Nikt go nie szuka, ogłoszeń brak, w schronisku też nikt nie zostawił informacji o zaginięciu...
Kocurek ma ok. 2 lata i jest wykastrowany. Dziwną metodą: przez pachwinę...
Ufny, kochany, lgnący do ludzi nawet przez okienko klatki lecznicowej gdzie jest na kilka dni w hoteliku.
Pilnie poszukiwany nowy, dobry dom.




kontakt na pw lub telefoniczny ( 601 28 11 56)