Gucio - czarny kocurek, milutki , przylepny i ciekawski ( chyba zbyt wiele w swoim życiu nie widział gdyż może byc tylko w jednym malutkim pokoju )
Maja - drobniutka, chudziutka , milutka kotka .Cudna buraska.która jednak okazała się kocurkiem




Po telefonie od właściceli kotów - w stylu " MUSICIE coś z nimi zrobić"

To co zastała na miejscu to totalny i niewyobrażalny koszmar. Z przekazu wynika,że:
Ludzie starsi - wiek około 80 lat.Sami o siebie nie bardzo potrafią zadbać .
Koty mieszkają w jednym malutkim pokoju. Są schorowane, zabiedzone i niedokarmione .O jakich kolwiek wizytach u weta nawet mowy niema...

W całym domu panuje potworny " syf" - i to faktycznie jedyne słowo ,które pasuje do opisu panujących tam warunków.
Sytuacja jest patowa jak zwykle. Ludzie oczekują cudów ...
Byli bardzo zawiedzeni,zniecierpliwieni że narazie możemy zrobić tylko fotki i ogłoszenia i ,że maluchy muszą tam zostać.
Swoją drogą , po obejżeniu zdjęć wiadomo,że nie powinny tam zostać ani chwili dłużej...
Dlatego prośba o pomoc i DT dla tych kocich bied

Dodam tylko,że koty napewno wymagałyby pilnego ' przeglądu " u weta ,ale jak je zabierzemy od tych ludzi, nie będą miały gdzie wrócić.
Możliwości tymaczów we własnym zakresie już nam się wyczerpały.
Dlatego prośba o pomoc....




Aktualne fotki braci - tylko podziwiać jakie z nich przystojniaki






