Nie chcę pisać o tym na forum. Porozmawiam chętnie o tym z osobą która spotka się z nami i będzie chciała przyjąć kociaka. A Zula ma już dom. Na wsi w bardzo spokojnym miejscu. Pojedzie tam za tydzień.
Kot ma 6 lat...
Dziecko ma ile?
ma to jakieś znaczenie? bo moim zdaniem nie ma zadnego
dalia pisze:Hodowca od którego otrzymalas Zorana wie ze szuka on dobrego domu?
agaoc pisze:dalia pisze:Hodowca od którego otrzymalas Zorana wie ze szuka on dobrego domu?
Hodowca wie, ale nie rozumiem po co te pytania. Jest sprawa, i jak na razie padają same pytania,które nie całkiem dotyczą przyjęcia kotka.
Chciałabym żeby był to ktoś z Częstochowy z wymienionych wcześniej powodów.
Jeśli chodzi o dziecko jest pod opieką specjalistów z Katowic i z Warszawy więc myślę że tutaj w tym względzie nikt nie pomoże.
najszczesliwsza pisze:
A co do pytań, to może mogłabym pomóc jakoś? Mam doświadczenie z wygodną dla lekarzy diagnozą "alergia".
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości