pamiętnik Poldka

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie cze 13, 2010 18:45 pamiętnik Poldka

No to zmusiły mnie paskudne baby do pisania. Podobno tak mam łatwiej znaleźć dom. Jak tak bardzo tej Dużej przeszkadzam to niech mnie zwyczajnie wypuści. Chętnie sobie pójdę.
Ale Duża mówi, że nie może bo to nie mój teren i bym się zgubił albo przegoniłyby mnie miejscowe kocury.
No nie wiem, muszę się zastanowić. Czy wolę klatkę, pełną michę i czystą kuwetę czy raczej wolność i bójki z innymi kocurami.
a tak teraz wyglądam

Obrazek


a jeśli ktoś ma ochotę na ładny banerek to bardzo proszę

Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tnij.org/poldekw][img]http://tnij.org/poldekb[/img][/url]


Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tnij.org/h88p][img]http://img508.imageshack.us/img508/7554/bazacopy.gif[/img][/url]


co jeden to ładniejszy, tylko wybierać
Ostatnio edytowano Śro sie 28, 2013 9:07 przez Killatha, łącznie edytowano 5 razy
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9644
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie cze 13, 2010 19:07 Re: pamiętnik Poldka

Poldek nie bądź frajer, baby wcale nie są paskudne.
Nie wiesz co tracisz, czas zmądrzeć ty uparciuchu
Snejki
kiedyś przezwany "wkurzonym szeryfem"
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10613
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Nie cze 13, 2010 21:55 Re: pamiętnik Poldka

Polduś przemówił i to bez plucia :wink: :lol:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Pon cze 14, 2010 10:03 Re: pamiętnik Poldka

Baby bywają fajne, wiem coś o tym, bo mam harem: Inkę, Kulkę i Dużą :)
Psot

MaryLux

 
Posty: 159170
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 14, 2010 10:45 Re: pamiętnik Poldka

Taki jest ładny!

ewar

 
Posty: 54876
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon cze 14, 2010 11:19 Re: pamiętnik Poldka

I widzisz kochanieńki, z babami nie wygrasz :mrgreen:
ale one wcale nie takie wredne, przekonasz się jeszcze :ok:
cioteczka siasia wie co mówi :twisted:
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek

siasia1981

 
Posty: 498
Od: Śro lut 25, 2009 8:45
Lokalizacja: zielona góra

Post » Pon cze 14, 2010 11:56 Re: pamiętnik Poldka

Poldeczku kochany - kolejna baba, co to wie lepiej melduje się na wątku :mrgreen:

Betaka

 
Posty: 3803
Od: Nie lut 28, 2010 12:32
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon cze 14, 2010 19:43 Re: pamiętnik Poldka

cześć Snejki
cześć Psot
te baby doprowadzają mnie do szału
chodzą cały czas i miauczą
jak nie te czterołape to Duża
no dobra, Duża nie miauczy ale marudzi, że mam być grzeczny i nie pluć, nie syczeć, nie prychać, nie drapać
gdzie tu dorosłego kocura uczyć dobrych manier?!
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9644
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon cze 14, 2010 21:37 Re: pamiętnik Poldka

siewka, Poldek, to ja - Nocek (ta moja Duża mówi na mnie Ponocnik, ale ja jej jeszcze kiedyś za to naszczę do buta, jak babcię kocham...kurczę, nie pamiętam babci, ale niech tam - w końcu tak się mówi, no nie? poza tym, ja jestem szalenie fajny, więc moja babcia na pewno była jeszcze fajniejsza..) Więc tak, słuchaj: jak przestaniesz syczeć i walić łapą, to Twoja Duża może weźmie Cię kiedyś do łóżka... staaaary... Ty nie masz pojęcia, co to za mnóstwo extra dobre, takie łóżko.. a jak będziesz naprawdę grzeczny, to kto wie, może Twoja Duża też kupi Ci koc leleks... eleks... ten, no, lelektryczny (uwaga, trudne słowo...) Wiem, co miauczę - ja byłem grzeczny i dostałem. Mój koc jest zielony, i koc Poli też jest zielony, i Jaśnie Pani Piksy też jest zielony, ten koc lelekstryczny. Bo to jest ten sam koc, wiesz? tylko nie wiem, czemu nasza Duża mówi czasem "poszły mi z MOJEGO koca, sraluchy!!!"... No więc nie bądź wiśnia i szybko się oswój. To nie boli!
Twój w kolorze - Nocuś.
KotkaWodna
 

Post » Pon cze 14, 2010 22:15 Re: pamiętnik Poldka

Jakie fajne chłopaki się odezwały :D Polduś, musisz słuchać kolegów :wink: :D
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Wto cze 15, 2010 10:12 Re: pamiętnik Poldka

Siema Poldek,
Chłopie, jak wyjdziesz z klatki, to cały dom jest Twój. A i duża będzie chodzić jak na sznurku. Będziesz mógł ten cały koci babiniec gonić z kąta w kąt (ja tak robię z moimi dwoma pannami, chociaż ta mniejsza małpa tez potrafi mnie pogonić), spać będziesz w łóżku (rozpychać się można, bo Duża i tak złego słowa nie powie) lub na jej kolanach zalec (i będzie tak siedzieć nieruchomo dopóki Ci się nie znudzi).
Jak chcesz posmakować tego miodu, to musisz się oswoić – nie ma wyjścia.
Sznupek

Betaka

 
Posty: 3803
Od: Nie lut 28, 2010 12:32
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto cze 15, 2010 10:16 Re: pamiętnik Poldka

felisaquatica pisze:siewka, Poldek, to ja - Nocek (ta moja Duża mówi na mnie Ponocnik, ale ja jej jeszcze kiedyś za to naszczę do buta, jak babcię kocham...kurczę, nie pamiętam babci, ale niech tam - w końcu tak się mówi, no nie? poza tym, ja jestem szalenie fajny, więc moja babcia na pewno była jeszcze fajniejsza..) Więc tak, słuchaj: jak przestaniesz syczeć i walić łapą, to Twoja Duża może weźmie Cię kiedyś do łóżka... staaaary... Ty nie masz pojęcia, co to za mnóstwo extra dobre, takie łóżko.. a jak będziesz naprawdę grzeczny, to kto wie, może Twoja Duża też kupi Ci koc leleks... eleks... ten, no, lelektryczny (uwaga, trudne słowo...) Wiem, co miauczę - ja byłem grzeczny i dostałem. Mój koc jest zielony, i koc Poli też jest zielony, i Jaśnie Pani Piksy też jest zielony, ten koc lelekstryczny. Bo to jest ten sam koc, wiesz? tylko nie wiem, czemu nasza Duża mówi czasem "poszły mi z MOJEGO koca, sraluchy!!!"... No więc nie bądź wiśnia i szybko się oswój. To nie boli!
Twój w kolorze - Nocuś.

Nocek, czemu Ty się przejmujesz tym, co ta Twoja Duża gada do jakichś srtaluchów? Przecież Ty jesteś kotem, a nie muchą sraluchą!
Psot

MaryLux

 
Posty: 159170
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 15, 2010 20:50 Re: pamiętnik Poldka

cześć Nocek
cześć Sznupek
przedtem to się zwyczajnie tej Dużej bałem
ale teraz już mniej się boję
tylko nie mogę się tak zaraz oswoić :roll: jeszcze pomyślą, że jestem łatwy :roll:
zagonią mnie potem te baby gdzieś w kąt
ich jest cztery 8O (razem z Dużą) i jak ja mam z nimi wytrzymać
nawet w nocy nie mam spokoju
Duża wtedy śpi ale te małe to chodzą i miauczą
nawet po klatce mi chodzą
i próbują się dobrać do zabawki, którą Duża w niej zawiesiła
a to przecież MOJA zabawka
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9644
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto cze 15, 2010 21:23 Re: pamiętnik Poldka

ja to kiedyś, jak jeszcze miałem takie dwie kulki z tyłu mnie, pod ogonem, to normalnie wziąłem i nasikałem Takim Dużym, co przyjechali do mojej Dużej, na worek, w którym spali - bo tam było czuć, że ci Duzi mieli jakieś INNE KOTY!! to przecież nie do pomyślenia, żeby w MOIM domu było czuć INNYMI Kotami! no to nasikałem i już pachniało tylko MNĄ. BARDZO PACHNIAŁO. Ale już nie mam tych kulek i nie wiem, co Ci doradzić, żeby te Twoje baby nie podkradały Ci zabawki.. Podobno na baby działa, jak się ktoś rozpłacze, ale przecież wiemy, że chłopaki nie płaczą, co nie? to baby płaczą. Moja Duża dziś płakała, wiem, ale nie powiem, bo to sekret.. Ona jest teraz w Międzyzdrojach i widziała nad morzem, w porcie, takie biedne chore Koty, i jak do nas dzwoniła, to wyczułem, że płakała. Moja Duża często tak ryczy, bo jej głupio, że nie może pomóc wszystkim Kotom. Ja tam się cieszę, że mi pomogła, bo to zaraz będą 2 lata, jak ją znalazłem na ulicy.. I całkiem fajnie sobie żyję, choć nie mam kulek i nie chodzę na dwór. Więc słuchaj, Poldek: nie obcyndalaj się, tylko oswajaj, brak kulek i niewychodzenie to naprawdę lepsza rzec, niż latanie po wolności i umieranie po 4 latach na cały wachlarz chorób. No i łóżko, ŁÓŻKO!! nie zapominaj o łóżku...
aha, ktoś mi tu pisał (cześć, Duża!), że te sraluchy to nie do nas - też tak sądzę, ale nasza Duża, jak tak mówi, to patrzy na nas właśnie i ja już nie wiem. Rozglądałem się, czy może do kogoś innego to mówiła, ale tylko dostałem zeza i Duża się ze mnie śmiała. To wiesz co, to ja już wolę być sraluchem, niż mieć zeza.. jeszcze nie trafiłbym do miski i wtedy to dopiero byłby HORROR...
dobranoc, Poldek. Pomyśl o tym, co Ci napisałem.
Twój w kolorze,
Nocuś.
KotkaWodna
 

Post » Śro cze 16, 2010 20:58 Re: pamiętnik Poldka

hmmm, Poldek z żałosna miną, domagający się przytulenia :roll:
ja bardzo chętnie tą jego potrzebę zaspokoję tylko może niech on ją wyraża w łagodniejszy sposób :twisted:
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9644
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości